82 Zofia Kaczorowska
morskim, Nizinie Śląskiej i w Karpatach maksimum częstości ich (45—34%) przenosi się na wiosnę. Jesień odznacza się najmniejszym udziałem przeciętnych sum opadowych.
Prawdopodobieństwo suchych pór roku (32—7%) jest nieznacznie większe niż wilgotnych (26—6%).
Suchych zim można się spodziewać najczęściej na południu Polski, z wyjątkiem Podhala, i na Wyżynie Lubelskiej (32—25 %), suchych wiosen — w Polsce środkowej i na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej (27—25%), suchych lat — na Pojezierzu Mazurskim i na Podhalu (25%), wreszcie jesieni — na Śląsku i Pojezierzu Pomorskim (22—19%).
Wilgotne zimy są najprawdopodobniejsze na Pojezierzu Mazurskim, wyżynach południowych i w Beskidzie Sądeckim (26—18%), takie wiosny — w Polsce środkowej, na Przedgórzu Sudeckim, w kotlinach podkarpackich i w Beskidach Zachodnich (23—18%), wilgotne lata — w zachodniej części Polski (22—20%). Wilgotne jesienie trafiają się stosunkowo najczęściej na Pojezierzu Pomorskim i w pasie wielkich dolin (19—18%). natomiast na południu uzyskują minimum częstości w tej grupie opadów.
Zakres wahań prawdopodobieństwa pór roku bardzo suchych i bardzo wilgotnych jest niemal identyczny (24—5% i 25—6%), ale rozrzut między dzielnicami — bardzo różny.
Bardzo suche zimy pojawiają się stosunkowo najczęściej w Polsce środkowej i na Przedgórzu Sudeckim (21%), takie wiosny — na pojezierzach, Nizinie Śląskiej i w Beskidzie Sądeckim (19—24%), a jesienie — na wschodzie kraju i w Karpatach (20—24%). Lata o dużym niedoborze opadów nigdzie nie górują nad innymi, takimiż porami roku.
Bardzo wilgotne zimy najczęściej spotkać można w Karpatach oraz w kotlinach i na nizinach podkarpackich (19—18%), takie wiosny — na wschodzie kraju, na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej i Nizinie Śląskiej (16— 14%), a takież lata —w Karpatach (24—17%).
Ciekawy jest rozkład prawdopodobieństw bardzo wilgotnych pór roku na pojezierzach: na Pomorskim 15% przypada na zimę, a po 9% na pozostałe pory, na Mazurskim natomiast — 8% na zimę, a po 14% na pozostałe.
Porównanie prawdopodobieństw pór roku skrajnie suchych i skrajnie wilgotnych wskazuje na większy udział tych ostatnich (0—8% i 0—12%).
W ciągu 100 lat można oczekiwać, że niedobór opadu przekraczający 50% normy nie zdarzy się ani razu w Polsce środkowej i na Przedgórzu Sudeckim zarówno w zimie, jak i na wiosnę, ponadto na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej zimą oraz na Pojezierzu Pomorskim i w Beskidzie Sądeckim wiosną. Znów nadmiar opadu tego rzędu może nie być spodziewany latem jedynie w Polsce środkowej i zachodniej.
Skrajnie suche zimy, wiosny i lata pojawiają się z dość wyrównanym prawdopodobieństwem (2—5%) na Pojezierzu Mazurskim, wyżynach południo-