Wsr�d waznych spraw epoki napoleonskiej miejsce wybitne, chociaz nie naczelne, zajmowala bez watpienia kwestia polska. Stanowila trudny, jeden z najbardziej aktualnych i specyficznych problem�w w �wczesnych przemianach polityczno-spolecznych modelu narodu, a zwlaszcza w europejskiej polityce miedzynarodowej. Decyzje podjete przy kolejnych trzech rozbiorach szlacheckiej Rzeczypospolitej oznaczaly najwiekszy i najtrwalszy sukces polityki ekspansji skierowanej przeciw jednemu z czlonk�w "rodziny panstw cywilizowanych" w momencie, gdy publicysci i pisarze glosili wlasnie potrzebe harmonijnej wsp�lpracy miedzy panstwami. Spoleczenstwo polskie, kt�re zaczynalo dopiero zdobywac nowoczesna swiadomosc narodowa, zostalo podzielone i podane obcemu panowaniu. Nastapilo to w chwili narodzin ruch�w narodowych, kt�re - zdopingowane sukcesami angielskich kolonii p�lnocno-amerykanskich, a zwlaszcza zrewolucjonizowanego i zmodernizowanego narodu francuskiego - duza rola polskich formacji zbrojnych na obczyznie, u boku panstw uznawanych za gl�wnych sojusznik�w polskiej sprawy. Efektem takiej postawy bylo utworzenie Legion�w Polskich przez generala Jana Henryka Dabrowskiego we Wloszech (1797) i generala Karola Kniaziewwicza nad Renem (1799). Stanowily one z jednej strony konsekwencje dawniejszych pomysl�w a zarazem mozna w nich dostrzec poszukiwanie nowych form i mozliwosci dazen narodowowyzwolenczych, nowego miejsca dla sprawy polskiej po zagladzie panstwowosci polskiej.
Wymazanie Polski z mapy Europy nie zalamalo polskich patriot�w. Ci, kt�rzy pozostali w kraju, poczeli myslec o podjeciu na nowo walki z zaborcami. Organizowane przez nich spiski byly jednak szybko wykrywane wskutek scislej wsp�lpracy zaborczych rzad�w. W styczniu 1797 r. w Petersburgu zostal podpisany jeszcze jeden antypolski traktat trzech czarnych orl�w. Gl�wnym jego celem bylo wsp�lne zwalczanie wszystkich poczynan niepodleglosciowych Polak�w. Granice rozbiorowe byly calkowicie zamkniete dla polskich mieszkanc�w poszczeg�lnych dzielnic. Zobowiazano sie r�wniez nie uzywac w zadnej formie slowa "Polska". W korzystniejszych warunkach dla podejmowania mysli niepodleglosciowych byli polscy emigranci, kt�rych znaczna liczba znalazla schronienie na terenie Francji oraz przyjaznej Polsce Turcji (ta ostatnia nie uznala rozbior�w, podobnie jak Watykan).
Gen. Jan Henryk Dabrowski (1755-1818) nalezal do najwybitniejszych dow�dc�w polskich. Po dlugoletniej sluzbie w wojsku saskim wstapil w czasie Sejmu Wielkiego do armii polskiej, zasluzyl sie jako jeden z jej organizator�w, a w czasie powstania kosciuszkowego wyr�znil sie w walkach w obronie Warszawy i slynna wyprawa do Wielkopolski. Po upadku powstania liczyl poczatkowo na konflikt Prus z pozostalymi zaborcami, gdy jednak okazalo sie to niemozliwe, zwiazal swa nadzieje z Francja. Dabrowski byl przede wszystkim zolnierzem i sprawa odtworzenia armii byla dlan najwazniejsza. Dlatego przystal na propozycje Dyrektoriatu, by rokowania o utworzenie legion�w polskich, gl�wnie z jenc�w wojennych, rekrut�w galicyjskich, poprowadzic w Mediolanie z wodzem zwycieskiej armii francuskiej, gen. Napoleonem Bonaparte. Ze zdobytych na Austriakach teren�w p�lnocnych Wloch Bonaparte utworzyl niezalezna od Francji Republike Lombardzka. Przy tym panstwie mialy wiec powstac legiony polskie. Dabrowski nie ogladal sie ani na niejasnosc sytuacji, ani tez na gre polityczna Dyrektoriatu i Napoleona. 9 stycznia 1797 r. podpisal konwencje o utworzenie Legion�w z Generalna Administracja Lombardii. Legiony przyjely polska administracje wojskowa. Zgodnie z zalozeniem, zolnierzy zaciagano w przewazajacym stopniu z polskich jenc�w wojennych i stad bylo wsr�d nich wielu chlop�w galicyjskich. Naplywalo takze niemalo ochotnik�w z emigracji i kraju. Do lata 1797 r. pod sztandarami Legii bylo ponad 6 tys. wojska. Dabrowski organizowal doksztalcanie oficer�w, szeregowych nakazywal uczyc czytac i pisac. Morale polskich jednostek byly wysokie, mimo iz zolnierz bywal zle platny, a nieraz obdarty i bosy. Dla zolnierzy i oficer�w sluzba w legionach byla prawdziwa szkola zar�wno patriotyzmu jak i pojec demokratycznych. Kosciuszko zawsze czczony przez legionist�w tak pisal do nich z Paryza: "Pomnijcie, obywatele, ze jestescie zwiazkiem sily zbrojnej narodu polskiego, ze waszym jest przeznaczeniem zaniesc dar wolnosci ojczyznie i udzial swiatla wsp�lziomkom".
Widok maszerujacych oddzial�w sklonil J�zefa Wybickiego do ulozenia piesni "Jeszcze Polska nie umarla, p�ki my zyjemy", kt�ra jako wyznanie wiary w odzyskanie niepodleglosci miala stac sie hymnem narodowym. Najblizsza przyszlosc przyniosla gorzkie rozczarowanie. Rozejm w Leoben, w kwietniu 1797 r., powstrzymal marsz na Wieden czy do Galicji, jak to projektowal Dabrowski. Legiony zostaly uzyte do tlumienia wystapien zbrojnych ludu wloskiego walczacego o niezaleznosc. Zostaly tym razem zorganizowane na mocy ukladu z Republika Cisalpinska (przeksztalcona Lombardzka). W 1798 r. Francuzi posluzyli sie Legionami, aby rozbic panstwo papieskie i wypedzic Burbon�w z Neapolu. Dowodzone przez gen. Kniaziewwicza oddzialy polskie odniosly w tej kampanii wiele sukces�w.
Po pokonaniu armii pruskich pod Auerstadt i Jena Napoleon wkroczyl do Berlina. W Wielkopolsce prawie nie bylo zal�g pruskich, a rosyjskie posilki nadciagaly dopiero ku Warszawie. Napoleon postanowil wygrac karte polska. Wezwal do Berlina gen. Jana H. Dabrowskiego i J�zefa Wybickiego - nakazal im wydac odezwe do rodak�w z wezwaniem , by chwycili za bron. Wybicki i Dabrowski przystapili do organizowania tymczasowych wladz administracyjnych i sadownictwa polskiego. Rozpoczeli tez organizowanie wojska polskiego. Mimo dwuznacznej postawy Napoleona, Polacy z wdziecznoscia odnosili sie do niego, a wojska francuskie witali owacyjnie. W koncu listopada 1806r. wojska francuskie zajely Warszawe. W styczniu 1807r. w Warszawie Napoleon powolal Komisje Rzadzaca. Komisji przewodzil Stanislaw Malachowski a podlegalo jej 5 dyrektor�w : sprawiedliwosci, spraw wewnetrznych, skarbu, policji i wojny. Dyrektorem wojny zostal Ksiaze J�zef Poniatowski. Po utworzeniu Komisji Napoleon przekazal skromne dochody kraju, uszczuplone dodatkowo przez kontrybucje francuska na potrzeby administracji i armii polskiej. Utworzono trzy legie pod dow�dztwem general�w: Dabrowskiego, Poniatowskiego i Zajaczka liczace okolo 30 tys. zolnierzy. Uzbrojenie dla nich wzieto ze zdobytych magazyn�w pruskich. Komisja Rzadzaca w czasie wojny dostarczala zywnosci dla armii francuskiej. Trwajaca wojna wyniszczyla obydwie strony i dopiero zwyciestwo Napoleona pod Frydlandem zmusilo Rosje i Prusy do zawarcia pokoju. Podpisano go w Tylzy 7 lipca 1807r. Na mocy pokoju utworzono Ksiestwo Warszawskie z ziem drugiego i trzeciego zaboru pruskiego oraz skrawk�w pierwszego ( Bydgoszcz ) Gdansk uczyniono miastem wolnym ze stacjonujaca francuska zaloga. Rosja otrzymala okreg bialostocki. Nadajac panstewku nazwe Ksiestwo Warszawskie, Napoleon uczynil zadosc cara Aleksandra I, kt�ry bardzo niepokoil sie, by nie odrodzilo sie w pelni panstwo polskie. Ksiestwo Warszawskie mialo powierzchnie 104 tys. km2 i 2,7 mln ludnosci. Wladca Ksiestwa zostal kr�l saski Fryderyk August, co mialo byc kontynuacja tradycji saskiej w Polsce. Postanowienia tylzyckie przyniosly rozczarowanie patriotom polskim, kt�rzy spodziewali sie odbudowy Polski. Jeszcze w okresie poprzedzajacym Tylze spolszczono szkoly, rozwinieto zycie kulturalne, prase, publicystyke oraz wszedzie reorganizowano administracje i sadownictwo Ustr�j Ksiestwa Warszawskiego mial sie wzorowac na Francji napoleonskiej.
Podobnie jak w innych podporzadkowanych sobie krajach, tak i w Ksiestwie Warszawskim Napoleon narzucil nowe formy ustrojowe. Dnia 22 lipca 1807 r. nadal on w Dreznie konstytucje Ksiestwu. Tylko w niewielu wypadkach nawiazywala ona do dawnych tradycji polskich, nawiazujac raczej do konstytucji francuskiej z 1800 r. Napoleon od chwili wkroczenia na ziemie polskie staral sie sobie pozyskac poparcie szlachty i arystokracji.
Ustr�j Ksiestwa Warszawskiego mail sie wzorowac na Francji i innych panstwach wasalnych. Artykul 4 byl wyrazem antyfeudalnej tendencji i glosil '"...Znosi sie niewole, wszyscy obywatele sa r�wni przed obliczem prawa...". Prawo wyborcze uzyskala nie tylko szlachta ale i zamozne i srednie ziemianstwo oraz niekt�re grupy inteligencji. Wladza ustawodawcza nalezala do dwuizbowego Sejmu, Izba Poselska skladala sie z 60 posl�w wybieranych na sejmikach szlacheckich oraz 40 deputowanych do tzw. zgromadzen gminnych, wiekszosc przedstawicieli stanowila jednak szlachta. Konstytucja przyznawala pelnie wladzy wykonawczej ksieciu, tzn. kr�lowi saskiemu, kt�remu przyslugiwalo ''Praw poczatkowanie'', czyli inicjatywa ustawodawcza. Gl�wna role jako wladza wykonawcza poza ksieciem odgrywala Rada Stanu, kt�ra skladala sie z ministr�w, ministrowie byli mianowani przez kr�la i tylko od niego zalezni. Rada Stanu przygotowywala projekty praw i funkcje sadownicze. Sejm jako wladza ustawodawcza mial zbierac sie co dwa lata i obradowac tylko przez dwa tygodnie, Sejm skladal sie Senatu i Izby Poselskiej. Praktycznie wladze wykonawcza w kraju sprawowala tzw. Rada Ministr�w skladajaca sie z Rady Stanu i 12 radc�w tzw. referendarzy. Fryderyk August bardzo czesto przebywal poza Warszawa i granicami kraju. Konstytucja zapewniala polski charakter panstwa, dzialo sie to przez dwa wazne postanowienia tzn. zapewnienia konstytucyjne wszelkie urzedy sprawowac moga tylko obywatele Ksiestwa oraz , ze akta urzedowe maja byc spisywane w jezyku narodowym. Ksiestwo Warszawskie nie uzyskalo jednak pelnej niepodleglosci, zwlaszcza w zakresie polityki zagranicznej, kt�ra znajdowala sie w kompetencjach kr�la saskiego, a ten byl bardzo zalezny od Napoleona I. Poza ty m armia polska miala charakter polski ale byla jednoczenie w pelni podlegla francuskiemu dow�dztwu.
21 XII 1807 zostal ogloszony Dekret grudniowy, kt�ry scisle odnosil sie do sprawy chlopskiej, konkretnie okreslal warunki odejscia chlopa ze wsi, jednoznacznie stwierdzajac, ze ziemia, zasiewy, inwentarz, budynki stanowily wlasnosc szlachty. Chlop m�gl opuscic wies jednak za zgoda pana i po wczesniejszym wywiazaniu sie z um�w z panem. Dekret grudniowy ''zdejmowal chlopu kajdany z n�g razem z butami''.
Polityka zagraniczna byla wylacznie domena kr�la, a ten z kolei jako czlonek Zwiazku Renskiego byl zalezny od Francji, od Napoleona. Armia Ksiestwa miala podlegac dow�dztwu francuskiemu. Kraj podzielono na szesc departament�w ( warszawski , kaliski ,poznanski, bydgoski, plocki i lomzynski .)
W 1808r. wprowadzono kodeks cywilny Napoleona. Zycie Ksiestwa toczylo sie pod znakiem wojen i przygotowan wojennych. Napoleon podtrzymujac wsr�d Polak�w nadzieje na odbudowe Polski, zadal od nich swiadczen w ludziach, got�wce i zasobach naturalnych. Czesc oddzial�w polskich zostala uzyta do obsadzenia twierdz pruskich .Inna czesc skierowano do Hiszpanii do tlumienia powstania. Lacznie okolo 20 tys. bylo wykorzystanych w interesie Napoleona. Sytuacja gosp. Ksiestwa ulegla pogorszeniu, wzrastalo zadluzenie majatk�w, a zarazem z tym naduzycia i gwalty wojskowe. Jedynie energiczni dostawcy dla armii zbijali fortuny.
W 1809 r. liczacy 30 tys. ludzi korpus austriacki pod wodza arcyksiecia Ferdynanda d' Este wkroczyl do Ksiestwa, spodziewajac sie zajac jego bez wiekszego oporu. Napoleon nie spodziewal sie by Ksiestwo moglo byc przedmiotem ataku dlatego wycofal z niego wojska francuskie i wiekszosc polskich. W rezultacie w kraju pozostalo okolo 18 tys, wojska. kt�re dopiero w obliczu najazdu starano sie powiekszyc. Do pierwszego starcia doszlo 19 kwietnia pod Raszynem. Oddzialy polskie dowodzone przez ksiecia J�zefa Poniatowskiego, jakkolwiek liczebnie slabsze, bohatersko walczac zdolaly utrzymac swe pozycje, Jednak Poniatowski uznal, ze nie jest w stanie obronic Warszawy i wycofal swe wojska na prawy brzeg Wisly. Zmusilo to Austriak�w do zaangazowania sporych sil w okupacje niepewnej stolicy. Tymczasem Poniatowski po odparciu pr�b przeprawienia sie Austriak�w przez Wisle, sam z kolei podjal ofensywe w glab Galicji, w wyniku kt�rej zajal Lublin, Zamosc, Sandomierz i Lw�w. Wtedy arcyksiaze Ferdynand musial opuscic Warszawe by odebrac utracone ziemie.
Po zwyciestwie Napoleona pod Wagram Poniatowski podjal kolejna ofensywe i zajal Krak�w. Na mocy pokoju w Schonbrunnie oddano Ksiestwu ziemie zdobyte w tej kampanii, o powierzchni 142 tys. km2. i 4,3 mln ludnosci. Utworzono z nich cztery departamenty: krakowski, radomski, lubelski i siedlecki Stan liczebny wojska wzr�sl do 60 tys.
Zwycieska wojna przyczynila sie do umocnienia nastroj�w patriotycznych. Mieszczanie uzyskali prawo nabywania d�br ziemskich i piastowania urzed�w. W Radzie Stanu zasiadl Stanislaw Staszic, przedstawiciel mieszczan.
W 1809r. zebral sie po raz pierwszy sejm Ksiestwa . W nowym ustroju zaczela sie wytwarzac rodzima klasa urzednicza. Do jej szkolenia utworzono w Warszawie Szkole Prawa. Sojusz tylzycki nie gwarantowal trwalosci i bezpieczenstwa. Juz w 1810r. Rosja wylamala sie z blokady kontynentalnej i zaczela handlowac z Anglia. Napoleon odrzucil zadania cara, ze Polska nie bedzie nigdy odbudowana. Rosja zaczela wyraznie przygotowywac sie do wojny. Napoleon przygotowal r�wniez 600-tysieczna armie, w kt�rej 100 tys. stanowili Polacy. Przed wyprawa na Rosje zwolal sejm nadzwyczajny, na kt�rym uroczyscie ogloszono przywr�cenie Kr�lestwa Polskiego Niestety za p�zno i jak sie okazalo - nie na stale.
W 1812 kiedy Napoleon najezdza Rosje, wtedy jego p�l milionowa wielonarodowosciowa armie wspieraja Polacy tzn. 96 tysieczna armia dowodzona przez ks. J�zefa Poniatowskiego.
Wysilek polskiego zolnierza w wojnie z Rosja byl olbrzymi, a straty siegaly 70%. Na poczatku 1813r. armia rosyjska wkroczyla do Ksiestwa. Ksiaze J�zef Poniatowski zdecydowal wyprowadzic reszte wojsk do Napoleona. W bitwie pod Lipskiem korpus polski zostal calkowicie zniszczony, a sam w�dz zginal w nurtach rzeki Elstery. Szescioletni okres trwania namiastki panstwa polskiego, pelen wyrzeczen, zawod�w i nadziei, skonczyl sie.