3623316300

3623316300



3


wiadomości uniwersyteckie

Krzysztof Pomian

„Jest w nim pewien żar..!'


Gustaw Herling-Grudziński nic potrzebuje dziś ani laudacji, ani recenzji. Napisano o nim wiele, poświęcono mu sesje naukowe, książki i artykuły. Co najważniejsze, jego dzieło weszło do polskiego kanonu czytelniczego i zajęło w nim należne sobie miejsce, zyskując zarazem coraz szersze uznanie na święcie, o czym świadczy mnożenie się przekładów i rosnąca liczba wielojęzycznych komentarzy.

Obyczaj uniwersytecki wymaga jednak - i słusznie - uzasadnienia wniosku o nadanie doktoratu honoris causa. Krytycznego osądzenia obiegowych opinii, choćby najbardziej pochlebnych. Przedstawienia argumentów na rzecz tezy o wyjątkowej randze osobistości, którą zamierza się symbolicznie włączyć do wspólnoty uczonych. W przypadku Gustawa Herlinga-Gru-dzińskiego wymaga tego tym bardziej, że jeszcze niedawno był on pisarzem nie dość znanym i umieszczanym tylko przez nielicznych wśród postaci godnych uosabiać współczesną kulturę polską.

20 marca 1964 roku Juliusz Miero-szewski pisał do Jerzego Giedroycia: „W mojej opinii Gustaw jest najwybitniejszym polskim humanistą na emigracji. Jest w nim pewien żar, którego brak Hostowcowi. Hostowiec jest chłodny i absolutnie w nic nie zaangażowany. Gustaw jest pisarzem, który zostanie w pełni oceniony za 50 lat. «Siedem Śmierci M[aksyma] Gorkiego» - zostanie uznane za arcydzieło literatury polskiej. - W kilku rozmowach pokazałem Kaziowi Wierzyńskiemu, który mi ufa, Gustawa w jego prawdziwym wymiarze’ \

Było to wczoraj, a zarazem w odległej epoce. W czasie, z którym wielu żyjących łączy ciągłość pamięci, ale który stał się niemniej jednak innym czasem, głęboko i radykalnie odciętym od teraźniejszości. Mieroszewski był wtedy jednym z bardzo rzadkich czytelników skłonnych umieszczać Herlinga obok

Hostowca, czyli Jerzego Stempowskie-go, uważanego przez wielu już przed wojną z arcymistrza polskiej eseistyki. Nawet Wierzyńskiemu trzeba było dopiero pokazywać Herlinga „w jego prawdziwym wymiarze’*. I nawet Miero-szewski przewidywał, że Herling zostanie właściwie oceniony nie wcześniej niż za pół wieku. Pomylił się na szczęście o ponad trzydzieści lat. Uznanie przyszło do Herlinga na początku lat osiemdziesiątych. I odtąd stawało się coraz rozleglejsze i coraz pełniejsze, w miarę jak jego twórczość zdobywała sobie czytelników w Kraju, ale również na emigracji i wśród obcych.

Właśnie: zdobywała - co znaczy, że wymagało to pokonywania wrogości i oporów, walki politycznej. Niedopu-szczana przez władze PRL do Kraju i zmuszona przenikać doń jako bibuła, przemilczana przez cenzurowaną prasę, skazana na wykreślenie z historii, twórczość Herlinga była bowiem od-

Gustaw Herling-Grudziński, Neapol 1986.

Fot. Bohdan Paczowski

cięta przez cztery dziesięciolecia od przytłaczającej większości czytelników polskich. Od czytćlników zachodnich zaś oddzielały ją całkiem skutecznie ideologiczne uprzedzenia wydawców i krytyków, wsparte w niektórych krajach presją partii komunistycznych. Inny Świat, choć ukazał się w przekładzie angielskim i w jeszcze kilku językach, nie zdołał w latach pięćdziesiątych i później przebić tej niewidzialnej żelaznej kurtyny.

Na Zachodzie zaczęło się to zmieniać od 1985 roku, wraz z francuskim przekładem Innego Świata, za którym poszły wznowienia przekładu angielskiego i innych oraz tłumaczenia opowiadań i Dziennika pisanego nocą. W Kraju pierwszy tom opowiadań Herlinga ukazał się oficjalnie dopiero w 1988 roku. Ale trzeba było zmian epokowych - upadku PRL i rozpadu bloku, a potem samego Związku Sowieckiego - by cała twórczość Herlinga mogła zacząć uczestniczyć w normalnym życiu literatury polskiej i by przekład rosyjski Innego Świata mógł być wydany w Moskwie.

Herling jest jednym z tych, którzy od dziesiątków lat przygotowywali te zmiany, choć zapewne nie wierzył, że dokonają się na jego oczach. W 1947 roku był współzałożycielem „Kultury”, wtedy jeszcze rzymskiej; związek z nią odnowił po kilkuletniej przerwie, podczas której pisał w londyńskich „Wiadomościach” i pracował w Rozgłośni Polskiej RWE w Monachium. Obecny odtąd, przez /. górą trzydzieści lat, w każdym niemal numerze „Kultury”, był do niedawna jednym z najbliższych współpracowników Jerzego Giedroycia; wszystkie jego książki w tym okresie ukazały się nakładem Instytutu Literackiego. Wypowiadał się również w świetnym włoskim miesięczniku „Tempo Presente” i w prasie. Walka z ideologią komunistyczną i z systemem sowieckim stanowiła istotny składnik jego działalności publicznej.

W każdych okolicznościach jednak pozostaje w pierwszym rzędzie pisarzem. Postrzega świat przez pryzmat literatury i malarstwa. I reaguje nań prozą artystyczną: zapisem w dzienniku, szkicem, opowiadaniem. Uprawianie literatury jest właściwym mu sposobem bycia, otwarciem na ludzi i zdarzenia, oglądem, wczuciem się, osądem. Scala wymiar egzystencjalny z moralnym i poznawczym, będąc zarazem odpowiedzią na interpelacje z zewnątrz i próbą oddziałania na to, co się

Doctorat honoris causa



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
14 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Zdzisław Kudelski (KUL) Szkic do biogramu Gustawa
23 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Gustaw Herling-Grudziński z aktem nadania honorowego obywatelstwa miast
24 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Śladami Orwella. 0 Podróży do Bumy Gustawa Herlinga-GrudzińskiegoAnna
27 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Gustaw Herling-Grudziński z Wisławą Szymborską, Urszulą Kozioł i
29 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE pragnieniu, by wypaść „dobrze”. Tak oto, powiada Herling, narrator
23 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Gustaw Herling-Grudziński z aktem nadania honorowego obywatelstwa miast
24 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Śladami Orwella. 0 Podróży do Bumy Gustawa Herlinga-GrudzińskiegoAnna
27 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Gustaw Herling-Grudziński z Wisławą Szymborską, Urszulą Kozioł i
29 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE pragnieniu, by wypaść „dobrze”. Tak oto, powiada Herling, narrator
5 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Jan Błoński Doświadczenie kresu* Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
6 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Włodzimierz Bolecki Wierny swoim miarom* Gustaw Herling-Grudziński jest
WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE 9 Gustaw Herling GrudzińskiWILLA TRITONEINTERLUDIUM WOJENNE WE
5 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Jan Błoński Doświadczenie kresu* Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
6 WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE Włodzimierz Bolecki Wierny swoim miarom* Gustaw Herling-Grudziński jest
WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE 9 Gustaw Herling GrudzińskiWILLA TRITONEINTERLUDIUM WOJENNE WE
Wiadomości Uniwersyteckie 17 Wiadomości Uniwersyteckie 17 Z dr. Krzysztofem Iwańczukiem rozmawia Ste
WIADOMOŚCI UNIWERSYTECKIE15 młodego Herlinga, wyzwalając w nim niemal zachłanność czytelniczą,
40 Wiadomości UniwersyteckieINAUGURACJA W RADOMIU nim samodzielnie wyruszą na podbój wolnego rynku.

więcej podobnych podstron