132
Wesele
Musimy sprawdzić, czy grają tak, jak nam się podoba. Czasem polecają nam znajomi albo rodzina, który zespól dobrze gra... (Chał. 2)
...normalną orkiestrę zamawiamy, może niektórzy mają życzenie cygańską, ale u nas w rodzinie tak nie ma...1
Niektórzy respondenci stwierdzali, że nie zamawia się zespołu czy orkiestry, bo grają mężczyźni z rodziny, którzy na wesela zabierają swoje instrumenty. Zaczynają grać, gdy wszyscy zebrani najedzą się i „trochę upiją”, bo dopiero po pewnym czasie od rozpoczęcia się przyjęcia zaczynają się śpiewy i tańce (Les. 2). Najczęściej o tego typu muzykowaniu opowiadają przedstawiciele rodzin niezamożnych — niezależnie od ich przynależności rodowej.
U nas Cygany są mężowie, kuzyni umieją na gitarze grać, na skrzypcach, harmonii i śpiewają... (Pio. 3)
Często gramy sobie sami. W rodzinie jest dużo utalentowanych muzyków. Czasem wynajmujemy orkiestrę... (Chał. 1)
Sami sobie gramy. Prawie każdy Cygan umie grać, tworzą zespoły i śpiewają, grają, a inni tańczą... (Les. 6)
Na niektórych weselach (według relacji Lesiaków, Jaglanów, Berników i War-mijaków) oprawa muzyczna jest mieszana, gdyż gości zabawia wynajęta orkiestra na zmianę z kimś z uczestników przyjęcia. Często w przerwach pomiędzy występa-
Wspólne muzykowanie gości i wynajętej orkiestry to jedna z zabaw weselnych. Fot. archiwum domowe rodziny Perko
Respondent określił się jako Pachowiak, ale nie podał nazwiska swojej rodziny. Wywiad z nim został przeprowadzony na Bałutach w Łodzi, poza jego miejscem zamieszkania.