my nasz pierwszy koncert, który sami zorganizowaliśmy. Dał nam dobry start. Planowaliśmy najpierw wydać trzy utwór)' na EP-ce, a potem popracować nad naszym pierwszym albumem.
Początkowo wydaliście ten materiał samodzielnie wyłącznie w postaci cyfrowej i jego odbiór musiał was nieźle zaskoczyć/ a szczególnie to/ że błyskawicznie dostaliście ofertą od Dying Victims Productions?
Z powodów finansowych wydaliśmy go cyfrowo. Bardzo nam pomógł kanał "NWOT HM"naYouTube dzięki któremu nasza EP-ka otrzymała spor)' odzew'. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników jakie osiągnęła, a zwłaszcza z ofert, które otrzymaliśmy od różnych wytwórni, w tym od Dying Victims Productions.
Czy na progu drugiej dekady XXI wieku wytwórnie są młodym zespołem jeszcze do czegoś potrzebne? Wiele kapel wydaje swoją muzyką samodzielnie i bardzo to sobie chwali - nie chcieliście iść w ich ślady/ zdając sią na kogoś znającego sią na rzeczy? Oczywiście dzięki intemetowi samodzielne wydawanie muzyki wydaje się teraz dużo łatwiejsze. Mam wrażenie, że zmieniła się kwestia ryzyka. Wcześniej niektóre wydawnictwa było trudniej zdobyć, obecnie muzyka bardzo łatwo może zniknąć w całej masie innych zespołów'. W tym miejscu konkretne kanały i strony internetowe mogą odgrywać ważną rolę. Pozyskanie wytwórni było szczególnie pomocne w przypadku wydania analogowego naszego materiału.
Ważne jest chyba również tO/żc Dying Vi-ctims to mała/ niezależna firma o podziemnym etosie/ a Florian to ogromny pasjonat prawdziwego metalu?
Nie tylko polecono nam Dying Victims Productions, ale my sami bardzo pozytywnie odnieśliśmy się do wizerunku tej wytwórni. Komunikacja z Florianem działa bardzo dobrze i jesteśmy bardzo zadowoleni ze w spółprac)' z nim.
W sumie macie podwójne powody do radości/ bo w maju "Paradisern ukazał sią samodzielnie na kasecie i CD/ a niebawem bą-dzie dostąpny na winylu/ jako split z Angel Blade?
Tak, to naprawdę wspaniałe móc trzymać w rękach swój materiał i słuchać go w analogowy sposób, co jest szczególnie ważne dla takich fanów' winylu jak my.
Lubicie takie łączone wydawnictwa? To chyba dobra forma promocji dla młodych kapel/ no i obniżenie kosztów/ bo tłoczenie niecałych 15 minut muzyki na jednej płycie/ nawet w io" formacie mijałoby sią w sumie z celem?
Rzeczywiście, wydanie go w formacie 10-ca-lowym było interesujące, a do tego taki split okazał się lepszą opcją, ponieważ jest to korzystne zarówno dla zespołów, jak i słuchaczy.
Znaliście sią wcześniej z chłopakami z Angel Blade czy też była to inicjatywa wytwórni/ a wy jej przyklasnąliście?
Nie mieliśmy wcześniej od nich informacji, ale gdy tylko otrzymaliśmy możliwość wydania z nimi splitu, natychmiast się zgodziliśmy. Bardzo podoba mi się ich EP-ka, zwłaszcza kawałek "Rock Nights”. Mam nadzieję, że wkrótce wydadzą więcej materiału.
Nośniki fizyczne dla metalowych zespołów to podstawa/ ale "Paradiser" będzie też dostąpny w wersji cyfrowej - nie ma co udawać/ że coś takiego nie istnieje/ a dla wielu słuchaczy to bardzo wygodne rozwiązanie? Nawret jeśli fizyczne nośniki wydają się nas bardziej fascynować niż cyfrowe pliki, tak naprawdę nie chcemy udawać, że technologia nie rozwinęła się. Większość ludzi sprawdza cyfrowo muzykę, zanim zdecyduje się na jej zakup, lub korzysta z platform takich jak Spotify, aby się nią nacieszyć. Ważne jest dla nas, aby ludzie mogli słuchać naszej muzyki tak, jak chcą. Dlatego wspaniale jest mieć wszystkie opcje, zarówno wy'dania fizyczne, jak i wersje cyfrowe.
Sukces debiutanckiej EP-ki zachęcił was do pracy nad pierwszym albumem/ szczególni z, że mieliście ostatnio więcej czasu na tworzenie nowych utworów?
Tak. Choć to smutne, że w tym roku mieliśmy bardzo mało koncertów. Za to cieszymy się, że nasza EP-ka dała nam dobry' start i oczywiście dużą motywację do pisania nowego materiału na album. Już nie mogę się doczekać jego produkcji.
Kiedy możemy spodziewać sią tego wydawnictwa? Będzie pewnie utrzymane w stylistyce trzech utworów z "Paradiser"/ nie ma innej opcji?
Obecnie nad tym pracujemy. Większość utworów' na album jest już napisana, w ięc będzie to prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego roku. Ale dokładny czas, kiedy to wyjdzie, jest trudny do określenia. EP-ka daje przedsmak tego, jak będzie wyglądał ten album.
Wojciech Chamryk Przemysław' Doktór
HMP: Patrząc na Wasz styl/ image i ogólnie cały eon tent/ zastanawiam sią co tak naprawdę znaczy słowo "speed" w Waszej nazwie? Szybka jazda czy może bardziej rodzaj pewnej substancji o specyficznym działaniu (śmiech).
Lander Savelkoul: Oznacza to, że lubimy szybko żyć, grać głośno i robić to, co tyłko chcemy i kiedy tylko chcemy! Rówmież nazwra brzmiała ładnie.
"So grab your leather jacket and put on your sistefs jeans/ 'cause that's heavy metal if you know what l meanl " - to dość obrazowy cytat z kawałka "Live Hard". Czy wyobrażacie sobie inny styl życia?
Tak, możemy. Robię to prze całą dobę każdego dnia tygodnia i otrzymuję za to zapłatę-
Co powiesz o kawałku "Stay Drunk". Czy zdarzyło Ci sią grać będąc totalnie nawalonym?
Nie. Następne pytanie poproszę.
Sami stwierdzacie/ że Wasza muzyka to po prostu rockWroll. Termin ten ostatnio jest często używany. Powiedz mi proszą co on tak naprawdę oznaczas dla Ciebie?
Rock'n'roll oznacza wyrażanie siebie w dowolny sposób, byle tylko było głośno! Zacytuję Lestera Bangsa: "Rock'n'roll to postawa, nie jest to forma muzyczna w jej ścisłym znaczeniu. To sposób na tworzenie i podejście do sprawy. Tworzenie rock'n'roIla lub filmu może być rock'n’rolIem. To sposób na życie".
Speed Queen to aka dość ciekawa mieszanka glam metalu i estetyki N WOBHM. W
YENATOR