W dyskusji na temat właściwej relacji polityki gospodarczej na narastające bąble na rynkach aktywów dominuje pogląd, że znacznie lepszym sposobem reagowania jest polityka nadzorcza. Właśnie dlatego nadzór nad rynkami finansowymi powinien być niezależny od polityków, bo konieczne może okazać się podjęcie działań mających na celu ograniczenie tempa narastania bąbla spekulacyjnego wtedy, gdy nie jest to na rękę politykom ze względu na cykl wyborczy.
Nowe wyzwania dla regulatorów/nadzorców
Globalizacja rynków finansowych zmienia warunki działania instytucji finansowych otwierając dla nich nowe możliwości rozwoju, ale również stwarzając nowe rodzaje ryzyka dla stabilności systemów finansowych.
Globalizacja stwarza nowe możliwości w zakresie zarządzania ryzykiem, w tym najważniejszym rodzajem ryzyka w działalności bankowej - tj. ryzykiem kredytowym. Rozwój nowych instrumentów transferu ryzyka (kredytowe instrumenty pochodne i sekurytyzacja) oraz zwiększenie grona ich nabywców pozwala na efektywne wykorzystanie kapitału w bankach. Z nowymi instrumentami wiążą się jednak także pewne zagrożenia42. Zarówno uczestnicy rynku, jak i instytucje nadzorujące rynki, wskazują na kwestię postępującego komplikowania się instrumentów pochodnych i trudności w pełnym zrozumieniu i oszacowaniu wiążącego się z nimi ryzyka43. Problem stanowi również trudność w ocenie kierunków przepływu ryzyka oraz brak podstawowych danych na temat niektórych nieregulowanych instytucji finansowych, które są coraz bardziej aktywne na rynku instrumentów pochodnych. Mam tu na myśli w szczególności fundusze arbitrażowe dysponujące coraz większymi kapitałami.
Podobne trudności stwarzają nowe usługi oferowane przez banki na rynku walutowym, takie jak np. prime brokerage. W umowie prime brokerage bank udostępnia swoje limity kredytowe innym instytucjom spekulującym na rynku walutowym - najczęściej funduszom hedgingowym. Coraz powszechniejsze wykorzystywanie tego produktu powoduje, że nadzorcom coraz trudniej jest monitorować ryzyko kredytowe i płynności związane z operacjami dokonywanymi na rynku walutowym44, na którym średnie dzienne obroty netto wynoszą 1.900 miliardów USD. Stwarza to duże wyzwanie dla nadzorców, którzy muszą dysponować kapitałem ludzkim i finansowym pozwalającym na właściwą ocenę ryzyka w coraz bardziej zglobalizowanym, a zarazem skomplikowanym świecie
20