Ruch naturalny ludności Europy 191
cja przemian jest stopniowa i typowa dla państw znajdujących się w fazie tzw. dojrzałości demograficznej. Pomimo stałej tendencji spadku stopy urodzeń i zbliżenia się do stanu równowagi między skalą urodzeń i zgonów nie występują nagle perturbacje wc wskaźnikach obrazujących ruch naturalny ludności. Trudniejsza do jednoznacznej
interpretacji, chociaż zdecydowanie niekorzystna sytuacja ukształtowała się w pań-
*
stwach Europy Środkowo-Wschodniej. Regres liczebności urodzeń wystąpił przy stabilizacji liczebności zgonów. Pojawiło się zjawisko ubytku naturalnego, lecz nie przybrało ono jeszcze katastrofalnego rozmiaru. Natomiast w państwach postsowieckich radykalne obniżenie liczebności urodzonych dzieci zachodzi przy wydatnym wzroście umieralności, wynikającym ze znacznego zmniejszenia przeciętnej długości życia.
Procesy przemian w ruchu naturalnym ludności w latach 90. w części wschodniej kontynentu europejskiego wymagają odniesienia się do kilkukrotnie już wspomnianej teorii drugiego przejścia demograficznego. Nie budzi wątpliwości fakt, że poziom urodzeń i zachowania prokreacyjne ludności są zbliżone do tych jakie utrwaliły się w państwach zachodnioeuropejskich. Należą do nich zjawiska, o których dużo piszą demografowie, a mianowicie:
- spadek współczynnika dzietności wynikający ze zmniejszenia się płodności kobiet,
- zwiększanie się udziału małżeństw bezdzietnych,
- wzrost liczby rozwodów, względnie separacji,
- wzrost liczby aborcji i sterylizacji,
- opóźnianie urodzenia dziecka w małżeństwie,
-wzrost antykoncepcji i świadomej prokreacji,
- zmniejszenie się wpływu oddziaływania kościoła.
Wszystkie te przyczyny, powiązane splotem współzależności doprowadziły do rozpowszechnienia się modelu rodziny malodzietnej, o której tak wiele napisali twórcy teorii drugiego przyspieszenia demograficznego.
Przy analizie drugiego głównego komponentu ruchu naturalnego - stopy zgonów
- ujawniły się istotne różnice sytuacji w państwach zachodnio- i wschodnioeuropejskich. W wysoko rozwiniętych państwach Unii Europejskiej stopniowo wydłuża się średnia długość życia. Wpływa to ograniczająco na liczbę zgonów: jest ona stosunkowo wysoka, ale wynika to z dużej relatywnie liczebności osób w wieku bardzo starym. Natomiast w większości tzw. państw postkomunistycznych trudne warunki bytu wpłynęły na wzrost liczby zgonów oraz skrócenie przeciętnej długości życia. Tego typu sytuacji nie przewidywali twórcy teorii drugiego przejścia demograficznego.
Przekształcenia w zakresie ruchu naturalnego odzwierciedliły się w stanie i dynamice ludności. Wszystkie kraje Unii Europejskiej odnotowały, między 1990 a 2000 rokiem, wzrost liczby ludności. Wyniósł on około 11,5 milionów, a wynikał nie tyle z przyrostu naturalnego ludności, ile z dodatniego salda migracji. Niemniej potencjał demograficzny Unii Europejskiej znacznie się powiększył (tab. 10).
W liczbach bezwzględnych największy przyrost ludności miał miejsce w Niemczech - w ciągu 10 lat o 2 672,0 tys. Zbliżony wzrost zaludnienia wystąpił w tym czasie również we Francji, jednak w odróżnieniu od Niemiec, w których główną rolę