Sformułowanie problemu..
lyzmy, archaizmy i profesjonaliżmy. Klasyfikacja U jest absolutnie przypadkowa. U jej podstaw znalazły się rozmaite zasady (czy założenia) podziału. Jest, ponadto, uboga, słabo zróżnicowana1. Wszystko to stanowi bezpośrednie następstwo niedostatecznego a rozpoznania natury stylów językowych i braku przemyślanej klasyfikacji gatunków mowy ze względu na dziedziny działalności człowieka (a takie nie- • zwykle dla stylistyki ważnego rozróżnienia gatunków pierwotnych i wtórnych).
Oderwanie stylów od gatunków jest szczególnie zgubne przy rozważaniu wielu kwestii historycznych. Historyczne przemiany stylów są nieodłączne
f j od zmiany gatunków mowy. Uezvk titęracki jo zło-[żony i dynamiczny system stylów językowy^ w sy-\ sternic języka literackiego udział stylów oraz wzajemne relacje między nimi ulegają ciągłym zmianom. Systemem jeszcze bardziej skomplikowanym, zorganizowanym przy tym na innych zasadach, jest jężyk literatury, do którego wchodzą także języko-By we 'style nielitergckjf. Aby rozpoznać tę za wikłaną historyczną dynamikę systemów, by od prostego (a w większości przypadków powierzchownego) opisu funkcjonujących i nawzajem wymieniających się stylów przejść do historycznego objaśnienia ich przemian, specjalne opracowanie historii gatunków mowy jest niezbędne (przy czym nie tylko gatunków wtórnych, lecz także prymamych). Bezpośrednio, subtelnie i sprawnie odzwierciedlają one wszystkie zmiany, jakie zachodzą w życiu społecznym. | Wypowiedzi oraz ich typy, tzn. gatunki mowy — to pasy transmisyjne' od historii społeczeństwa do historii języka. Żadne nowe zjawisko (fonetyczne, leksykalne, gramatyczne) nie wejdzie do systemu językowego, jeśli nie odbyło długiej, zawiłej drogi ga-Rl tunkowo-itylistycznych prób i sprawdzianów.11
Ton każde) epoce rozwoju języka literackiego na-ą rzucają określone gatunki mowy, nie tylko wtórne