znajdują oni również pomocy ze strony zainteresowanej 1 odpowiednio przygotowanej krytyki. W tyra samym numerze "Kuźnicy"
ukazał się artykuł M. Jastruna Czytelnicy i^ autor poświęcony
(zadaniom)
nowymi potrzebie dobrej literatury, w którym Ja-
ostrzegał przed zaniedbywaniem poziomu oraz inwazją poli-
strun
tycznej deklaratywności^j
"Dlaczego te wiersze nie wzruszają, dlaczego
są szablonowe, podobne do artykułów wstępnych w dziennikach,
dlaczego po prostu nie są poezją" - pytał. Z innej pozycji
temat aktualnej poezji podjął Woroszylski. Po zreformowaniu
dyskusji nad poezją Majakowskiego, jaka toczyła się w Związku
Radzieckim wysunął postulat naśladowania wierszy Majakowskiego
zarówno w treści Jak i formie, jako wzoru poezji rewolucyjnej.
Jednocześnie poddał krytyce zawartość ideową wierszy kilku
poetów starszego pokolenia ( m. in. Jastruna, Hertza, Wygodz-
kiego i Lewina), przeciwstawiając im zaangażowaną i optymi-
M
styczną twórczość młodych poetów (m. in. *. Brauna i R. Brat-nego). Wywołana tymi trzema głosami, a zwłaszcza wypowiedzią Woroszylskiego dyskusja, objęła szeroki krąg uczestników, głównie poetów. Wypowiedzi skupiły się wokół trzech podstawowych problemów: teohniki rzemiosła poetyckiego, upolitycznienia poezji oraz podziału na generacje w ówczesnej literaturze polskiej. Pierwsi dyskutanci: J. Prager i G. Lasota wystąpili przeciw zbyt wygórowanym wymaganiom formalnym, podkreślając bezwzględnie większe zaangażowanie ideowe poetów młodszego pokolenia, atakując pr^r tym pismo "Kuźnica" za obojętność dla młodej poezji (Lasota). Z tym stanowiskiem polemizował R. Matu-
i»
szewski broniąc ważności postulatu poetyckiej kultury;flastopnie ideologicznego zaangażowania w politycznym życiu kraju poezji Jastruna (ostro zaatakowanego przez Lasotę) wreszcie stanowiska krytycznego "Kuźnicy". Wypowiedzi dalszych dyskutantów