Tradycja i nowoczesność 227
leży jednak zaznaczyć, że „starsza” zwana phuń i tak nie zabierze głosu, jeżeli nie zostanie o to poproszona. Ta wstrzemięźliwość świadczy o jej mądrości i powadze wieku, przez to wzbudza szacunek i zaufanie. Oczywiście nie ma równowagi pomiędzy pozycją kobiety pięćdziesięcio- a sześćdziesięcioletniej. Respektowanie wieku jest zachowane również na płaszczyźnie kontaktów pomiędzy osobami o podobnym statusie.
Obdarowywanie się nawzajem jest równie istotne. Darem może być nie tylko przedmiot materialny czy pieniądze, ale również pieśń, taniec, zaproszenie na spotkanie i przyjęcie tego zaproszenia. Jest to podstawowa zasada okazywania szacunku: obdarowanie i odwzajemnienie daru mimo braku nakazu odwzajemnienia, a nawet oczekiwania, by otrzymać podziękowanie. O tym, jak ważna to zasada, świadczą liczne wystąpienia i przemowy przy okazji różnych spotkań w szerszym gronie. Oczywiście przywilej ten mają starsi, aczkolwiek mogą podzielić się nim z kimś młodszym. Dla osoby młodej udzielenie jej głosu na zgromadzeniu jest wielkim honorem.
Realizacja zachowań związanych z zawarciem małżeństwa nie tylko sankcjonuje rzeczywistość społeczną, ale ma także bardzo istotny wpływ na wychowanie tych członków grupy, których uznaje się za niedojrzałych społecznie. Poprzez procesy komunikacyjne związane z socjalizacją i wychowaniem urealnia się oddziaływanie pewnych określonych sytuacji, co prowadzi do wpojenia modeli poszczególnych zachowań (oraz ich konglomeratów czy systemów przyczynowo-skutkowych) jako jedynie prawdziwych, właściwych i koniecznych.
Spośród obrzędów rodzinnych to zaślubiny i wesele są takim kompleksem obrzędowym, który ma najwięcej cech celowej edukacji młodszych. Wesele zatem nie tylko sankcjonuje zawarcie małżeństwa, ale również wskazuje, co się kryje pod pojęciem „właściwa postawa społeczna”. Wypowiedzi respondentów typu: „Niech młodzi zobaczą”, czy nakaz spokojnej zabawy potwierdzają tę hipotezę. Ponieważ zaślubiny i wesele najczęściej angażują w swój przebieg większą liczbę osób, znanych i mniej znanych, niż np. obrzędy wieku dziecięcego wnioskuję o pokazowym charakterze omawianych tu działań. Szczególną uwagę zwraca się na zachowanie nowożeńców. Oni sami czują się obserwowani, o czym często wspominali w swoich wypowiedziach, jednocześnie odczuwają wstyd i zażenowanie całą sytuacją (pamiętajmy o modelu wychowania dzieci, omówionym w rozdziale 2.). Oczywiście, nie oznacza to, że nowożeńcy są najważniejszymi osobami na weselu. Fakt zaślubin uważam tu za poboczny, ponieważ moim zdaniem ważniejsze jest dbanie o prestiż, konstruowanie lub potwierdzanie hierarchii w grupie oraz zawiązywanie nowych relacji.
W przypadku wszelkich czynności związanych z obrzędowością pogrzebową jest inaczej. W obliczu śmierci relacje w grupie i hierarchia schodzą na dalszy plan, natomiast niezwykle ważny staje się stosunek żywy—zmarły, życie — śmierć, tutaj — tam. Poświęcenie zmarłemu i pamięci o nim aż roku (czuwanie, pogrzeb, żałoba, rocznica) świadczy o znaczeniu zjawiska śmierci w społecznościach romskich. Potwierdza to nie tylko rozbudowana obrzędowość pogrzebowa, ale również dokonywanie przysiąg (.sovlacha), a nawet zasada nieprzedłużania okresu żałoby.