REASEKURACJA
Zasadniczo działania dotyczące ryzyka dotyczą zarówno sfery zarządzania samym ryzykiem, jak i wystąpienia szkody. W przypadku pierwszej z nich podejmowane działania bazują na prewencji, zmierzającej ku zapobieżeniu wystąpienia szkody, bądź też mają na celu zmniejszenie (przyszłych) szkód. Podejmowane kroki na wypadek wystąpienia szkody sprowadzają się do działań przenoszących skutki realizacji zdarzenia ubezpieczeniowego na inny podmiot lub ich zatrzymania [Swiss Re 2005a, s. 12]. Analizując zagadnienie w czasie, powyższe działanie przekłada się na zarządzanie przed i po wystąpieniu szkody. Mając na uwadze specyfikę działalności towarzystw ubezpieczeń, możemy zdefiniować następujące metody kontrolowania ryzyka ubezpieczeniowego przez zakłady ubezpieczeń:
■ unikanie ryzyka,
■ dystrybucja ryzyka,
■ wymiana ryzyka,
■ zatrzymanie ryzyka,
■ transfer ryzyka.
Wskazanie jednoznacznej klasyfikacji metod sterowania ryzykiem jest trudne, z uwagi na fakt przenikania się poszczególnych ich elementów w wielu narzędziach i metodach. Niektóre narzędzia wykazują wręcz cechy właściwe różnym metodom sterowania ryzykiem - w zależności od postaci i kontekstu. Jako przykład warto wskazać na koasekurację czy też towarzystwo zależne (captive). Koasekuracja stanowi narzędzie transferu lub dystrybucji ryzyka. Towarzystwa zależne z kolei, mimo że pierwotnie powstawały w celu zatrzymywania ryzyka, dziś w pewnych formach świadczonej ochrony wykazują wyraźne cechy transferu ryzyka. Wreszcie, niektóre narzędzia zarządzania ryzykiem są kombinacją cech wielu metod, np. reasekuracja bazuje na transferze i dystrybucji ryzyka.
Proponowana powyżej klasyfikacja jest miejscami względna. Wśród rozwiązań z zakresu alternatywnego transferu ryzyka spotyka się narzędzia wykazujące cechy zatrzymania i transferu ryzyka. W kolejnych rozdziałach książki zostaną omówione konkretne narzędzia transferu ryzyka. Przedtem jednak konieczne jest poznanie poszczególnych, przedstawionych niżej metod zarządzania ryzykiem.
Unikanie jako metoda zarządzania ryzykiem przybierać może formę tzw. unikania proaktywnego bądź porzucania ryzyka wcześniej przyjętego [Williams, Smith, Joung 2002, s. 202]. Unikanie ryzyka jest jednak metodą dyskusyjną - skutkując gwarancją nieponiesienia ewentualnych strat w wyniku realizacji ryzyka (które podmiot, gdyby nie podjął decyzji o jego uniknięciu, mógłby ponieść), równolegle uniemożliwia osiąganie zysków z prowadzonej działalności, jakie mogłyby wystąpić w sytuacji zaakceptowania ryzyka. W przypadku towarzystw ubezpieczeń