Scfiiffer, Zbójcy
skym. Pada w niej pytanie o to, czy aby ów nie wziął sobie do serca lektury - Robin Hooda:
Czy do rąk dał ci twój nauczyciel historię Robina? - Do galer należałoby przykuć tego rodzaju nieostrożną kanalię, co dziecięcą twą fantazję rozgrzała i zaraziła cię wściekłą tęsknotą za wielkim człowiekiem? Czy łechce cię żądza imienia i chwały? Czy nieśmiertelność okupić chcesz pożarami i mordem? Zapamiętaj sobie, żądny sławie młodzieńcze! Dla morderców nie zieleni się wawrzyn. Zbójeckich zwycięstw nie czeka tiyumf tylko przekleństwo, śmierć i hańba (a. III, sc. II, s. 134)149.
Raz jeszcze pojawia się kwestia wpływu lektury na młodego człowieka - i to lektury poleconej przez nauczyciela. Historia Robin Hooda, „szlachetnego zbójcy”, oddziałując na wyobraźnię młodego człowieka, kandydata na zbójcę, miałaby ją - zdaniem innego zbójcy, zyskującego świadomość pełnionego zła Karola - skazić...
Podobieństwo z Gustawem jest uderzające, choć trochę na czym innym polegać miał wpływ lektury w przypadku obydwu. Podobieństwo polega na takim działaniu na wyobraźnię młodego człowieka, która - przy braku krytycznej lektury - pobudza w niej pragnienie wyjątkowych przeżyć. Bez względu na ich rodzaj, na ocenę moralną tych przeżyć, ich konsekwencję. Czyżby Gustaw, przeczytawszy Schillera, zastanowił się nad swoim losem pod kątem wpływu nań czytanych książek? Czy jest to podobieństwo „zewnętrzne”, wynikające z wpływu jednego pisarza na drugiego? Czy przypadek? Tak czy owak, Gustaw nie byłby pierwszym młodzieńcem swojej epoki, biorącym pod uwagę możliwy zły wpływ książek, choć może pierwszym, który odniósł to do siebie.
Dalszy wywód Karola przynosi kolejną refleksję, jakże cenną, która jednak, jak się okaże, nie przerodzi się w decyzję odmiany własnego życia. Istotnym jej elementem jest rozpacz jako źródło straceńczych, nieetycznych decyzji: 149 Hat dir dein Hofmeister die Geschichte des Robins in die Hande gespie.lt - man sollte dergleichen unvorsichtige Canaillen auf die Galeere schmieden die deine kindische Phantasie erhitzte und dich mit der tollen Sucht zurn grojien Mann ansteckte? Kitzelt dich nach Namen und Ehre? willst du Unsterblichke.it mit Mordbrennereien erkaufen? Merk dir’s, ehrgeiziger Jiingling! Fur Mordbrenner griinet kein Lorbeer! Auf Banditensie-ge ist kein Triumph gesetzt- aber Fluch, Gcfahi; Tod, Schande (...).
103