510
Jan Polowczyk
Ważnym skrzywieniem kognitywnym jest tzw. pułapka zaangażowania, czyli efekt przywiązania do posiadanych rzeczy (endowment ejfect). I w tym przypadku współcześni behawioryści nie są oryginalni. Jak pisze Smith [1989, s. 139], wobec przedmiotów nieożywionych odczuwamy rodzaj wdzięczności, jeżeli „stały się przyczyną wielkiej czy często powtarzającej się przyjemności”. A dalej podaje następujący przykład: „Człowiek przywiązuje się z czasem do tabakierki, scyzoryka, rzeczy, któiych używał dawno temu, i w jego sercu rodzi się coś w rodzaju prawdziwej do nich miłości i przywiązania. Gdy je zepsuje albo straci, jest poirytowany nieproporcjonalnie do wartości straty. Na dom, w któiym mieszkamy od dawna, na drzewo, którego zieloność i cień długo sprawia! nam radość, patrzymy z pewnego rodzaju uznaniem winnym dobroczyńcy”.
Ludzie przywiązują większą wartość do rzeczy, które posiadają niż do identycznych przedmiotów, któiych akurat nie mają [Thaler 1980]. Efektem tego jest skłonność do sprzedaży posiadanych rzeczy po cenie wyższej od ceny zakupu tych samych rzeczy. Efekt przywiązania wynika z dyskomfortu rozstania się z posiadanym przedmiotem.
Pułapka przywiązania ma ścisłe związki z tzw. efektem status ąuo (status quo bias), czyli niechęcią do zmian [Kahneman, Knetsch, Thaler 1990, 1991]. Może być też wytłumaczona na gruncie teorii perspektywy, ponieważ mamy do czynienia z odmianą awersji do straty. Niezadowolenie w związku z koniecznością rozstania z przedmiotem (strata) jest większe niż ewentualne pozytywne doznania podczas nabywania tejże rzeczy (zysk). Stąd często występuje rozbieżność między ceną zakupu a ceną sprzedaży.
Według A. Smitha [1989, s. 195], człowiek powinien poznać „filozofię widzenia” (philosophy ofvision): „Jak w oczach człowieka przedmioty wydają się większe lub mniejsze nie w zależności od ich prawdziwych wymiarów, lecz w zależności od tego, jak dalece są położone, tak podobnie wydają się w tym, co można nazwać naturalnymi oczyma duszy. (...) W ten sam sposób dla samolubnych, wrodzonych namiętności natury ludzkiej pewna strata lub zysk w naszym własnym małym interesie zdają się znacznie bardziej ważkie, rozniecają znacznie bardziej żarliwą radość lub smutek, znacznie bardziej płomienne pragnienie albo odrazę niż największa troska o innego człowieka, z którym nie mamy szczególnego związku”.
Owa filozofia widzenia (postrzeganie rzeczywistości) jest dziś jednym z kluczowych pojęć ekonomii behawioralnej i nosi w języku angielskim nazwę framing,