Problem polityczności jako metateoretyczne wyzwanie dla politologii 15
Odrębność polityczności jako zagadnienia badawczego nie przesądza jednak o jakimś konceptualnym kompromisie, z którego mogłoby wynikać zuniwersali-zowane ujęcie polityczności. Wręcz przeciwnie, bliskie relacje pomiędzy filozofią a teorią polityki w podejmowaniu tej problematyki są tym bardziej konieczne, że takiej zgody nie ma i nigdy nie będzie. Przedstawiciele obu dyscyplin winni więc traktować pojęcie polityczności jako typowe „pojęcie istotnie, zasadniczo sporne” (essentially contested concept). Termin ten do nauk społecznych wprowadził Walter Bryce Gallie, który uznał, jeszcze w 1956 r., iż niemożliwe jest konkluzywne ustalenie precyzyjnego znaczenia kluczowych pojęć w naukach społecznych, jak demokracja czy sprawiedliwość społeczna30. Gallie miał nastawienie antypozytywistycznie i antyformalistyczne, uważał bowiem, że im bardziej pragniemy ustabilizować dane znaczenie, tym bardziej okazuje się ono niestabilne. W rezultacie, wszelkie spory dotyczące takich pojęć, jak polityka (choć Gallie wypowiadał się raczej o demokracji) wikłają się w niekończące debaty, które jednak są istotne, gdyż tylko w ten sposób można rozwijać dane pojęcie. Koncept Gallieego dowodzi, iż takich kategorii, jak polityczność nie powinniśmy traktować statycznie oraz, że nie tylko możliwa, ale i potrzebna jest dyskusja o nich w coraz to nowych kontekstach.
Mając na uwadze powyższe wywody, zasadne wydaje się rozpatrywanie fenomenu polityczności w kategoriach konceptu granicznego. Polityczność pozwala nam lepiej zrozumieć relacje między polityką i nie-polityką, nie po to jednak by wytyczyć między nimi twarde granice, ale żeby zrozumieć, że linia demarkacyjna jest płynna, że wiele zjawisk politycznych sytuuje się wręcz na stykach owych linii granicznych; przy czym rozkłady te nie zawsze są jednoznaczne31. Tym samym, bez względu na to, gdzie dany badacz sytuuje polityczność i jakie kryteria w stosunku do tego pojęcia eksplikuje, pozwala nam ono zrozumieć napięcia pomiędzy pozornie sprzecznymi wymiarami rzeczywistości społecznej: porządkiem publicznym i antagonizmami społecznymi; tym, co realne i tym, co symboliczne; wymiarem publicznym i prywatnym oraz autonomiczną sferą instytucjonalnej władzy i codziennością. Przypatrzmy się teraz jak kwestie te można ulokować w ramach metateorii polityczności, budowanej solidarnym wysiłkiem filozofii
30 WB. Gallie, Essentially contested concepts,„Proceedings of the Aristotelian Society” 1956, nr 56, s. 167-198.
31 P. Dybel, Sz. Wróbel, Granice polityczności. Od polityki emancypacji do polityki życia, Warszawa 2008.