celu, który jednocześnie zyskiwał najwyższą wartość poznawczą. Dzięki jednak takim myślicielom jak choćby Wilhelm Ockham stało się jasne, iż nie da się Boga poznać w ogóle, zatem ciężar bycia obiektem poznania przerzucony został z istoty boskiej na ludzką. Człowiek został dostrzeżony jako istota biologiczna, uwikłana w przyrodę, ale również jako istota społeczna i kulturotwórcza. Początkowo jednak antropologia swym obiektem uczyniła człowieka jako istotę biologiczną. Antropologia u zarania była antropologią fizyczną. Dopiero w XVII wieku w wyniku odkryć geograficznych dostrzeżono inne niż europejska kultury, a właściwie zaczęto je dostrzegać jako kultury a nie prymitywne działanie ludzi niecywilizowanych. Pojawiła się zatem potrzeba porównania kultur, ich opisu, w tym opisu porównawczego. Tak narodziła się etnologia - nauka, która opisywała kultury oraz próbowała wyodrębnić płaszczyzny umożliwiające ich konfrontację z kulturą europejską. Praktycznie do XIX wieku panowało bowiem przekonanie, zwane etnocentryzmem, iż kultura europejska jest wzorcowa, wyjątkowa, i wszelkie pozostałe kultury mogą być jedynie do niej porównywane.
1.2.2. Rozwój idei antropologicznych
Istotną rolę w dalszym rozwoju myśli antropologicznej odegrała epoka oświecenia. Ówczesna myśl dotycząca człowieka ujmowała istotę ludzką w wielu aspektach - nie tylko biologicznym, bądź religijnym, ale również społecznym. Najbardziej rozpowszechnionym sposobem ujmowania istoty ludzkiej było postrzeganie jej z punktu widzenia tzw. prawa natury, czyli próba wywiedzenia naszej natury społecznej z biologicznej, przyrodniczej. Najpopularniejsze koncepcje tego okresu, były zarazem dwiema rywalizującymi ze sobą spojrzeniami na ludzką naturę w ogóle. Tomasz Hobbes (1599-1679), wywodzący się ze świata arystokratycznego widział człowieka przede wszystkim jako istotę o naturze egoisty, popadającym w konflikt z każdą inną jednostką. Taki człowiek żył w poczuciu wiecznego zagrożenia, albowiem konflikt z innymi miał charakter otwarty, a jedynym kryterium powodzenia miała być siła. Człowiek powołał zatem społeczeństwo, które jest wynikiem umowy zdejmującej z jednostek część wolności osobistej na rzecz bezpieczeństwa powszechnego. Prawo, będące osią każdego społeczeństwa jest elementem z jednej strony powstrzymującym od otwartego konfliktu z innymi osobami, z drugiej jednak, co ważniejsze, chroniącym przed zakusami innych. Koncepcja Johna Locke (1632-1704) miała charakter bardziej optymistyczny. Locke zauważył, iż prawo, będące osią społeczeństwa, nie bierze się
Strona 3