67981

o Niezaspokojone potrzeby

Szczęście daje nie jakość potrzeb, lecz pewność ich zaspokojenia?

o Np. mężczyzna przychodzi po pracy do domu, jest głodny i naje się do syta, dzwoni do niego znajomy i zaprasza go na uroczystą kolację. Odmawia, bo mówi, że się już najadł, ale w końcu się zgodził. Pojechał, ale nie może już jeść, bo jest pełny. II człowiek nie jadł tydzień, znalazł na śmietniku kromkę chleba. - Szczęśliwszy był ten drugi, bo zaspokoił swojąpotrzebę, natomiast ten pierwszy nie zaspokoił potrzeby, bo jej nie miał.

Najcenniejsze są potrzeby małe, których pewność zaspokojenia jest większa niż te, które wymagają ogromnego nakładu.

Problem rodzi się wtedy, gdy ludzie mająszaleńcze potrzeby

Jest to rodzaj filozofii, która dziś nie znajduje posłuchu. Dziś istota sprawnego działania leży w determinacji -> tak uważająludzie

„ Wszystko się może zdarzyćprzepis na cierpienie w duchu epikurejskim.

Racjonalny/rozumny egoista jest lepszy niż bezrozumny altruista, - bo rozumny egoista dba też o wspólnotę, bo jeżeli wspólnota dobrze funkcjonuje to i jemu jest lepiej.