56
starałam się wypełnić „atria* czy „peristilia* i wytworzyć sobie w ten sposób jeden, ogólny obraz.
Dużo w zbiorach neapolitańskich jest pamiątek z Pompei, z malowideł utkwił mi w pamięci mit o Ifige-genii, córco Agamemnona, którą Kalchas ma przynieść w ofierze Artemidzie, dalej obraz „Europy*, córki Agenora, którą Zeus przybrawszy postać byka uprowadza z pośrod towarzyszek na Kretę, dalej obraz, przedstawiający Marsa, bożka wojny i Venus pośród amorków i wiele innych, które świadczą o wysokim rozwoju sztuki w tym czasie. Na szczególniejszą uwagę zasługują mozaikowe roboty, przedstawiające walkę Aleksandra Wielkiego z Persami pod Issus, psa na łańcuchu z napisem: „Cave canem" i wiele innych, żmudnie a starannie wykonanych. Dalej wspomnieć należy o wazach mistrzowskiej roboty, o ozdobach z drogocennych kamieni, kości słoniowej, o naczyniach, wagach, zegarach, trójnogach, puharach, instrumentach lekarskich itp. Ze statuetek w Pompei znalezionych pięknym jest tańczący „Faun* w heroicznej postaci, dalej statuetka młodzieńca, zwanego „Narcisus*, który słucha echa i wiele innych.
Tak tedy poznałam zamarłe miasto wraz z jego zabytkami, zetknęłam się bliżej z kulturą starożytnego Rzymu i korzyść odniosłam wielką.
Zofia Jakubowska
ucz. II. k. sem.
XVIII.
GENUA. - (MORZE, PORT, OGRÓD.)
Z bezmiarów dalekich płyną fale, biegną jedna za drugą, zbliżają się ku nam, o brzeg uderzają, odbite rozlewają się leniwie, omdlałe. Gdzieś na bladym horyzoncie wyłania się ciemna plamka, zbliża się ku nam powoli, aż odróżniamy wysoki komin parowca, prującego seledynowe