139
RECENZJE, OMÓWIENIA, NOTY
Z PROBLEMÓW KOMUNIKOWANIA
ności wobec partii politycznych (w Danii do telewizyjnych debat międzypartyjnych nie dopuszczono partii nie mających reprezentacji parlamentarnych, lecz uprawnionych do wysuwania swych kandydatów w wyborach; praktyki takie ombudsman uznał za nieprawidłowe).
8. W państwach nordyckich prawo nie gwarantuje jednostce możliwości przedstawiania swych poglądów w programach radiowych lub telewizyjnych, a dziennikarzom radiowym i telewizyjnym — swobody wygłaszania swych opinii. „Jeżeli przez wolność słowa rozumiemy przyznanie każdemu sposobności przedstawiania swych poglądów, to nie ma wolności słowa w szwedzkim radiu i telewizji” (C. W. Nisser).
9. W rzeczywistości natomiast, „kto nie ma monopolu, ten ma znikome szanse (G. Petren, wypowiedź w dyskusji). Daje to asumpt do głosów krytyki: „Monopol państwowy ogranicza swobodę głoszenia opinii zazwyczaj bardziej, niż jest to niezbędne. Moje przekonania na ten temat zostały utwierdzone, kiedy usłyszałem o składzie Rady Programowej Duńskiego Radia: jedynie grupy mające władzę społeczną mogą mieć dostęp do radia” (A. Khol, wypowiedź w dyskusji).
W opinii recenzenta powyższe uwagi krytyczne można zaadresować również do „wolnej” prasy. Pisma głoszą określoną orientację albo zgoła pozostają w rękach stronnictw: w Danii 90% gazet reprezentuje poglądy liberalne bądź konserwatywne (O. Esper-sen). W tym świetle państwowy monopol radia i telewizji — jeśli tylko przestrzegana jest zasada bezstronności albo równowagi przedstawianych w programach poglądów — nie ogranicza bynajmniej swobody głoszenia opinii w stopniu większym niż czyni to prasa. Wniosku takiego wszelako na konferencji nie sformułowano.
Nie podjęto również zagadnienia, w jakim stopniu państwowy monopol radia i telewizji rzutuje na zakres odpowiedzialności państwa emitującego za treść programów radiowych i telewizyjnych odbieranych poza jego granicami. Mimo tego materiały konferencji są wartościowym przyczynkiem do dyskusji nad problematyką tzw. ..trzeciego koszyka” i ten wzgląd uzasadnia obszerne ich omówienie.
Andrzej S. Nartowski
THE GLOBAL CONTEXT FOR THE FORMATION OF DOMESTIC COMMUNICATION POLICY. International Broadcast Institute, London 1975. S. 69.
W tomie wykonanym tzw. małą poligrafią zebrano czołowe prace nadesłane i przedstawione na dorocznym zgromadzeniu International Broadcast Institute, które odbyło się w dniach 1—4 września 1975 w Kolonii. Są to materiały trzech spośród czterech komitetów roboczych, jakie obradowały w Kolonii, to jest zajmujących się: komunikowaniem popierającym rozwój, politykami komunikowania tudzież badaniami i planowaniem oraz prawem do komunikowania. Plon konferencji był znaczny i jak twierdzą autorzy wstępu, można było tylko mały procent prac roboczych włączyć do tej publikacji.
Idei komunikowania popierającego rozwój poświęcono cztery spośród wydrukowanych prac. Dwie dotyczą realizacji zasad takiego działania w wybranych krajach — Kenii i Gujanie. dwie pozostałe trudnościom ich realizacji. Ramanu jam Balakri-s h n a n z Kuala Lumpur dowodzi konieczności uczenia wszelkich osób zajmujących się praktycznymi problemami rozwoju umiejętności skutecznego komunikowania za pomocą środków masowych.
Paul D. B o y d z United Nations Development Programme w artykule ..Building National Development Sup-port Communication Systems” omawia dwie istotne kwestie: rozbieżność między różnymi politykami rozwoju w ramach jednego rozwijającego się kraju oraz uczestnictwo agend rządowych w programach rozwoju. Zwłaszcza pierwszy problem wydaje sie ważnv dla komunikowania, ponieważ ukazuje, jak to system zaangażowany w dzieło rozwoju musi w tym samym czasie upowszechniać sprzeczne ze sobą hasła. Oto wykaz niektórych z dziedzin działania, sporządzony przez Kjella Lindera — z przyporządkowanymi im hasłami:
Rolnictwo:
Intensyfikuj produkcję ryżu (co znaczy: pomnażaj wielkość siły roboczej).