17. OCENA GOSPODARKI POLSKI LUDOWEJ
W okresie powojennym, można zauważyć występowanie specyficznego cyklu, którego źródła tkwiły w rozwiązaniach ustrojowych. Dominacja własności państwowej i centralistyczny system kierowania umożliwiły daleko idący wpływ władz na proporcje gospodarcze. Wykorzystywano go do realizacji, narzuconych przez ZSRR, dogmatów ustrojowych i aspiracji politycznych bloku wschodniego, kosztem stopy życiowej kolejnych pokoleń.
Nastąpiło wyraźne zubożenie grup inteligencji i wolnych zawodów. Dla robotników zasadniczą zmianę przyniosło pełne zatrudnienie i wzrost zabezpieczenia społecznego. Zmalały jednak dochody robotników wykwalifikowanych i wykonujących proste prace. Postęp cywilizacyjny był znacznie wolniejszy niż zmiany obserwowane w Europie Zachodniej. Przepaść w sferze struktury społeczno - ekonomicznej między Polską, a krajami gospodarczo zaawansowanymi nie zmniejszał się. Na tle międzynarodowym wyraźnie było widać odmienności i opóźnienie gospodarcze kraju. Decydował o tym przede wszystkim wysoki udział rolnictwa w tworzeniu dochodu narodowego i zatrudnieniu oraz zahamowanie rozwoju sektora usług. Była ona następstwem archaicznej struktury obszarowej gospodarstw chłopskich i nieefektywności wielkorolnych gospodarstw uspołecznionych o niskiej produktywności i wysokim zatrudnieniu.
Zastój strukturalny sprawił, iż gospodarka Polski pomimo trwającego do 1978 roku wzrostu, nabrała cech peryferyjnych, co wyrażało się w malejącym udziale w handlu zagranicznym i bardzo niskiej zdolności eksportowej. Znaczenie Polski na rynku międzynarodowym było widoczne tylko dzięki pozycji węgla oraz minimalnej roli wywozu dóbr wysoko przetworzonych.
Okres powojenny to głównie dążenie do powielania radzieckiego wzorca rozwojowego, które powodowało, że procesy przyspieszenia zmian efektywności, wywodzące się z postępu w przemysłach „wysokiej technologii”, nie objęły swym zasięgiem Polski. Dlatego coraz wyraźniej zarysowywała się różnica pomiędzy Polską, a krajami rozwiniętymi gospodarczo zarówno pod względem poziomu technologii jak i poziomu dochodu.
Ułomności strukturalne znalazły wyraz w niskiej efektywności gospodarki polskiej, o czym świadczył fakt, że na wytworzenie jednostki dochodu narodowego zużywano około 2,5 - 3,0 razy więcej energii pierwotnej niż w rozwiniętych krajach naszej strefy klimatycznej. Główną przyczyną była wysoka materiałochłonność produkcji i jej zacofana struktura rzeczowa oraz przestarzałe technologie przetwórcze i energochłonne wyroby finalne.
Gospodarka polska pod końcem lat osiemdziesiątych nie była w stanie zaspokoić aspiracji bytowych społeczeństwa i zapewnić Polsce należytego miejsca w międzynarodowej rywalizacji. A działo się to głównie za sprawą rządów komunistycznych, odpowiedzialnych za skierowanie gospodarki na boczny tor oddalając ją od trendów występujących w czołówce krajów cywilizowanych.
1