specjalności w ramach tzw. kursu pedagogicznego; w ten sposób można uzyskać uprawnienia do pracy w szkole bez zamykania się na tej jednej specjalności, co pozwoli np. na wybór łatwiejszego kursu z gramatyki), na komparatystyce - tzw. opcje komparatystyczne, wykłady lub ćwiczenia, kładące szczególny nacisk na porównawcze badania różnych literatur oraz literatury oraz innych dziedzin działalności człowieka, a także z literatury powszechnej oraz dodatkowy lektorat, realizowany już od pierwszego roku. Wiedza o kulturze poszerza kulturowe konteksty badań filologicznych, stąd np. zajęcia z interpretacji dzieł teatralnych, plastycznych i muzycznych. Jeśli chodzi o edytorstwo, tu należy przygotować się na szeroką pulę dodatkowych godzin. Poza oczywiście zajęciami z kanonu, studenci zaliczają takie kursy, jak poligrafia i redakcja techniczna, wprowadzające trochę techniki, praktyki w drukarniach, historię książki czy pracownię komputerową. Zwłaszcza te ostatnie mogą sprawić pewien kłopot MiSH-owcom; ograniczona liczba komputerów i oprogramowania ogranicza też liczbę dodatkowych studentów wpuszczanych na zajęcia - odrobinę łatwiej jest po powołaniu się na argument „edytorstwo to mój kierunek wiodący”, ale fizycznych ograniczeń czasem nie sposób ominąć, oczywiście pierwszeństwo mają regularni studenci edytorstwa.
Z kolei wiedza o teatrze nie zawiera w swoim planie bloku językoznawczego i literaturoznawczego (w pewnym stopniu jego odpowiednikiem są kursy z cyklu „Arcydzieła literatury”). Najpoważniejsze zajęcia tutaj to historia dramatu i teatru polskiego i powszechnego, ciągnące się w układzie chronologicznym przez całe studia.
Wiele spośród tych kursów może być interesujących nie tylko dla osób zamierzających ukończyć polonistykę i daną specjalność. To samo można powiedzieć o dodatkowych, monograficznych zajęciach w formie wykładów, przybliżających rozmaite szczegółowe zagadnienia polonistyczne, często te ulubione przez wykładowców - stąd nierzadko ich szczególna pasja i zaangażowanie.
W przypadku tych zajęć można wybrać formę ich zaliczenia - albo jest to egzamin (wtedy otrzymuje się więcej punktów), albo „zwykłe” zaliczenie, zwykle na podstawie obecności (na ogół mało rygorystycznie sprawdzanej).
Niestety, na Wydziale Polonistyki można napotkać, zwłaszcza jako student mish, pewne trudności organizacyjne. Nie ma co prawda żadnych kłopotów z zapisywaniem się na zajęcia, a stosunek wykładowców do nas jest z zasady przychylny. Istnieją jednak wielkie komplikacje z ustaleniem listy zajęć kanonicznych na każdej specjalności - informacje te zmieniają się co jakiś czas, a najświeższe z reguły posiada sekretariat mish. Bezpiecznie jest założyć schemat: aktualny kanon + to, co kursywą w tabelce + to, co z dopiskiem „oblig.” (mowa, rzecz jasna, o informacjach z tabeli na stronie wp: http://www.polonistyka.uj.edu.pl/edukacja/studia_s/ECTs/ECTS_2008_04_04.htm).
Studia na polonistyce nie mogą być raczej określone jako trudne - trzeba jednak uświadamiać sobie od początku istnienie listy lektur, która na każdym roku liczy sobie co najmniej kilkadziesiąt pozycji. Przy minimalnej organizacji nie ma problemu z połączeniem studiów na polonistyce z ukończeniem jeszcze jednego kierunku.
W zeszłym roku wp zaczął próby wprowadzenia rejestracji na zajęcia przez system usos. Projekt ten jest nowością na wydziale, stąd można się spodziewać pewnego zamieszania i braku nienaruszalnych reguł. Do tej pory studenci mish zapisywali się na zajęcia bezpośrednio u prowadzących. Najlepiej jest zapisać się i tak, i tak, na liście dopisując przy nazwisku, że jest się spoza grupy.