Zygmunt Szweykowski entuzjastycznie ocenia kreację dziecięcych Prusowskich bohaterów, mówiąc:
W ogóle trzeba stwierdzić, że Prus w literaturze polskiej jest największym mistrzem jako odtwórca świata dziecięcego. Kreacje dzieci — zagadnienie na pozór proste —jest w istocie jednym z najtrudniejszych, dlatego też niewielu pisarzom się udawało (na przykład sceny z życia dzieci u nie byle kogo, bo u Orzeszkowej, są zdumiewająco niedołężne); Prus zdobywa się w tym zakresie na taką bezpośredniość, jakiej nawet Dickens nie potrafił osiągnąć. W traktowaniu świata dzieci autor Grzechów dzieciństwa zerwał zupełnie z sentymentalizmem i tendencyjnością; jego młodociani bohaterowie dokazują, mają niesłychane, nie zawsze budujące pomysły, chłopcy potrafią być zaczepni i dokuczliwi, szkoła i obowiązkowa nauka ich nudzi itd., itd.: zamiast manekinów mamy charaktery, zamiast papierowych laleczek — ludzi; mają oni wprawdzie rozbrajającą naiwność, działają nie pod wpływem refleksji, lecz alogicznych impulsów, ale posiadają jednocześnie swe ambicje, swą dumę, swe marzenia, bóle i... grzechy.4
Dzięki tego rodzaju ukształtowaniu władz poznawczych małego Antosia autor może uchwycić moment wkraczania dziecka w świat ludzi dorosłych. To wówczas ma przecież miejsce swoiste zapisywanie niejako czystej karty ludzkiego życia literami nowych faktów (a w szczególności ocen tych faktów) oraz nieznanych dawniej dziecku przeżyć.
Dlatego w noweli nie zabrakło sytuacji, w których na pozór dziecięcy bohater bierze udział po raz pierwszy. Rzeczywiście jest ich wiele. Można tu wymienić chociażby pierwsze picie alkoholu, pierwsze samotne wycieczki poza obręb domu i podwórka czy zetknięcie się z okrucieństwem i bezwzględnością wobec bezbronnego starego człowieka, który jest obrzucany kamieniami.
180
Oprócz doświadczenia różnych inicjacji Antoś spotyka na swej drodze jeszcze donioślejsze i trudniejsze do pojęcia, zaakceptowania i przeżycia zdarzenia - poczynając od obserwowania jednej z bitew powstania styczniowego, przez udział w wizycie u rannego w walkach brata, na konieczności obejrzenia zwłok niesłusznie powieszonego człowieka kończąc. Jakkolwiek proces duchowego formowania chłopca przebiega gwałtownie i wieloaspektowo, jego udziałem jest również dojrzewanie fizyczne. Nowelista jednak nadaje mu humorystyczny wydźwięk, bo odbywa się ono głównie w wyobraźni Antosia, a stan jego uczuć jakoby wydatnie wpływa na jego fizyczny wzrost:
4 Z. Szweykowski, Twórczość Bolesława Prusa, Warszawa 1972, s. 97-98.