W podanym przykładzie zeskanowanego pisma MSWiA do MKiDN dobra praktyka to wskazanie jako twórcy podmiotu odpowiedzialnego za treść, a nie za wykonanie kopii (skanu).
Gdybyśmy uznawali, że twórcą jest nie MSWiA tylko pani Elżbieta z kancelarii, to niczego byśmy nie znaleźli, zob. leż. Artur Prasal, Jolanta Rybińska, Joanna Kozera „Ewidencjonowanie i archiwizacja dokumentów elektronicznych" fwl Elektroniczna Administracja nr 2008/06
- Wypracowana praktyka jest opisana i dostępna w materiałach szkoleniowych umieszczonych na stronie internetowej NDAP (httD://archiwa.aov.pl/?CIDA=825) - ale czym innym są testy a czym innym praktyka na „prawdziwych” materiałach archiwalnych
- Z doświadczenia z BIP-em i wdrożeniem do stosowania podpisu elektronicznego wynika, że (jak to w Polsce) będziemy się martwić jak przekazać materiały archiwalne dokładnie po 10 latach (a wtedy może być już za późno na „złapanie" odpowiednich metadanych)
- Praktyka wynika z testów w których brały udział wybrane osoby z wybranych urzędów (liderów informatyzacji) wspomagane przez dostawców oprogramowania - co będzie w przypadku pierwszego przekazania „na poważnie"?
Z testów wynika że „paczka archiwalna” zawierająca 74 sprawy (w tym 829 dokumentów) miała wielkość 55MB Inna paczka archiwalna zawierająca 72 sprawy (127 dokumentów) miała wielkość 10 MB
Dokumenty papierowe skanowane były w podmiotach przekazujących w rozdzielczości 150-300 dpi- (czarno-białe)