1388457396

cMeelgogna i pielęgnia zslwo _ kowe obciążenia, często nie pozwalając na szukanie wsparcia i pomocy. Ponadto wszechobecne poradniki wychowawcze, najczęściej kierowane do mam oraz Internet, są źródłem niezliczonej ilości teorii, zaleceń i idei wychowawczych, co nierzadko wzmacnia poczucie niekompetencji lub bezradności - mówi dr Monika Wiłkość z Katedry Psychiatrii CM.

- W tym wszystkim można zapomnieć, że jeśli damy sobie czas i miejsce w życiu na zbudowanie więzi z dzieckiem, to znajdziemy też większość potrzebnych nam kompetencji i sposobów radzenia sobie. A błędy? Wszyscy je popełniamy, ale jeśli jest w nas uważność i troska to z pewnością wraz z dzieckiem sobie z nimi poradzimy - dodaje.

Pryszczata rebelia

I wreszcie nadchodzi wyczekiwany czas wypoczynku. Koniec nieprzespanych nocy. Możemy sobie pozwolić na bycie przede wszystkim kobietą. Zaczynamy nowe życie z „dorosłym” już dzieckiem. Gdyby tylko „pryszczata dorosłość” nie zmieniała naszego zaplanowanego rytmu dnia w koszmar minionych nocy. Nasz nastolatek niespodziewanie zaczyna przypominać dwulatka, naznaczając głośno swoją obecność znamiennym „nie, nie, nie”! Różnica pomiędzy minionymi latami, a teraźniejszością, jest taka, że wówczas mogłam odwrócić uwagę dziecka nową zabawką, dzisiaj moja pomysłowość i cierpliwość zostają wystawione na poważną próbę - mówi niejedna z matek. Jest nieco racji w teorii o buncie nastolatka, jako ospie wietrznej, którą należy przeczekać, niemniej to co się dzieje w głowie nastolatka jest dużo ważniejsze i wymaga wzmożonej, matczynej uwagi. Na pytanie co powoduje taki stan? - dr Monika Wiłkość odpowiada - Okres adolescencji to czas niezwykle burzliwy pod każdym względem. Zachodzą w nim przecież niezwykle dynamiczne zmiany fizyczne, pojawiają się intensywne i często labilne emocje, kształtuje tożsamość, zwiększa potrzeba akceptacji społecznej, a przecież rozwojowo brakuje nastolatkowi jeszcze wielu kompetencji koniecznych do bardziej efektywnego radzenia sobie. Często najlepszym rozwiązaniem dla rodzica jest uzbrojenie się w cierpliwość, by móc asekurować i towarzyszyć dziecku w nie najłatwiejszej przecież drodze do dorosłości.

Pęka szklany klosz

Szklany klosz, pod którym schowano macierzyństwo, zaczyna pękać. Dotych czas o byciu matką mówiło się albo do brze, albo wcale. Rysy na szkle reputacj matek zaczynają pękać. Na szczęście Fora internetowe ożywają wypowiedzią mi tych, które mówią o ciemnej stronie bycia matką. Wreszcie do głosu dochodź zdrowy rozsądek, który podpowiada wy ważenie życiowych ról i zdystansowanie się do psychologicznej nowomowy. Być matką to spacer po linie nad przepaścią - potwierdzają kobiety, dając sobie do tego pełne prawo. Wcale nie trzeba być matką idealną, wystarczy po prostu być dobrą matką.

Bezpieczne wakacje

Agnieszka Milik-Skrzypczak

Bezpieczne wakacje

Słońce, plaża, relaks, to skojarzenia, które nasuwają się w wakacyjnej wizji podróży. Egzotyczna kultura, osobliwe dania, to niejednokrotnie sposób na spędzenie czasu po okresie intensywnego wysiłku. Góry, dynamiczny marsz, bliskość natury - mówią inni. Każdy z nas ma pomysł na wakacyjny wypoczynek, jednak nawet najbardziej skrupulatnie zaplanowany urlop może obrócić się przeciwko nam, jeśli nie zadbamy o własne zdrowie. W dniach pełnych beztroski nie zapominajmy o własnym bezpieczeństwie.

Uwaga! Woda!

Woda niezbędna do życia, będąc źródłem naszego przetrwania, budzi pozytywne skojarzenia. Stanowi składnik każdej żywej komórki, jak i środowiska zewnętrznego. Jej obecność w organizmie zapewnia jego prawidłowe funkcjonowanie. A jednak podczas podróży uważaj właśnie na wodę! To wbrew obiegowym opiniom, nie pokarm, ale właśnie woda stanowi źródło problemów ze strony układu pokarmowego. Nasz organizm podczas podróży, szczególnie tych egzotycznych, zwyczajnie nie jest zaznajomiony z lokalnymi bakteriami i w kontakcie z tamtejszą wodą może różnie zareagować. Chcąc uniknąć żołądkowych sensacji pamiętajmy o zasadzie unikania wody niewiadomego pochodzenia, nawet tej, która podawana jest podczas hotelowych posiłków w dzbankach. Zazwyczaj serwują nam „kranów-kę”, która będąc nieszkodliwa dla krajowca, turyście może powikłać podróżne plany. Zasada ta dotyczy również kostek lodu czy warzyw, które myjemy pod bieżącą wodą. Jeśli mamy zaufać wodzie to zdecydowanie tej butelkowanej! A jeśli dosięgnie nas problem pod postacią choroby, to czego możemy się spodziewać.

Zemsta Faraona

To dolegliwość, która trapi osoby podróżujące. W powszechnym zrozumieniu jest to biegunka podróżnych, spowodowana odmienną florą bakteryjną - nie zaś zatruciem pokarmowym! W większości odpowiadają za nią głównie bakterie (np. E. Coli EHEC). - Pierwszym objawem zatrucia bakterią jest właśnie biegunka, która utrzymuje się przez okres powyżej dwóch dni, niejednokrotnie towarzyszą jej silne bóle brzucha, nudności i zawroty głowy, czasa mi obserwuje się również stan podgorącz kowy. Generalnie, organizm ulega ogólne mu osłabieniu - mówi dr Paweł Zalewsk z Katedry i Zakładu Higieny i Epidemiologi CM. - Aby uniknąć brzemiennego w skutki odwodnienia, należy cały czas uzupełniać płyny i elektrolity. Jednak bardzo ważne jest aby spożywać tzw. wodę przegotowaną lub butelkowaną. Nie można zapominać

0    dość rygorystycznym przestrzeganiu zasad prawidłowej diety. Absolutnie nie możemy sobie pozwolić na surowe warzywa

1    owoce z niepewnego źródła. Jeśli wykorzystujemy leki to pamiętajmy o preparatach polecanych w kraju, do którego podróżujemy, często pozwalają na skrócenia czasu występowania bardzo niekomforto-wych objawów - dodaje naukowiec.

Choroba brudnych rąk

Biegunka jest jedną z możliwości, które niosą ze sobą podróże. Dolegliwością, na którą lekarze zwracają szczególną uwagę jest wirusowe zapalenie wątroby (WZW) typu A, potocznie zwane żółtaczką pokarmową. To jedna z najczęstszych chorób zakaźnych na świecie. Aby doszło do zakażenia wystarczy bliski