t‘ fi
go świat się woalo nie^fwrO*? P113^0 syków 3anacyjno-bie. tckioh po usil dęciu gen.Scsnkowskie-li dość jego Przcciwnic Gale wo^n-cc 2 ulgę odetolmyło.TTszyspy już mie-
rda depesz z Kraju i w0 -A . schlebiania łżcłn '.1 rzom /chłopcy cudowni /, falszcwa-
ialność była straszliwa r)u<łfV° 7 ^ °'7/ JsiC2eS0 tak dcbrzt są znani szefowie legjor.cwi.A dzia« gon,Sikorski.A co ntftrł to A/A t Z. .Pitaiu> Jaki pozoa - uwił niezmordowany w 3wej pracy gei personal ja. Nominacje bv<v *rvUj'’Jai: Piłsudskiego tak i S- Jnkcwaldego interesowały tylko "odmłodzenie"armji którA.n >“cn^'7ane pod kątem partyjnym osobistym*Taić samo i osławione
u mianował o kilka storni . * ^ °°“u W-*10 pozbycie się m .ewy;odnych ludzi.zwalniał masowo lach saraouwielbiania ^ ^ rilftsę "swoich" i przeró żnych hochstaplerów*Zył vr kadzid-
3 godziny i riio roiałAzanu 1 Jawiczowi i Demehlowi do .^ rano, monologował delegacjom po
dawniej wierzyli śler.n w K^uęrotną robotę.Stąd ważystki oh spotkał ogromny zawód, którzy
Wodza"-Dzió ;aożo 3obic "Miałeś chamie złJty róg"
Ja5w,falGngistóv/.v/3zv3tlrif>h «i*CniS/Ski?®0 nast^Piia generalna mobilizoy ja sanacji,bielocczy-Wyłomoł się CNR z Dcboszv^o v-5_rTłentov/>.^zieją nienawiścią do 4 stronnictw i do W-Brytanj ny "Wodza"w składzie BifOrHH tA czele który rozczarował się do Sosnkowskiego. Komitet obro-w stałym kontakcie z KanrpT o*•^3iev^cz*raJr.Bujulski obradowa ł TX*rmanentiiie,pozostawano Dembińskim i dr, Judłuwskim wo^skow& 1 cywilną Prezydenta, ł u rr.rłaszcza z Zaleskim, gen. Sosrikao^:ieinu,urata/ali Vr^yw^?Gr^.Prfyb?cznym#Ten oaml w w r,u,nie oddał władzy Sc
cić do dymisji "Wodza" • °yIJco lejairze angielscy.Cała t'a ferajna miała nic dopuś-
wadzono gen,Andersa z P ne*, ^ oszę nawet Prezydentov.i zemstę, "drugich noży".Na pomoc spro-i szybko odjechał do Ital ,ticeram 2 Włoch.Ten jaednak poczuł pisn*> nosem odmówił interwenoji
szantażów i gróźb "Wódz" ustąpił, otrzymał ckx oło tysiąca funtów odpro-I'or.v<rgWfrr'?t2War^ sażę,pochlebny list Prezydenta.Ten "cudowny wódz" ZBJffBZff zresztą kochał i cocna pienlę.aze.1 stąd do wielu różnych posiadłości w Folsce dokupił przed wojnę jeszcze za pośrednictwem nie jakiego p.Swirskiego, dawnego adjutantu Piłsudskiego ,\ ńększę farmę pod.St. £rjr° * hrazyłji, w sąsiedztwie faeny przyjaciela marsz.Goeringa.Obecn. io donosi "The JJaiiy ielegrapn"w notatce z dn.II bm. nabył znowu w Brazyłji drugą fam hodowlaną, by móc zyc ™ wszelki wypadek,zdała od niewdzięcznej Ojczyzny w w dobrobycie i "cJrni-ę" .Prócz żarnie szania jakie spowodował własną osobę, cięży na nim pov;ażna odpowiedzaiłn. 066 niedostarese-rae broni 1 amunicji Armji Krajcwcj w okresie cd października* 1943 do kwi etni.* J944, kiedy ^LC Przewieziono do Kraju ani jednego naboju i* cni jednego karabinu.Pai. 1 Sowfctfwski nie miei na to czasu, bo zajmował się politykę.A potem pi.,yszły krótkie noce i zrzuty stały się umodnione .w okresie najbardziej palęoym, przed powstaniem I sierpnia, gen. S 'osnkowakJ uważał za najbordzio j właściwe pojochać sobie z wizytę do Włoch, tracąc bezpośrednią łączność z Kra-jem i pozostawiając dowództwo krajowe własnemu losowi. Togo Kraj nigdy Susrikc* V3kiemu nie za-pomni tok jak nie zapomni nu to, że tc on stał na czole Komisji Uzbrojenia Ar W przed wraei mem 1939.1 tu żadne legendy nie poioogą.
Odszedł, wprawdzie Szef,ale nadal rządy w MON i w Sztabi ; spra v*uje jego bar da*W Szkocji dowództwo wojskiem spra\vuje marjonetkowy generał Głuchowski, sddziałłł rządzi znany sanater Skinder,na czele oddziału III stoi Dehmel,głóvmy rebeljant ;raseciwl^Sikorskie er3cnaljami rządzi Prz^^bylski,autor książki wsławiającej dyktaturę i totalizm i.t.d,
S .Staohiewicz,shańbiony szef sztabu głównego z września 1939 i bez wie Izy wojsk cwej nowoczesnej objął cichcem dowództwo nowokwerzącego się TTT Korpusu na Srodkow, to Wschodź • '‘-0.D0 dy-wizji pancernej gen,Maczka posłał ppłk.Utr.ika,szefa tajnej organizacji młt dzinżowej, dla dopilnowania linji Wodza i na tym odoinlcu.Linji tej vr Kraju dotrzymał mu osi 1. iory pł^ Iranek--Osmecki.a w oddziale VI ma czuwać nad tern słynny wróg rządu płk.łlałecki.
Gon, Kukieł, człowiek słaby i bez cha rak tern, nigdy nie pozbędzie siv J Par dy i nie oczyści wojska z elementów partyjno-sanacyjnych, a przy tern w pełni niefachowy'eh, Czyr niki te nie tylko nie zaprzestanę spisków i v/y stąpień przeciwko intertsoir p£ ńst/ra,ale odej ściu Szefa w łączności z nim wzmocnią swą pracę rozkładową.
Po przymusowym więo ustąpieniu leadera sanacji i rodz jnog3 faszyzmu staje wobec wszystkich,którzy pragną Polsce zaoszczędzić walk bratobójczych i prób odegrania się sanao ji-kanal ji rządzącej Krajem do września 1939* probiera u czyszczeni a sił zbrojnych i aparatu rządowego z amatorów i sprzymierzonych z nimi bielecczyków, Przyk Ładem takiego współdziałania jest Amgot z Januszajtisem i Grażyńskim na czele,którego Siko ?sk± w Faryżu kazały woźnym zrzucić ze schodów Ambasady,B es generalnej czystki nie uzdrowi .iię stosunków polskie kich na emigracji i nic ułatwi się pracy rządowi,a ułatwi się propaganda Kora.Y/yZwolenia w Lublinie,że sanacja po dawnemu wywiera decydujący wpływ na rządy.
Lącziiie z wojskiem należy oczyścić MSZ i korpus dyplc matyczny^który vy-kazuje nie tylko kcrrplctne nieróbstwo ale wyraźnie, gdzie tylko może - szkodzi interesom Państwa, Sytaryci życiowi,przyzwyczajeni tylko do obżerania się,wymiary plot ?czek i snucie intryg mają już ustaloną markę nie tylko w klubie St. James ale i gdzieindzie j.Morzą tyllcc o powrocie dawnych dobrych czasów z okresu Becka i Drymera.Lawą otaczali Sośni :ovrskiogo i pchali gc do rozgrywek z Rządem, Ida ją zaprzsiężonych zauszników w otoczeniu Proz^ ‘denta, dostępne są dla nich w Kancelarji Prezydenta najbardziej tajne akta państwowe,któro c ostają cię nawet przez szpiegów międzynarodowy cli /np.Jan Hcrodyskd/ do \7iadornosci wyviiadov i niemieckiemu*
Jeśli zatem Rząd energicznie nie przystąpi do uzdrowier. ia stosunków v/ woj* sku,w dyplomacji i w otoczeniu prezydenta - to odujśni© Sosnkxv«vs3ci.ogo/^ó wne^J herszta sana-