Z DZIEJÓW EGZEMPLARZA OBOWIĄZKOWEGO 69
żadnej Księgi w Kraju wyszłej i wyjść mającej, jako też i zagranicznej sprowadzonej ku sprzedaniu, nie wolno było sprzedawać, dopókiby zaświadczenia nie było od Komisji Edukacyjnej o oddaniu pierwszego Exemplarza do tejże Biblioteki [Załuskich]”0. Jego projekt poparł poseł krakowski Sierakowski, wnosząc ponadto propozycję poszerzenia liczby egzemplarzy obowiązkowych do trzech, tak by można było dostarczać je jeszcze Bibliotece Jagiellońskiej i Bibliotece Uniwersytetu Wileńskiego7. Mimo pozytywnego przyjęcia, projekt Krzuckiego nie został na tym sejmie zamieniony w prawo. Niestety, przyczyny tego nie są obecnie możliwe do ustalenia.
Do sprawy tej powrócono dopiero na następnym sejmie, zwołanym w 1780 r. I znowu pojawia się kontrowersyjna osoba projektodawcy, ocenianego z reguły bardzo negatywnie. Był nim Wojciech Suchodolski, poseł chełmski, który na tym właśnie sejmie wziął udział w obalaniu kodeksu Andrzeja Zamoyskiego. Jednakże w sprawie egzemplarza obowiązkowego wykazał się postawą otwartą na nowe prądy oświeceniowe i z dużym wyczuciem wagi zagadnienia powrócił do projektu Krzuckiego, który nie znalazł się wśród posłów, skutecznie zwalczony w czasie, sejmików przedsejmowych przez zwolenników króla. Suchodolski kwestię egzemplarza obowiązkowego podniósł dn. 25 października 1780 r., atakując przywódców poprzedniego sejmu za pominięcie jej przy redagowaniu uchwał konstytucji wieńczących obrady połączonych izb. Ponieważ ze względów prawnych nie było możliwości prostego odwołania do projektu złożonego na poprzednim sejmie przez Krzuckiego, Suchodolski złożył ponownie wniosek o przyznanie egzemplarza obowiązkowego Bibliotece Załuskich. Argumentował, że: „miło i potomności będzie na ten skład publiczny w Bibliotece Załuskich patrzyć, a której [unieśmiertelnione zostaną starania] Panującego około Nauk”8. Końcowa część argumentacji nie wypływała chyba z przekonań Suchodolskiego, lecz była jedynie wyrazem panującego wówczas ducha publicznych wypowiedzi.
Tym razem Suchodolski nie ograniczył się tylko do zgłoszenia na forum sejmowym samej potrzeby uchwalenia prawa o egzemplarzu obowiązkowym, ale złożył też odpowiedni projekt do laski marszałkowskiej, by sprawa ta nie uległa dalszemu odwleczeniu. Zatytułowany on został „Powiększenie Biblioteki Publicznej” i czytamy w nim: „stanowiemy, aby odtąd Drukarniom w Krajach Rzeczypospolitej żadnej Xięgi w Kraju wyszłej, i wyjść mającej nie wolno było sprzedawać, dopókiby zaświadczenia nie było od Kommisji Edukacyjnej o oddaniu pierwszego egzemplarza do Biblioteki [Załuskich]... stanowiemy aby podobnież wszel-
• Diariusz sejmu wolnego 1778 r. Wyd. S. Sokołowski. Warszawa 1779 k. 187. Por. też E. Rostworowski: Krzucki Ignacy. W: Polski słownik biograficzny. T. 15. Wrocław 1970 s. 542-544.
7 Diariusz sejmu wolnego 1778 r. ... k. 187.
• Diariusz sejmu wolnego ordynaryjnego warszawskiego szcścionicdziclncgo roku pańskiego MDCCl,XXX, dnia 2 miesiąca października odprawującego się w Warszawie. W Drukarni Nadwornej Jego Królewskiej Mości Ipo 17801, k. 236.