1899518944

1899518944



47


SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA

działów swej książki 923 metry w głąb oceanu, opisującej pionierskie wyprawy batyskafem, prorokuje założenie w niedalekiej już przyszłości „Towarzystwa Ludzi Zdumionych Widokiem Dna Morskiego”. Owo zdumienie czy zdziwienie kryje się chyba u podstaw każdej prawdziwej pracy badawczej i wydaje się, że zupełnie nie koliduje z tym, co nazywamy autorytetem i powagą naukową.

A autorytet Darwina był ogromny, może nie wśród ludzi mu współczesnych, ale na pewno wśród potomnych. W klimacie schyłku XIX wieku niektóre fragmenty teorii Darwina przyjęły się niezwykle prędko, jak też zbudowano na jej tle wersje

0    „nożu ogrodniczym” wojen i chorób regulujących wzrost populacji ludzkich, wykorzystywane niejednokrotnie w celach politycznych.

Badanie ogólnych prawidłowości tego świata nie należy do zadań łatwych. Bywa często, że od momentu sformułowania do momentu, kiedy można powiedzieć, że coś niecoś wiemy, co to sformułowanie oznacza, upływa wiele czasu.

80 lat, które upłynęły od chwili wydania dzieł Darwina, rzuciły sporo światła na mechanizm działania selekcji. Stało się to głównie dzięki badaniom trzech dyscyplin; ekologii, genetyki i paleontologii. Wydaje się, że tylko kompleksowe badania mogą biologom wyjaśnić stosunki panujące w świecie ożywionym. Można rzecz przyrównać do obrazu, który oglądany przy różnym oświetleniu i z rozmaitych pozycji wygląda zawsze nieco inaczej. Jednakże te różne oświetlenia zsumowane razem dają pełne światło, przy którym dopiero uwidacznia się właściwy walor dzieła.

Nie jestem przekonana czy w rozumieniu potocznym prawa odnoszące się do grupy organizmów nie działają trochę na zasadzie słonia w składzie porcelany (jeśli pod garniturami porcelany rozumieć owe nieszczęsne organizmy). Słoń jest w ^klepie intruzem, uosobieniem fatalizmu i siły. Jedynym uzasadnieniem obecności słonia w tym rozumieniu jest konieczność ciągłego odnawiania

1    restaurowania porcelanowych kompletów, co powoduje, że nasz magazyn nie porasta pajęczyną, ale dysponuje wciąż świeżym i modnym asortymentem towaru. Tu zgodnie wymienia się jako przykład panoszące się na zasadzie przemocy i okrucieństwa prawa selekcji naturalnej i walki o byt. Pokusa rozszerzania tego, co nazywamy sprawiedliwością, na cały otaczający nas świat jest bardzo nęcąca. Nie można mieć żalu do cegły, która boleśnie rozbija głowę, ale można zżymać się słysząc o prawie pięści i siły obowiązującym w przyrodzie.

Wiadomo, że prawa obowiązujące w przyrodzie działają w określonym układzie przestrzenno-czasowym. Aby w peł-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
57 SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA 1 wątpliwości tych nie mogą rozproszyć proroctwa
45 SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA swojej nie różnią się od zjawisk zachodzących w świecie
SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA 49 kami opartymi na konflikcie, rezultatem którego jest bezp
51 SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA różnych, ale zawsze pozytywnych odpowiedziach (jeśli pod
53 SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA dziedzictwo człowieka ale i nie rezygnując ze świadomości
55 SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA W poszukiwaniu punktu odniesienia oparliśmy się o organiz
57 SELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA 1 wątpliwości tych nie mogą rozproszyć proroctwa
JOANNA KLECZEŃSKASELEKCJA BIOLOGICZNA A SZANSE CZŁOWIEKA 1 DLA MOICH znajomych, nie-biologów, prawo
ksiazka 20023 doroslogo. W sforzo biologicznej aktywność człowioka dorosłego ogranicza się do przotf
15.    Człowiek przepisujący ręcznie książki to: a.    kopista b.
page0201 191 •czynną. I chociaż człowiek zasobem swej wiedzy z drugimi się podzieli, ze swej wiedzy

więcej podobnych podstron