886
MICHAŁ HELLER
nie byłyby w stanie przeszkodzić paradoksów Olbersa, jednak wystarczą do tego, by skutecznie zasłaniać nam widok na inne galaktyki. Musimy się również liczyć z tym, że i przestrzeń międzyga-laktyczna jest wypełniona rozrzedzoną materią, która także częściowo może pochłaniać promienie świetlne idące ku nam z odległych galaktyk. Efekt ten astronomowie nazywają ekstynkcją międzyga-laktyczną. Akurat, w okolicach biegunów galaktycznych — a więc daleko od obszarów Drogi Mlecznej — nie występuje ciemna materia międzygwiazdowa. W tych więc obszarach — astronomowie nazywają je niekiedy czapami polarnymi Galaktyki — można najwygodniej oglądać inne galaktyki.
Jednak nawet w obrębie polarnych czap galaktyki nie są rozłożone równomiernie. W obydwu czapach galaktyki wyraźnie grupują się wzdłuż pewnych pasów i, co ciekawe, wydaje się jakby pasy w czapie północnej były „dalszym ciągiem” pasów z czapy południowej. Na to nakłada się pewien efekt „lokalny”: w czapie północnej widać więcej jasnych galaktyk niż w południowej.
Ten charakterystyczny rozkład galakt3'k na niebie wyjaśnił astronom G. de Vaucouleurs °. Stwierdził on, że nasza Galaktyka należy do większego układu galaktyk zwanego Supergalaktyką. Su-pergalaktyka ma kształt spłaszczonego dysku. Środkiem dysku jest gęste ugrupowanie galaktyk w gwiazdozbiorze Panny. Rozkład ciemnej materii wewnątrz naszej Galaktyki nie pozwala wyznaczyć stopnia spłaszczenia supergalaktycznego dysku, udało się natomiast wyznaczyć jego promień: wynosi on ok. 5.1025 cm1 2. Supergalaktyka jako całość wykonuje obrót względem osi przechodzącej przez jej środek. Obrót Supergalaktyki nie przypomina obrotu bryły sztywnej, lecz raczej obrót wielkiej chmury gazu (prędkość kątowa danej galaktyki zależy od jej odległości od środka Supergalaktyki). Nasza Galaktyka znajduje się na peryferiach Supergalaktyki, w odległości od środka około 3.1025 cm, i bierze udział w jej obrocie z prędkością ok. 500 km/sek względem środka.
Galaktyki w Supergalaktyce też nie są rozłożone całkiem równomiernie, lecz tworzą mniejsze pod-zgrupowania. Jednym z nich jest tzw. Grupa Lokalna, w której skład wchodzi nasza Galaktyka, jej prawie bliźniaczy sąsiad — Wielka Galaktyka w Andromedzie i kilkanaście innych galaktyk.3
• Astronomlczleskij Żurnal, 36 (1959) 977.
Miądynarodowa Unia Astronomiczna zaleciła stosować w astronomii centimetr Jako jednostkę długości. Dotychczas astronomowie używali jednostki zwanej parsekiem: 1 parsek — 3,262 lat świetlnych = 3,086 . 10'* cm. Podana w tekście odległość 5 . 1025 cm jest równa 15 .10“ parsekom, czyli 15 megaparsekom.
> Tak wygląda opis naszego najbliższego sąsiedztwa kosmicznego w terminologii dc Youcouleursa. Inni badacze posługują się nieco innymi określeniami. Np. Zwie-