Recenzje i noty recenzyjne 451
ności" tożsamości. Stosowanie w tym momencie kategorii klasycznych dla studiów nad migracjami, w rodzaju „adaptacja", „akulturacja", „asymilacja" lub „konflikt kulturowy" przeczyłoby w zasadzie dostrzeganej „enigmatyczności" i wielostronności tożsamości przesiedlających się. Przede wszystkim jednak pociągałoby za sobą rcifikację przedmiotu badań, to znaczy usankcjonowanie schematu mówiącego o istnieniu dwóch konkretnych kultur (kraju pochodzenia i kraju przyjmującego) i następnie wątpliwego ważenia arbitralnie wyznaczonych kulturowych wskaźników pozwalających na określenie stopnia wtopienia się w nowe środowisko bądź charakteru identyfikacji etnicznej. Kondycja ponowoczesna wymaga nowych pojęć, takich jak transkulturowość i tożsamość transkulturowa, transnarodowość, nomadyzm kulturowy, czy wreszcie jakże istotnego odróżnienia „tożsamości" od „poczucia tożsamości". Wszystkie te pojęcia Schmidt przedstawia nie po to, by wykazać się erudycją, lecz by zarysować współczesną „sytuację migracyjną" późnych wysiedleńców (i nie tylko ich) oraz by użyć tych kategorii w prowadzonej analizie.
Temat migracji z Polski do Niemiec pojawia się w wielu pracach socjologicznych, demograficznych, historycznych i, last but not least, antropologicznych. Jacek Schmidt zna i omawia te najbardziej znaczące, w szczególności jeśli chodzi o piśmiennictwo polskie. Wykorzystuje swą wiedzę do zarysowania kontekstu i osobliwości owego, trwającego przez wszystkie lata powojenne, procesu przesiedlania się. Splata przy tym dane statystyczne i wyniki badań innych autorów z własnymi ustaleniami dla określenia motywów skłaniających do migracji i strategii adaptacyjnych imigrantów. Kombinacja tych przekazów daje nam niezwykły, przedstawiony w sposób i wypunktowany, i systematyczny (lecz nie schematyczny), a jednocześnie możliwie pełny ich obraz, odnoszący się zwłaszcza do lat 1989-1999. Podobna uwaga odnosi się do wiążącej się z migracją sytuacji prawnej i politycznej, która współokreśla natężenie procesów przesiedleńczych i powody ich zaistnienia. Mnogość podawanych przyczyn wyjazdu oraz opisów sposobu przystosowania się do nowego społeczeństwa sprawia, iż niełatwa jest ich typologizacja. Autor książki radzi sobie z tym problemem bardzo dobrze i, na przykład, przedstawiona kategoryzacja postaw migrantów („neofici", „frustraci" i „realiści") budzi zaufanie, tym bardziej, że potwierdzają ją przytaczane narracje. Wzbudzę pewnie zdziwienie samego zainteresowanego, lecz sposób jego analizy przypomina mi postawę strukturalisty analizującego mity, które jakby nie było są też narracjami, a tym samym tekstami kultury. Z potoku wypowiedzi, różnych wersji mitu/opowieści migracyjnej, wyławia on główne wątki (epizody), które następnie zestawia i sumuje, by w ten sposób uzyskać kompletną, a zarazem barwną „opowieść o migracji".
Analogiczna metoda zastosowana jest w rozdziałach całkowicie „empirycznych", opartych na narracjach ludzi wyselekcjonowanych spośród wielu rozmówców. Każda z tych narracji jest ilustracją „typowego przypadku" odnoszącego się albo do wymiarów „europejskości", albo „tożsamości etnicznej". W każdym wypadku mamy do czynienia z analizą postaw i strategii zachowania interlokutorów. Jacek Schmidt przytacza obszerne fragmenty wypowiedzi, komentuje je, klasyfikuje i zestawia. Porów nuje także z konkluzjami innych autorów, na przykład Antoniny Kłoskowskiej. Posługując się zebranymi materiałami i używając ich jako argumentów potwierdza, podważa lub