zaczynają się nowe trudności, pojawia się awerroizm łaciński. Albert ma już 68 lat i po raz drugi wezwał Tomasza na katedrę do Paryża (był to jedyny przypadek drugiego powołania).
W latach 1268/69 pojawia się w Paryżu. Jest u szczytu sił fizycznych i intelektualnych. Ma 44 lata i po dziesięcioletniej nieobecności znowu się pojawia w Paryżu. Czteroletni pobyt jest wypełniony, dobrze zorganizowany pracą, pisze, naucza, modli się. Biskupem Paryża zostaje Stefan Tampie, potępiający tezy Tomasza.
Trzy dziedziny obejmują jego działalność:
Pierwszym kręgiem zainteresowań są kontrowersje związane z zakonnikami żebraczymi. Nie było napadów przemocy fizycznej, ale była ostra polemika. Odbywały się na ten temat dyskusje uniwersyteckie, traktaty polemiczne, wykłady. Spór dotyczył kwestii ubóstwa. Franciszkanie uważali, że ubóstwo jest zadaniem. Tomasz zaś uważał, że jest radą ewangeliczną i nie stanowi wyznacznika pewności, bo jest nim miłość. Druga dyskusja z Siegerem z Brabantu wskutek podziału, który wprowadził. Filozofia nie powinna zajmować się wiarą, Objawieniem. Dla Tomasza było to jedno z czołowych przekonań. Dla Tomasza jest to błędem teologicznym, bo jest to przeciwne filozofii. 10 XII 1270 roku bp Tampie potępia 13 tez awerroizmu, mimo to awerroizm dalej się szerzy. Młodzież akademicka pod wpływem mistrzów utożsamia Arystotelesa z Aweroesem. Tomasz pisze komentarze do Aiystotelesa, aby ocalić go dla Kościoła. Trzeci nurt to dyskusja z augustynizmem. Św. Bonawentura i Jan Pekkan byli przeciwni wprowadzeniu Arystotelesa do teologii. Swoją doktrynę św. Tomasz koncentrował na Bogu. Dla niego filozoficzna teoria Boga to serce nauki o bycie. Wiedział, że poznanie filozoficzne Boga jest trudne, ale możliwe. Tomasz miał silne zaufanie do intelektu. „Jego teologia rodziła się i rozwijała wewnątrz przyjętego w wierze słowa” - ojciec Chemie. Tomasz wykłada, pisze, ale w pierwszym stopniu się modli. Rozwój intelektualny idzie w parze z rozwojem duchowym. Chemie: „Glebą na której rozwinęła się świętość Tomasza to jego intelekt. ”
W 1272 roku kończy pracę profesorską w Paryżu. Mimo nalegań Tomasz nie chciał zostać na uniwersytecie i wraz z Reginaldem wraca do Neapolu. Miał 47 lat. We wrześniu 1272 roku przybywa do Neapolu jako rektor studium dominikańskiego. Wiele pisze, dyktuje: trzecia część „Sumy" poświęcona wcieleniu i sakramentom. Tu jest fragment poświęcony eucharystii. Św. Tomasz jest autorem oficjum na Boże Ciało. W Neapolu rozegrać się miała rozmowa św. Tomasza z Chrystusem. Dominikanin zauważył, że przed jutrznią przychodzi do kaplicy św. Mikołaja (w XIII wieku podobnie było ze św. Franciszkiem). W Neapolu w 1273 roku codziennie głosił kazania pasyjne. Zbiegało się tam pół miasta tak były interesujące. Tomasz był człowiekiem prostym, ubogi, pokorny, nie wynosił się ponad ludzi, był bardzo czysty (czystość serca). W czasie mszy świętej miał przeżycia mistyczne, że stawał się nieobecny.
6 XII 1273 roku w czasie mszy doznał czegoś niezwykłego. Przestał pisać, dyktować, przerwał pracę nad „Sumą”. Powiedział do Reginalda słowa: „ wszystko, co dotąd napisałem to słowa, a Boga należy wielbić milczeniem." W maju 1274 roku wyrusza na II sobór powszechny w Lyonie na zaproszenie Grzegorza X. Wyruszył z