W cym roku mija dwadzieścia lat od wydania albumu "Renegade". jak oceniasz ten album po tym okresie czasu?
To był jeden z tych naszych albumów, który odniósł największy sukces. W przyszłym roku zamierzamy wydać jego jubileuszową edycję. Pierwotnie miała być w tym roku, ale cały ten wirus pokrzyżował nie tylko plany koncertowe, ale też wydawnicze. Dlatego edycja ta nie będzie na dwudziestolecie, ale na dwmdziesto-jednolecie albumu (śmiech). Nowa wersja będzie zawierała nowy miks. Miks był moim skromnym zdaniem jedyną, ale niestety bardzo rażącą wadą tego albumu. Teraz będzie on brzmiał bardziej masywnie.
jesteś w stanie wskazać album Hammerfall/ który jest dla Ciebie szczególnie wyjątkowy?
To jest bardzo trudne. Każdy album traktujemy niemalże jak własne dziecko. Oczywiście mógłbym powiedzieć, że to "Dominion" bo to nasze ostatnie wydawnictwo i W' tym momencie niemal z automatu jest ono nam najbliższe. Z drugiej strony nasz debiut "Glory To The Brave" jest chyba najważniejszym albumem, gdyż to on utorował drogę do naszych wszystkich późniejszych osiągnięć. Poza tym dokładnie pokazuje, w którym miejscu wówczas byliśmy jako zespół.
jak w ogóle wygląda u Was proces tworzenia muzyki. Ma on swojego przodownika czy pracujecie jako cały zespół?
Większość utworów jest napisana przeze mnie i Oskara. Czasem Pontus coś od siebie dorzuci, ale reszta w tym procesie udziału nie bierze. Myślę, że to właśnie to jest głównym kluczem do tego dlaczego Hammerfall ciągłe brzmi jak Hammerfall. Nie znaczy to, że zamykamy się na propozycje innych Gdy ktoś nam przyniesie jakiś świetny kawałek, to nie odrzucamy go z góry.
Czy żałujesz jakichś kroków ze swojej przeszłości?
Raczej nie. Oczywiście, gdybym sięgnął w pamięcią wr przeszłość, to zapew ne odnalazłbym wiele sytuacji, w których lepiej pewnie bym wyszedł, gdybym postąpił inaczej. Ale nie można zmienić przeszłości. Żałuję jedynie trochę, że przez długi czas byłem dość zachowawczy na scenie. Gdzieś ok. roku 2012-2013 stwierdziłem, że będę w tej kwestii nieco bardziej odważny. Po albumie "(r)Evolu-tion" faktycznie tak się stało.
jesteście już dwadzieścia trzy lata na scenie. Czy pomimo tego czasu zdarza Ci się czasem czuć tremę przed występem na scenie?
Zawsze przed każdym koncertem czuć lekki stres. Co ciekawe ma to też dobre strony, gdyż daje swoisty zastrzyk adrenaliny. Staram się podchodzić do każdego koncertu tak, jakby to miał być ostatni koncert w moim życiu. 1 nie ma kompletnie żadnego znaczenia czy grasz dla pięćdziesięciu tysięcy czy dla pięćdziesięciu osób. Musisz po prostu dać z siebie sto procent. Inaczej to nie ma sensu. Oczywiście czasem, gdy jesteś w trasie przez bardzo długi okres, mam ochotę WTacać do domu, ale to chyba każdemu się zdarza. Stresującą rzeczą jest nagrywanie albumu koncertowego. Tu nie można sobie pozwolić na wpadki. Tego typu wydawnictwa zawsze staramy się nagrywać podczas jednego występu.
tam książki, oglądam filmy, chodzę na spacery. Ale nie jest to szczególnie dużo czasu.
Nie robimy tak, jak niektóre kapele. Nie rejestrujemy wszystkich koncertów na trasie i nie wybieramy z tego naszym zdaniem najlepszych momentów. Nagrywamy jeden konkretny występ. Trzeba być wtedy skupionym od początku do końca, a to może być' trochę stresujące.
Ciekawostką są Twoje przemowy przed kolejnymi utworami. To improwizacja czy masz to może zaplanowane?
Sporo w tym improwizacji. Przed każdą trasą staram się znaleźć chwilę, siadam i staram się robić jakieś notatki na zasadzie co powiem przed tym kawałkiem, co przed tamtym i tak dalej. W momencie kiedy jestem na scenie często to olewam i idę w improwizacje. Są jednak pewne utwory' jak na przykład "Let The Hammer FalT, których nie mogę cały czas zapowiadać w ten sam sposób. Muszę tutaj za każdym razem dać ludziom odpowiednią zajawkę. Staram się w tym wszystkim być elastyczny lecz z drugiej strony czasem mnie denerwuje używanie tych samych zapowiedzi wr kółko. Mam jednak świadomość, że na poszczególnych koncertach Hammerfałł jest spora grupa ludzi, którzy widzą nas na żywo po raz pierwszy, więc oni moich tekstów nie znają.
Czy jako doświadczony muzyk bierzesz sobie do seTca negatywne opinie o Twojej twórczości?
Jasne. Ja już tak mam, że negatywne opinie często biorę do siebie. Hejterówr nie brakuje. Mieliśmy dwadzieścia lat temu taki problem, że ludzie często krzyczeli, że nienawidzą naszej muzyki, naszego stylu itd. Patrząc na to z drugiej strony nie możesz zadowalać całego świata. Jeżeli nie podoba Ci się nasza muzyka, nasze koncerty i inne rzeczy' to ok. Masz setki tysięcy innych kapel, których możesz słuchać. Skup się na rzeczach, które lubisz zamiast wylewać jad na to, co do Ciebie nie trafia.
Czy kiedykolwiek czułeś/ że Wasz wydawca Was w jakiś sposób ogranicza?
Nie, mamy totalną wolność artystyczną. Nikt nam nie mówi jak mamy brzmieć, jakie kawałki pisać. Robimy to. co chcemy.
Bycie częścią Hammerfall zapewne wymaga poświęcenia sporo czasu. Masz go jeszcze na inne aktywności?
Na co dzień zajmuje się wieloma rzeczami. Współpracuję z telewizją, z radiem, nagrałem album solowy po szwedzku siedem lat temu. Ciężko jednak na chwilę obecną jest być jakoś szczególnie aktywnym. Praktycznie przez ostatnie siedem miesięcy jestem ograniczony. Czekam, aż sytuacja w'róci do normy by móc znów- grać na żywo. Hammerfall to spora część mojego życia. Ogólnie większość swroich dni poświęcam temu zespołowi. Nie oznacza to, że nie mam czasu na przyjemności. Czy
Czy są jakieś rady) których udzieliłbyś początkującym zespołom?
O tak! Przede wszystkim ćwiczcie, ćwiczcie i jeszcze raz ćwiczcie. Tu nie ma "zmiłuj się". Jak już wyrobicie sobie warsztat, nagrajcie materiał w’ formie demo. Pod żadnymi pozorem nie wrzucajcie tego do sieci na Spotify itp. Nie śpieszcie się. Bycie dobrymi muzykiem wymaga trochę większej ilości czasu. Można to porównać do sportu. Jeśli chcesz być dobrymi zawodnikiem musisz trenować niemalże codziennie. Dlatego ćwicz i nie bój się popełniać błędów. Bo to właśnie z błędów można wyciągnąć wnioski.
Dziękuję bardzo za poświęcenie nam czasu.
Dziękuje Ci i dziękuję wszystkim naszymi fanom w' Polsce. W dniu moich pięćdziesiątych urodzin występowaliśmy w Krakowie. Polscy fani zrobili mi prawdziwą niespodziankę. Mam nadzieję, że niebawem znowu się zobaczymy.
Bartek Kuczak &. Simona Dworska
HAMMERFALL
9