POLITOLOGIA TRADYCYJNA A POLITOLOGIA TEORETYCZNA 101
POLITOLOGIA TRADYCYJNA A POLITOLOGIA TEORETYCZNA 101
wyartykułować za pośrednictwem zdań”18. Wiedza teoretyczna tworzy wielopiętrową strukturę. W sensie szerszym teoria — to wiedza ogólna o społeczeństwie ludzkim, procesie historycznym i człowieku. Ale również należą do niej zbiory nie uporządkowanych ściślej generalizacji i uogólnień opisujących budowę i funkcjonowanie określonych historycznie podstruktur życia społecznego (teorie = aglometry)19.
W sensie ścisłym teorie to — mniej lub bardziej — usystematyzowane (logicznie bądź treściowo) zbiory twierdzeń, które powstały jako wynik prawomocnie naukowego postępowania. W naszym wypadku chodzić będzie o teorię wyjaśniającą zjawiska polityczne we wszystkich typach społeczeństwa globalnego oraz o teorie wyjaśniające zjawiska polityczne we wszystkich społeczeństwach określonego typu. Czyli o (ogólną) teorię polityki i historyczne teorie polityki.
3. RODZAJE TWIERDZEŃ POLITOLOGICZNYCH
Kiedy zatem poznanie politologa ma status poznania teoretycznego? Jest to zagadnienie podstawowe, łączy się bowiem z najcenniejszą rzeczą w poznaniu naukowym: wiedzą teoretyczną. Zarazem jest ono najtrudniejsze. Wiedza teoretyczna to wiedza o prawidłowościach o różnym zakresie występowania, tym samym wiedza teoretyczna to prawa o różnym stopniu ogólności. W ten sposób drogą od teoretyczności do ogólności wkraczamy na otwarty szlak kontrowersji metodologicznych: sporu idiografizm — nomotetyzm w humanistyce. Ów spór dotyczy problemu, co może oznaczać ogólność praw w odniesieniu do społeczeństwa ludzkiego, tak przecież zmiennego przedmiotu badania. Jest bowiem faktem, że struktury wspólnotowego życia ludzi tworzą całości niepowtarzalne, różniące się jakościowo między sobą. Różnice strukturalne są wynikiem rozwoju całości społecznych — pojawienia się nowych cech, nowych prawidłowości bądź zmiany tych, które dotychczas zachodziły między elementami rzeczywistości (tj. zmiany nomologicznej charakterystyki zjawisk).
Dlatego opis prawidłowości w sytuacji, gdy zachodzą one w odmiennych historycznych typach społeczeństw (tj. kiedy trzeba respektować to, co je różni jakościowo od siebie), musi się dokonywać w osobliwym języku teoretycznym, osobliwym dla nauk historycznych (społecznych, biologicznych, ewentualnie też fizycznych nauk historycznych jak kosmologia)20. Istotnie, wśród twierdzeń formułowanych przez politologów możemy wyodrębnić z jednej strony generalizacje i prawa historyczne, z drugiej zaś — twierdzenia przybierające postać formuł nomologicznych. Generalizacje historyczne to twierdzenia tylko numerycznie ogólne, ich faktyczny zasięg ważności (niepustospełnienia) ograniczony jest do określonego układu historycznego (grupy społeczeństw). Natomiast prawa historyczne — w tej koncepcji — różnią się od generalizacji tym, że odzwierciedlają prawidłowość określoną (scharakteryzowaną jednoznacznie) — wcześniej opisaną w odpowiedniej formule nomologicznej. Powstają więc ujednoznacznienia odpowiedniej formuły nomologicznej, w rezultacie uwzględnienia konkretnych warunków, w jakich realizowała się w danej epoce historycznej prawidłowość ramowa21.
I!J. Topolski, Teoria wiedzy historycznej, Poznań 1983, s. 179, por. też K. J o d k o w s k i, Milczące funkcjonowanie paradygmatu, „Studia Filozoficzne” 1981, nr 1, s. 53 — 65.
19Por. szerzej T. Buksiński, Twierdzenia ogólne w naukach historycznych i społecznych, w: M. Drozdowski (red.), Między historią a teorią, Warszawa-Poznań 1988, s. 402 — 405.
20 Por. w tej sprawie artykuł B. Tuchańskiej, Uniwersalność praw nauki a związek dyscyplin nomologicznych z historycznymi, w:J. Kmita, K. Łastkowski (red.), Historyzm i jego obecność w praktyce naukowej, Warszawa 1990, s. 57 — 81.
21 Kategorię formuł nomologicznych wprowadził do metodologicznych analiz nauk historycznych J.Kmita, por. tegoż, Szkice z teorii poznania naukowego, Warszawa 1976, s. 53 — 55.