psychikę skazanego człowieka nie może więc polegać na utwierdzaniu w nim przekonania, że zasadniczym i decydującym powodem popełnienia przez niego przestępstwa były czynniki leżące poza nim samym, poza wolnością jego wyboru. Przestępstwa nie popełnia się „mimo woli”. Sprawcy nie można wyzuwać ani w własnego „ja”, ani z popełnionego czynu47. Ks. Piotr Kosmol podkreśla, że kara, aby była poprawcza musi czynić zadość wymaganiom moralności, bo byłoby paradoksalne, gdyby najbardziej zainteresowany w procesie poprawy, czyli sprawca, który winien być w nim jak najbardziej obecny, czynny, pozostawał na boku, bierny, zupełnie nie biorąc w nim udziału jako osoba - podmiot. W procesie karania muszą znaleźć swoje miejsce takie elementy jak żal, skrucha, wewnętrzne odwrócenie się od zła48. Poprawa rozumiana jako rzeczywista i trwała przemiana wewnętrzna wymaga autentycznej i szczerej współpracy skazanego, osobistej decyzji, zaangażowania, wysiłku. Stąd praca służb penitencjarnych nie może polegać na pracy nad skazanymi, ale ze skazanymi49. Zadaniami kary w sferze jej poprawczych aspiracji nie powinno być głównie wykazywanie mankamentów osobowościowych u sprawcy, aby je następnie poddać korekcji, ale najpierw uświadomienie przestępcy wyrządzonego przez niego zła i wskazanie perspektywy poprawy przez uznanie winy i poniesienie dolegliwości, z którą zresztą wtedy łatwiej będzie się sprawcy pogodzić. Według Bogusława Janiszewskiego ma to nie tylko głęboki sens moralny, ale jednocześnie psychologiczny i pedagogiczny50. Prof. Jan Świtka podkreśla, że sprawca, aby wejść na drogę poprawy, musi w sumieniu zaakceptować karę jako naturalną i konieczną konsekwencję zawinionego zła, musi ją traktować jako środek wyrównawczy, naprawczy i poprawczy51.
Uznać godność skazanego przestępcy, to uznać, iż w rzeczywistości to jedynie on sam jest w stanie się poprawić czyli zrehabilitować moralnie. Należy zatem pokreślić, że za resocjalizację skazanych, społeczeństwo i państwo nie ponosi odpowiedzialności. Alain Peyrefitte wprost pisze, że zupełnie nieuzasadnione jest zrzucanie na barki społeczeństwa nie tylko winy za przestępstwo, ale dodatkowo jeszcze wmawianie, że winą
47 M. Ciosek, Psychologia sądowa i penitencjarna, Warszawa 2001, s. 82-84.
48 P. Kosmol, Etyczno-teologiczna koncepcja kary, w: Ad libertam in veńtate. Księga pamiątkowa dedykowana Księdzu Profesorowi Alojzemu Marcolowi w 65 rocznicę urodzin i 35-lecie pracy naukowej, red. P. Morciniec, Opole 1996, s. 238.
49 Ch.D. Marshall, Beyond Retribution: A New Testament Vision for Justice, Crime, and Punishment, Grand Rapids, 2001, s. 103.
50 B. Janiszewski, „Sprawiedliwość” kary. Rozważania w świetle prawnych podstaw jej wymiaru, w: Rozważania o prawie karnym. Księga Pamiątkowa z okazji siedemdziesięciolecia urodzin Profesora Aleksandra Ratajczaka, red. AJ. Szwarc, Poznań 1999, s. 154-155.
51 J. Świtka, Wprowadzenie w problematykę karania, w: Autorytet i godność służb penitencjarnych a skuteczność metod resocjalizacji, red. J. Świtka, M. Kuć, I. Niewiadomska, Lublin 2004, s. 13-14.