27
Historia i mimesis
która kumuluje jego informacje, dodając jedno zdarzenie do drugiego i odtwarzając je w tej samej kolejności. Historyk nie poprzestaje na rejestrowaniu zdarzeń, ale ujmuje je w ciągłość, wypełnia przestrzeń między nimi, bada to, co ujawnia się między zdarzeniami i po zdarzeniach. Świadek zdarzeń nie pisze historii, ale rejestruje przebieg zdarzeń. Nie ma historii teraźniejszości. Przenosząc tę relację na poziom strukturowania tekstu, okazuje się, że różnica jest podobna, jak między akcją i fabułą. Kronikarz jest uczestnikiem i rejestratorem akcji, historyk, na tej m. in. podstawie, tworzy fabułę. Wypowiedź fabularna historyka ma na celu podwójną referencję: opisywanie zdarzeń i wyjaśnianie związków między nimi.
W takim ujęciu nie ma ucieczki przed fabułą w historii. Każda próba przedstawienia wcześniejszego zdarzenia za pomocą późniejszego jest już mini-fabułą. W tym ujęciu rozumienie i wyjaśnianie historii jest wpisane w proces podążania za opowiadaniem, a zarazem jest zgodą na „sztuczność” tej konstrukcji, świadomością, że historia, którą śledzimy, skończyła się. zanim się zaczęła. Nic dlatego, że dotyczy minionych zdarzeń, ale ponieważ została ujęta w ramę narracyjną, w której poszczególne segmenty akcji mają już na zawsze swoje stale miejsce.
Byłoby jednak naiwnością sądzić, że historycy godzą się na taki zabieg. Wiadomo, że historia nie kończy się na fabule, że jej treścią jest także to, co nicopowiedziane, lub nic dające się zmieścić w strukturze fabuły. Skoro zatem historia jest pewnym typem opowiadania, to powstaje pytanie, jak w jej obrębie wyrazić nieciągłość, puste miejsca dziejów. Aby temu sprostać, dyskurs historii musi wkomponować w siebie krytykę, która by naruszyła modelujący aspekt fabuły, osłabiła jej arbitralność wobec indywidualnych zdarzeń. Zmienność stylów w' historiografii jest m in. wynikiem poszukiwań wzorców wypowiedzi dla wyrażenia złożoności jej przedmiotu.
Problem ugruntowania wypowiedzi historyka w literackim stylu, który7 znajduje się w dostępnym mu polu dyskursywnym, stanowi istotę zainteresowań prac Haydena White’a. White pokazuje, że typ narracji historycznej jest określony przede wszystkim przez struktury tropologicznc poprzedzające wypowiedź historyka. Tworzenie narracji historycznej jest zatem rodzajem opowiadania i procesem interpretacji historii poprzez wpisanie jej w pewien typ fabuły, wykorzystywany przez autora w historycznej relacji. Zarówno struktura fabularna narracji historycznej, jak też argumenty i uzasadnienia — dowodzące, dlaczego zaszły określone zdarzenia historyczne lub przybrały taki obrót, a nie inny — są prefiguro-wanc przez typ opisowego wzorca, którego kształt jest określony dzięki dominacji jednego z czterech podstawowych tropów: metafory, metonimii, synckdochy i ironii23.
Jak widać, White przemieszcza problematykę referencji historiografii na terytorium krytyki i teorii literatury. Opracowana przezeń poetyka historiografii omija problem „prawdy" i „fikcji" w dyskursie historycznym, zastępując go analizą fabuły jako wielostronnej konstrukcji wypowiedzi, pozwalającej zmieścić w swoim obrębie heterogeniczne zdarzenia i zjawiska, przepisane w dynamiczną strukturę narracji wyjaśniającej. Według Wlute^ decyzja historiografa jest przede wszystkim decyzją poetycką, świadomego lub nie. że jego opowieść została już zakodowana w' językowy- modus opow iadania.
Zanim historyk może zastosować aparat pojęciowy', którego uż.yje do przedstawienia i wyjaśnienia danych historycznych, musi najpierw prefigurować pole. to znaczy, ukonstytuować je jako przedmiot umysłowej percepcji. To działanie poetyckie jest nie do odróżnienia od działania lingwistycznego. (...) Innymi słowy, historyk staje w obliczu pola historycznego w taki sam sposób, w jaki gramatyk staje w obliczu nowego języka. Jego pierwszym problemem jest wy odrębnienie elementów leksykalnych, gramatycznych i syn tak tycznych .
21 H. W'hite, The Fictions ofFactual Representalion, s. 128.
24 Ił. White, Metahistory. The Ifistoncal Imagmation in Nienetheenh-Century Europę. The John Hopkins Univer