22 STANISŁAW KOŃCZAK (22)
wiadomości żeglarzy. Obserwacje nad zlodzeniem Bałtyku prowadzi się już od 1904 r. Przedstawieniem zjawisk lodowych w sposób synoptyczny według jednoczesnych obserwacyj i zobrazowania tego na mapie zajęto się dopiero po roku 1920.
Zorganizowana z inicjatywy Finów bałtycka „służba lodowa’’ obejmuje obecnie:
81 stacyj fińskich,
„ sowieckich, „ estońskich,
„ szwedzkich, „ łotewskich,
42 40
40 „ niemieckich,
30 16
3 stacje polskie (Rozewie, Hel i Gdynia),
które są czynne tak na lądzie, jak i na okrętach latarniczych i łamaczach lodu. Stacje te od chwili pojawienia się pierwszego lodu do zniknięcia ostatecznego, meldują rodzaj lodu i rozpoznają możliwość żeglugi. Na podstawie tych danych rozpowszechnionych drogą radiową, służby lodowe poszczególnych państw rysują mapy zlodzenia Bałtyku i informują, żeglarzy o stanie lodów. W Polsce rolę taką pełni od roku 1927 Obserwatorium Morskie.
W ostatnich latach, prócz badań nad zasięgiem zlodzenia, trwaniem jego i rodzajem lodu, zaczęto interesować się również właściwościami fizycznymi lodu: kruchość, porowatość wytrzymałość mechaniczna, gęstość właściwa, struktura itp. Badania te prowadzą głównie Sowiety i Finlandia w zatoce Fińskiej.
4. ZASOLENIE.
Już U. H j a r n e, jeden z najstarszych hydrologów zajmujących się badaniem Bałtyku, twierdził w XVIII wieku, że woda na dnie morza jest bardziej słona niż na powierzchni. Fiński hydrolog Bladli przedstawił w 1781 r. rozmieszczenie gęstości wody morskiej na przestrzeni od Alandów do północnego Botniku; był on przekonany, że na 20 i 40 metrach głębokości jest ta sama słoność co na powierzchni. Przeważał zresztą wówczas pogląd o jednorodności wody w Bałtyku, ku czemu skłaniał się rówież i Humboldt. Dopiero pomiary duń-czyka Forchhamme r’a w-ykazały w 1850—1860 latach, że na większości stacyj pomiarowych zasolenie rośnie wraz z głębokością. Przy tej sposobności w-ykazał on w Sundzie istnienie dwóch prądów: