Historia książki. Wybrane zagadnienia
(dosł. „obracać”) papirusowych zwojów. Ponieważ papirus był drogi, stronę verso (niezapisaną) właściciele książki wykorzystywali niekiedy dla sporządzania notatek gospodarczych, rachunków, spisów inwentarskich. Trwałość zwoju papirusowego wynosi ok. 300 lat, ale piasek egipskiej pustyni pozwolił wielu z nich przetrwać do dziś. Wadą zwoju jest jego nieporęczność: trzeba rozwinąć cały (zwykle dziesięciometrowy) rulon, żeby znaleźć potrzebny fragment; po przeczytaniu zwoju trzeba go było z powrotem przewinąć. Dlatego praktyczny Rzymianin Juliusz Cezar (I w. p.n.e.) wzbudził sensację, składając papirusy jak my dziś książkę.
Tabliczki gliniane z Babilonu i Mezopotamii były wytwarzane już w VII w. p.n.e. Znamy je m.in. z wykopalisk w Ur i Nippur (obecnie Irak), gdzie znaleziono 20 tys. tabliczek z biblioteki Assurbanipala, władcy Babilonu, uznanego za pierwszego w dziejach świata bibliofila - miłośnika książek. Zaletą tabliczek glinianych była taniość materiału, łatwość obróbki (suszono je w piecu lub wprost na słońcu), wadą -kruchość materiału, nieporęczność, duży ciężar własny. Miały różną wielkość: od 30 x 40 cm do 2 x 2,4 cm, grubość od 2 mm do 2,5 cm.
Pisano na nich od strony lewej do prawej, na obu stronach, nawet na ich brzegach. Tekst liniowano za pomocą napiętego sznurka. Ponieważ na tabliczkach mieściło się niewiele tekstu i większa całość mieściła się na co najmniej kilkudziesięciu, opracowano system ich numeracji: każdą numerowano i na następnej powtarzano ostatni wers (słowo) ostatniej tabliczki - tzw. kustosz (ten system zachował się w książkach do XVIII w.). Tytuł oznaczano na każdej tabliczce za pomocą incipitu - pierwszych jego słów. Na końcu podawano liczbę wersów. Na takich tabliczkach spisano m.in. Epos o Gilgameszu czy legendę o potopie.
10