Kim był Roland?
Żyl w czasach Karola Wielkiego i należał do grona królewskich przyjaciół. Wyprawa przeciw Sarace-nom z roku 778 rozegrała się rzeczywiście, i hrabia Roland zginął w tej walce. Dowodzi! tylną strażą, w czasie powrotu z wyprawy przechodził pizez wąwóz w Pirenejach, tam napadli jego oddział baskijscy górale. Wszyscy Francuzi zginęli. De facto wyprawa Karola miała charakter łupieżczy, lecz inny wizerunek nadała jej legenda.
• Roland był piękny, szlachetny i odważny.
• Pochodzi z zacnego, hrabiowskiego rodu, jest wiemy Bogu i ukochanemu władcy - Karolowi.
• Walczy za wiarę i króla. Roland to mistrz w swojej dziedzinie, czyli rzemiośle rycerskim: ma nadludzką silę, świetnie włada mieczem - Durendalcm. rzuca się w najslraszmejszy wir w alki.
• L oczywiście, jest człowiekiem honoru. To obaw a o honor nic pozw ala mu wołać pomocy, honor staje się tu wręcz obsesją, wartością wyższą niż zwycięstwo. życie własne i podw ładnych.
Możemy zatem dyskutować, czy dumny Roland miał prawo tak postąpić jak postąpił i dla swego honoru zaprzepaścić szansę zwycięstwa, ale ujawniło to kolejną cechę rycerza Rolanda. Upór. Roland musiał być pewny siebie i swoich racji, zacięty (nikogo nie słuchał) i uparty wyjątkowo.
Roland tłumaczył to tak:
Chybabym oszalał! Postradałbym w słodkiej Francji moje imię. Wnet zacznę walić Durendalem co wlezie. Nie daj Bóg, aby ktoj powiedzieć miał kiedyś przez pogan zadzwoniłem w róg. Nigdy moi krewni
KOMENTARZ
Główną przyczyną odmowy zadęcia w róg jest honor Rolanda w alka o swoje dobre imię. Pieśń o Rolandzie to tak naprawdę pieśń o honorze rycerskim. Trudno pochwalić rycerza, który dla własnego honoru naraża na śmierć przyjaciół, pozwala, by wybito ich w pień. dopuszcza do przegrania bitwy i sam ginie. Można jednak tego rycerza zrozumieć - honor to przecież głów na w artość kodeksu rycerskiego, splamić honor to w przypadku rycerza stokroć gorsza hańba niż klęska czy śmierć.
Pieśń o Rolandzie opowiada o epizodzie, który wydarzył się podczas wyprawy Karola Wielkiego do Hiszpanii. Miała ona miejsce w VIII wieku. Narrator kilkakrotnie podkreśla olbrzymią przewagę liczebną pogan - miało ich być 400 000 na 20 000 Franków dowodzonych przez Rolanda.
W kolejnych częściach ulwom, zgodnie ze specyfi-
o śmierci jej ukochanego, a ta z żalu pada martwa. Okmtnic zostaje ukarany zdrajca Ganclon (to on namówił Marsyla do podstępu, chciał się bowiem pozbyć znienawidzonego Rolanda) - po odbyciu sądu Bożego, w którym występujący' w jego imieniu rycerz przegra z rycerzem symbolizującym Rolanda, zostanie rozerwany przez cztery konie.