Okresy przeciętne suche i wilgotne 89
skrajnie suchych czy wilgotnych okresów letnich jest i tu bardzo wyrównana (4).
Porównanie kształtowania się różnic częstości wyróżnionych klas niedoborów i nadmiarów opadu między Polską nizinną a Karpatami polskimi wykazuje zarówno dla roku, jak i dla wszystkich pór roku nieistotność tych różnic.
Zestawienie prawdopodobieństw dla całej Polski w przekroju rocznym wykazuje — podobnie jak na równinach — wysoką przewagę przeciętnych sum opadów (49 %) i lekką nadwyżkę nadmiarów nad niedoborami (26 wobec 24).
Wśród pór roku wiosna i lato zachowują identyczny i prawie idealny stosunek 1:1:1 między przypadkami z opadem normalnym, z niedoborami i z nadmiarami. W jesieni i w zimie wzrasta prawdopodobieństwo niedoborów kosztem ubytku przypadków z opadem przeciętnym (42 : 25 jesie-nią i 38 : 28 zimą); na tej zmianie układu zaważył region górski ze swym specyficznym wysokim udziałem niedoborów.
Liczba sezonów suchych i bardzo suchych jest prawie wyrównana (20—16 wobec 19—14), podobnie wilgotnych (16—13) i bardzo wilgotnych (13—11).
W klasie odchyleń powyżej 50% normy we wszystkich porach roku więcej należy się «Jiczyć z okresami nadmiernie wilgotnymi (4—9) niż nadmiernie suchymi (2—5). Jesienie są najbardziej ekscentryczne, bowiem w ciągu 100 lat można oczekiwać łącznie aż 14 przypadków z odchyleniami przekraczającymi 50% opadu wieloletniego (w tym 5 posusznych i 9 skrajnie wilgotnych), a tylko 7 zim, tyluż wiosen i lat.
Wydaje się że wyżej przeprowadzone rozważania nie potwierdzają rozpowszechnionego przekonania o wzmożonej ostatnio częstości susz. Nie zmniejszone ilości wody opadowej, lecz zmiany w innych elementach bilansu wodnego oraz sposoby użytkowania wody przy naturalnych i sztucznie powodowanych zmianach stosunków hydrologicznych, można by raczej uważać za przyczyny braku wody, boleśnie odczuwanego przez naszą gospodarkę.
PODSUMOWANIE
1. Przeprowadzono badanie tendencji opadów przy założeniu istnienia korelacji prostolinijnej między czasem i sumami opadu, wyprowadzając równania prostych regresji.
2. W pierwszej próbie uwzględniono cały materiał — od początku istnienia stacji, który dla 12 z nich poddanych analizie waha się w dość szerokim zakresie: początek obserwacji przypada na lata od 1813 (Warszawa) do 1878 (Tarnów), koniec — zgodnie dla wszystkich na rok 1958.
Współczynniki regresji dla 3 stacji: Bydgoszcz, Warszawa i Tarnów są ujemne, zatem sumy opadów wykazują lekką tendencję spadkową (—0,1 — —0,9 mm/rok).