w kraju i w świecie. Wyodrębnionym polom semantycznym towarzyszyły wyrazy określające (por. Aneks - załącznik 9). Do najczęściej używanych należały: słaby, obojętny, bezlitosny, okrutny, brutalny (świat, człowiek), złe, zepsute, puste (społeczeństwo), szalona(e), nieunikniona(e) (przemoc, społeczeństwo). W pracach wszystkich badanych nacechowanie epitetów było zdecydowanie ujemne57. Ujawnia to negatywny stosunek piszących do poruszanych faktów, problemów. Ujemny odbiór rzeczywistości ukazany także w reportażach i wywiadach upoważnia do sformułowania następującego wniosku: młodzi ludzie w pełni zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, na jakie są narażeni, oraz problemów, jakimi żyje społeczeństwo dzisiaj. Próbują reagować mniej lub bardziej umiejętnie swymi wypowiedziami na zastaną rzeczywistość, bo przecież obok tych spraw nie można tak po prostu przejść bez słowa. Oprócz epitetów dominujących w wyrażaniu dezaprobaty, nieliczni badani używali w różnym stopniu także metafor i porównań: krytycyzm sięga dna, ich los wstrząsa niejednym, oczy zła. Nie zawsze jednak były to konstrukcje udane: przemoc rozkwita jak róża. Ta niewielka liczba pozostałych środków artystycznych ukazuje, kolejny już raz, deficyty piętnastolatków w stosowaniu różnego typu zabiegów obrazowania.
Nie bez znaczenia w sposobie przekazywania negatywnych odczuć o rzeczywistości pozostaje udział czasowników w l.os. Im trybu rozkazującego, występujących w znacznym procencie artykułów obydwu klas badanych. Sytuacja ta może świadczyć o próbie utożsamienia się nadawcy ze zbiorowością, do której kierował swą wypowiedź. Celem głównym, jak wynika z artykułów, miało być skłonienie odbiorcy do podjęcia odpowiednich działań. Lista frekwencyjna czasowników (por. Aneks - załącznik 10) wydaje się informować o próbie wpisania w zredagowane teksty funkcji perswazyjnej. Największa liczba użyć dotyczy wyrazów: wołajmy, apelujmy, nie zostawiajmy, zróbmy, zmuśmy, ratujmy. Forma 1. os. Im trybu rozkazującego czasowników (klasa D 76,9%) nadaje pracom charakter apelu skierowanego do czytelnika. Dzięki temu silnie zaznaczył się w wypowiedziach stan wewnętrzny osoby mówiącej. Można mieć zatem wrażenie, że sprzyjało to świadomie zastosowanej w nich funkcji impresywnej. Spora jednak grupa (głównie z zespołu N) używała niewielu tego typu form czasownikowych (48%), dlatego też w tych przypadkach należy raczej mówić o rzadkim i intuicyjnym wpisywaniu osoby odbiorcy w redagowane artykuły.
Jeżeli do powyższych danych dołączymy informacje o typach zdań, jakie najczęściej pojawiały się w badanych pracach, to otrzymamy pełniejszą charakterystykę zredagowanych tekstów. We wszystkich artykułach oprócz stwierdzeń (klasa D 52, 9%; klasa N 88%) występowały także pytania, prośby (klasa D 14, 6%;
57 Epitety: dodatnie 5,04% (D), 5,62% (N), ujemne 86,6% (D), 84,5% (N), neutralne 8,36% (D), 9,8% (N).
113