30 BOGUSŁAW SKOWRONEK
6. Odbiorcy, ich oczekiwania. Ta cecha charakteryzująca tabloidy pokazuje — w rozumieniu respondentów — wzorcowych, założonych przez nadawców czytelników tej prasy i odzwierciedlać ma typowe dla nich oczekiwania i modele recepcji. To kolejny aspekt pejoratywnie nacechowany (czasem bardzo mocno):
— studenci: dla czytelnika o wykształceniu podstawowym lub średnim; dla nie-wymagającego odbiorcy, któremu nie zależy na wyższych wartościach, ale głównie na rozrywce i zaspokojeniu swojej ciekawości; kupują gospodynie domowe; babski szmatławiec (zwracają uwagę lekceważące określenia domniemanej głównej grupy odbiorczej),
— urzędnicy: dla „myślących inaczej”; są przeznaczone dla niezbyt rozgarniętego i mało wykształconego czytelnika; informacje dla mas; wiele osób czyta, ale się do tego nie przyznaje; wiadomości dla debili (zwraca uwagę mocno obraźliwe określenie, odwołujące się do niedorozwoju umysłowego potencjalnych czytelników).
7. Sposób i forma przekazu. Zwracano tu uwagę na formalny kształt przekazu i jego funkcję (też ocena negatywna):
— studenci: prosty język; prostota przekazu; styl niski; nastawiony na poczyt-ność; łatwy w odbiorze, prosty do zrozumienia; ma przykuć uwagę,
— urzędnicy: prosty język; wulgarny, pospolity język opisu; sposób żargonowy; krótkie proste zdania; pisane pod publiczkę; styl języka, rodem spod budki z piwem i targowiska.
8. Uwarunkowania medialne. Jedynie studenci opisywali niektóre cechy typowe dla prasy, które charakteryzują tabloidy. Były to jednak nieliczne wskazania, ograniczone tylko do 4 zjawisk: częstotliwości ukazywania się („codzienna”), ceny („tania”) oraz takich cech, jak „komercyjna” i „reprezentuje mass-media”.
Wszystkie wymienione komponenty znaczeniowe (aspekty, fasety) tworzyły całościowy obraz semantyczny jednostki leksykalnej „tabloid” — odzwierciedlały strukturę kognitywną tego pojęcia. W badanych eksplikacjach usytuowanie i ranga poszczególnych cech podlegały zmianom. Nie wszystkie aspekty semantyczne występowały we wszystkich definicjach. Poszczególne definicje były odmiennie „nasycane” znaczeniem (liczbą komponentów w szeregu definicyjnym). Wymiarem wzajemnych relacji między składnikami znaczenia była ich „mobilność” w obrębie szeregu definicyjnego. Jeden składnik kompleksu otwierał miejsce dla kolejnego elementu, często go uzupełniał i rozbudowywał. Podaję przykładowe eksplikacje oraz zaznaczam w nich usytuowanie poszczególnych aspektów w szeregu: 1. gazety, które nie przekazują żadnej wartościowej treści, tylko zajmują się plotkami, wyolbrzymiają problem i robią sensację z wszystkiego, 2. pismo łatwe w odbiorze, o błahej treści, często zajmujące się plotkami z życia gwiazd, 3. czasopismo przeznaczone dla czytelników o wykształceniu podstawowym lub średnim, zawierające niezbyt wartościowe informacje, głównie ciekawostki ze świata ludzi show-businessu. Określone składniki semantyczne (aspekty) w konkretnych definicjach — poprzez umiejscowienie w szeregu
Oblicza Komunikacji 3/2010 © for this edition by CNS