5487409135

5487409135



NUMER 1900


SŁOWO LUDU


MAGAZYN


STRONA 5



Marta Z.

(Nazwisko do wiadomości redakcji)

Brakuje odwagi, brakuje mądrości?

TT Tmijającym tygodniu dwie sprawy bardzo poruszały naszych czytelników. Potwierdzają ta listy, a t/t/ szczególnie liczne telefony do .Słowa ".

r f    Pierwszą z tych spraw była zapowiedź ujawnienia nowych, a w zasadzie starych tylko utajnio

nych. dokumentów dotyczących kieleckiego pogromu Żydów, połączona z naszym, publicznie postawionym pytaniem: - Czy Kielce powinny uklęknąć i przeprosić za tamto wydarzenie sprzed 50 lat? Drugą natomiast była porywająca Wielka Orkiestra świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka.

W sprawie pogromu i obchodów jubileuszowej rocznicy przez kilka minionych dni odebraliśmy kilkadziesiąt telefonów. Najważniejszą konkluzją dziesiątek wypowiedzi było zdanie o konieczności uczczenia pamięci ofiar pogromu oraz ujawnienia i ukarania sprawców tej ponurej zbrodni. Pobrzmiewał jednak w niektórych glosach, także ludzi starszych, zadziwiający ton: że nie trzeba na nowo rozszarpywać ran, ani tym bardziej przepraszać dotkniętych wydarzeniami z lipca 1946 roku. - Największą ofiarą tej zbrodni - powtarzano argument - są Kielce i kto je przeprosi?

Żadne zdanie nie odda złożoności sprawy kieleckiego pogromu. Prawdą Jest Jednak jak to napisał Stefan Zweig: .Żadna wina nie może być zapomniana, dopóki ktoś o niej pamięta

I sprawa biedy, która - jak lo napisał nasz czytelnik w Uście obok - rodzi biedę. Paradoksalne, ale prawdą Jest też-na co zwraca uwagę p. Mana Z. - że bieda potrafi być prawdziwie solidarna, prawdziwie miłosierna I prawdziwie wielkoduszna. Udowodnili to uczestnicy orkiestry pod batutą Owsiaka. Potwierdzają lo także nasze dziennikarskie spostrzeżenia. Niedawno na łamach Jił owa'ukazał się list z prośbą o pomoc dla wielodzietnych rodzin spod Daleszyc i spod Pierzchnicy. Z propozycją finansowego i materialnego wsparcia pierwsi odezwali się nie k rezus!. ale ludzie ubodzy: rolnik gospodarujący na spłachetku ziemt l utrzymujący czworo dzieci, rencistka golowa rozdać swoje sprzęty domowe, bezrobotna oferująca używaną, ale należycie utrzymaną odzież po swoich córkach.

Ktoś powie, bieda czuje! rozumie biedę, stąd zrozumiale są jej miłosierdzie ijej solidarność. Dlaczego jednak te piękne cnoty tak rzadko cieszą się popularnością wśród tych. którym się powiodło, poszczęściło? Zapomnieli biedy? Nie brakuje im pieniędzy i dóbr. może tylko odwagi, aby zacząć? A może tylko mądrości, której przed laty uczył najskromniejszy warszawski ksiądz Bronisław Bozowski: .Życie należy cenić i kochać nie dlatego, że ono nam daje. ale dlatego, że pozwala dawać innym "?

TADEUSZ MARYNI AK


Każdy dar

wywodzi się z mit ości

Pragniemy Wam wyrazić swoją ogromną wdzięczność za wszelką pomoc jaką otrzymaliśmy w 1995 roku. Dzięki Waszej iycziiwośa w minionym roku udało się nam przeprowadzić 15 imprez sportowych I rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży naszego miasta. Za wszelkie dobro, pamięć i iyczliwość wraz z dziećmi i młodzieżą serdecznie dziękujemy.

Ks. Zbigniew Wójcik

prezes SL SAL OS Cortile, Kielce

List Jialosu 'opatrzony został słodami Szustera: .Miłość rozpoznaje się po darze. A ponieważ każdy dar wywodzi się z miłości, pierwszym ze wszystkich darów jest miłość".

Klimat prowokacji

W nawiązaniu do artykułu pt. .Tajemnica śledztwa' stanowczo sprzeciwiam się lansowanej tezie, że antyżydowskie wystąpienia kieleckie 4 lipca 1946 r. były spowodowane przez UB. Powszechnie wiadomo, że w strukturach UB. zwłaszcza na kierowniczych stanowiskach, pracowało dużo Żydów. Nawet szefem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego był wówczasŹyd-Jakub Berman. Żydem byI także I sekretarz PPR w Kielcach - Kalinowski. Czy jest zatem możliwe, aby po gehennie jaką przeszli Żydzi podczas okupacji, rodacy urządzili Im krwawą łaźnię? Brak tu kompletnie logiki.

Żadna zresztą prowokacja nie może się udać. jeśli nie ma ku temu odpowiedniego klimatu. A klimat antysemicki oczywiście istniał już od dziesięcioleci. Przed wojną przecież lansowano hasła: .Żyd to pijawka ", .b(j Żyda ". Te hasła zaszczepiano Już małym dzieciom, co znam z autopsji. Kiedy chodziłem do l klasy szkoły podstawowej w 1938 r„ żydowskie dzieci po lekcjach musiały szybko umykać do domów, ponieważ były bite kijami I kamieniami przez swoich kolegów z polskich rodzin. (...)

Okupant poprzez gebelsowską propagandę i w drodze eksterminacji jeszcze bardziej szerzył nienawiść do Żydów, która bynajmniej nie zniknęła z chwilą klęski hitlerowskich Niemiec. Przeciwnie, po wyzwoleniu z okupacji zaczął się odradzać nacjonalizm, a wraz z nim antysemityzm. Grunt był podatny tym bardziej, że panowała powszechna ciemnota (często analfabetyzm). fanatyzm religijny (wiadomo - Żydzi zamordowali Jezusa), a także żądza zagrabienia resztek żydowskiego mienia.

1 to są właściwie przyczyny antyżydowskie) hecy. za którą każdy ua-chvy kielczanm musi się wstydzić. (...)

Jan Krawczyk

Generacja straceńców

Nie sądzę, aby .generacja X' była pokoleniem straconym, zwłaszcza w całości. Pewna część tego pokolenia na pewno tak. ale tak jest zawsze. Jeśli Jest to obecnie większa część niż zwykłe (a kto jest w stanie to oszacować?). to być może dlatego, że pokolenie rodziców .generacji X"Jest takie zmarnowaną generacją. Dowodzą tego liczne upracowania socjologiczne I publicystyczne. Bieda rodzi biedę, zmarnowane pokolenia generują kolejnych straceńców.

Mirosław Madej

Gorycz za wierność

Starachowice, to miasto, z którym wiązałem kawał swojego skromnego Życia. Blisko tego miasta pnyszedłem na świat, w tym mieście ukończyłem szkołę średnią. Stąd „wyemigrowa-lem" na studia w Politechnice Warszawskiej (Wydz. Samochodowy). po ukończeniu których wróciłem do swojego miasta i swojego zakładu fj. Fabryki Samochodów Ciężarowych STAR. Tu przepracowałem 40 lat oddając swe siły. zapal i umiejętności fachowe jako Inżynier mechanik. Samochody z napisem .star" można spotkać na drogach całej Polski I w wiełu krajach świata. Dziś służą misjom pokojowym ONZ na Bliskim Wschodzie i w Bośni. W tych pojazdach jest cząstka mojego żyda i pracy.

Wiosną 1989 roku kierownictwo zakładu doceniając trud i wysiłek postanowiło mi nadać srebrny krzyż zasługi jako skromną rekompensatę za moją pracę. Wszyscy mi tego serdecznie gratulowali. łącznie z wydziałowym .przywódcą Solidarności" mimo. że odznaczenie na mojej klapie Jeszcze nie zawis!o. Co się stało potem wszyscy wiemy. W1990 roku odszedłem cichutko na emeryturę, nie wiedząc nawet czy zasłużoną, bo potem przez wiele lat (aż do chwili obecnej) słyszałem, że d. co wiernie służyli PRL zasługąją raczej na stryczek niż odznaczenie.

Gdybym dostatecznie szybko się .przebarwi! ’ (jak wielu dokoła) I zaczął służyć jSolidarnośd", doszedłbym z pewnością do zaszczytów i kto wie czy Wielki Elektryk, tuż przed odjazdem do Gdańska, nie rąbnąłby mi w klapę znacznie ciekawszego medalu. Skoro jednak pozostałem do końca wiemy swojej partii

I swoim zasadom, że największą war-tośdąjest ludzka praca (dobra i uczciwa praca!), dziś mam tylko bardzo skromną emeryturę I gorycz w sercu.

Zdzisław Wojtachnio (Mietka bieś)

Tak czyńcie drugiemu...

Pragnę na łamach Magazynu JśL " zamieścić kilka depłych słów podziękowania dla wspaniałych lekarzy, pielęgniarek I personelu pomocniczego z Oddziału Glnekologiczno--Położnlczego we Wieszczowie. Z racji swojego dłuższego pobytu na obydwu oddziałach, miałam możliwość bliższego poznania pracy tych pełnych poświęcenia ludzi. O tym. że szpital derpi na brak funduszy wiedzą wszyscy. Bardzo dężko jest pracować na zużytym sprzęcie, przy nieszczelnych oknach lip. Aleja nie o rym chcę napisać.

Mnie głównie chodzi o atmosferę, jaka tu panuje, a która Jest zasługą właśnie dężko pracującego personelu. Zespół lekarzy z ogromnym poświęceniem walczy o każde iyde. Ich dyspozycyjność wzbudziła we mnie głęboki szacunek. A co najważniejsze - ci czasami przepracowani do granic możliwośd lekarze potrafią stę także uśmiechać! Jakie często wyrządzamy krzywdę ludziom posądzając ich o materialną interesowność czy nieżyczliwość. Pacjentki tak uprzedzone, przychodzą na salę porodową dodatkowo zestresowane .rewelacjami. że bez dodatkowych opłat na pewno nie urodzą, a jeżeli - to w ogromnych męczarniach, bez pomocy itp."(...)

Bądźmy życzliwsi wobec siebie, nie stójmy zawsze na pozycji: .oni muszą, mnie się należy", na grzecznośd nikt jeszcze nie stradł. Prawdziwi chrzcści-janie powinni pamiętać o złotej regule: .Tak czyńde drugiemu, jakbyście chdell, aby i wam czyniono". Dostrzegajmy w lekarzu człowieka, to mu ułatwi dężką pracę. To lekarze z prowincji są dchymi bohaterami, którzy z data od telewizyjnych jupiterów codziennie wykonują swoje obowiązki. I robią to dobrze! (...)

Szczęśliwa Mama spod Wio.szczawy

(Nazwisko i adres znane redakcji)

Przedsionek nieba

To, co robi Jerzy Owsiak wciąż niektórych bulw ersuje. Rozumiem, że w oczy klują nie zbierane pieniądze, ale ujawniane prawdziwe oblicze ludzi Z jednej strony tysiące, a może już miliony, młodych i starych, przez nikogo nie nagabywanych, a z ochotą dający ch lub podejmujących się zbierania datków lub świadczenia pracy na rzecz słabych, chorych, kalekich. Z drugięj - trzymających się zdrowa I bogato, zadowolonych z siebie, pseu-dobiznesmenów I dorobkiewiczów. Takich, którzy nie mają zamiaru uszczknąć ant grosza ze swych kredowych dochodów.

Jerzego Owsiaka nie derpią nowobogaccy i obłudnicy, bo przedeż kluje Ich w oczy prawdą: - To nie wy tworzy-de. budujecie to państwo, nie wy wspierade ludzi! To prawdziwa bieda I prawdziwa solidarność - same bronią się przed nędzą i ubóstwem. A ja im tylko dodaję otuchy!

Niech wszyscy .muzykanci" Owsiaka grają do skończenia świata, a nawet jeden dzień dłużej. Zasługują na niebo, bo tworzą Jego przedsionek na ziemi.


NIE dla budżetu

JULIUSZ J. BRAUN


Premier poszedł wreszcie na urlop. Wszystko zdaje się wskazywać, iż byłoby n^jlepiej i dla niego samego, i dla nas wszystkich, gdyby z tego urlopu już nic powrócił do pełnienia swej funkcji.

Brytyjski minister obrony przed laty miał - nazwijmy to - wspólną przyjaciółkę z agentem sowieckiego wywiadu. Obaj panowie nawet się nie spotkali, minister oświadczał oficjalnie, że nic tylko nie zdradził żadnych tajemnic, ale nawet nie wiedział o istnieniu owego drugiego przyjaciela swej przyjaciółki. Ale ministrem b)ć przestał i zniknął z życia publicznego. Długolet-mm przyjacielem premiera Oleksego był radziecki (i rosyjski) agent. Można współczuć panu premierowi, że fatalnie trafił, ale już ta informacja, a potwierdzają ją sami Rosjanie, zupełnie wystarcza.

Ostatnie .Wprost” w artykule dotyczącym sprawy Józefa Oleksego wybija w ramce dramatyczne pytanie: Może w próbie bagatelizowania przez czołowych polityków SLD „sprawy Oleksego” tak naprawdę chodzi o próbę zbagatelizowania ewentualnej .sprawy SLD"?

Na razie, jednak UOP uzupełnia materiały, komisja sejmowa pracuje, premier wypoczywa (?) na urlopie, zaś Sejm pracuje nad ustawą budżetową. Dyskusja nad budżetem państwa to najważniejsza debata w parlamencie, przesądzająca o polityce państwa na cały rok. Wicepremier Grzegorz Kołod-ko roztoczył przed posłami wizję gospodarki kwitnącej i rosnącej w siłę, reklamując jednocześnie nowy budżet jako drogę do pełnej szczęśliwości.

Unia Wolności wysoko ocenia wyniki gospodarcze minionego roku: duży wzrost dochodu narodowego i produkcji przemysłowej, pewien spadek bezrobocia. Nie podzielamy jednak samozadowolenia rządu. Możliwości, jakie istnieją dzięki wzrostowi gospodarczemu, są bowiem w istotnej części marnowane przez politykę rządzącej koalicji.

Cofnijmy się do roku 1995. Inflacja była o 5 punktów procentowych większa niż przewidywała ustawa budżetowa. Skoro więc każda złotówka była mniej warta, toodpowiednio wyższe powinny być nominalne dochody budżetu. Tak jednak nie było. Zamiast blisko 5 procent, dochody przekroczyły plan tylko o 1,5 proc. Gdzie zginęły brakujące biliony?

Znaczna ich część zginęła w wyniku manipulowania przepisami celnymi.

Import był w minionym roku 3 i pól razy (czyli 350 proc.) wyższy niż planowano (na zbyt nisko zaplanowany poziom importu zwracaliśmy uwagę rok temu). Ale dochody z opłat celnych były wyższe niż zaplanowano tylko o... 5 procent (tak: pięć). Straty z tego tytułu wyniosły ponad 8,5 biliona starych złotych. Ich źródłem było przede wszystkim szafowanie kontyngentami na bezcłowy import niektórych towarów. Ciekawe jednak, że kontyngenty te wprowadzano na bardzo krótkie okresy: 3-4 tygodnie

Kto skorzystał z takich okazji? Chyba tylko ten, kto wcześniej wiedział. że szykuje się zwolnienie. W ciągu trzech tygodni nie da się przecież przygotować wszystkich dokumentów. załatwić niezbędne formalności i sprowadzić towar. Przemawiając w imieniu Unii Wolności poseł Jerzy Osiatyński zwrócił się do marszałka Sejmu o to, by w trybie pilnym zlecono Najwyższej Izbie Kontroli zbadanie, kto I w jakim trybie przyznawał bezcłowe kontyngenty na import i kto z tych kontyngentów korzystał.

Na rok 1996 planowana jest znów inflacja 17 proc. - tak samo jak w ustawie budżetowej na rok miniony. Miejmy nadzieję, że pomyłka nie będzie już tak wysoka jak w 1995 roku. ale szansa na realizację szczytnych zamierzeń nie jest duża. Co się wówczas stanie?

Zarówno wydatki jak i dochody będą nominalnie większe. Tak się jednak składa, żc dodatkowe dochody popłyną do budżetu państwa, a dodatkowe wydatki będą ponosić gminy, które przejęły prowadzenie szkół oraz znacznej części placówek służby zdrowia, kultury itp. A później będzie słychać narzekanie, źe samorządy nie dająsobic rady z wypełnieniem swoich zadań. Gminy tracą również część swoich dochodów za sprawą decyzji ministra finansów, który udziela różnego rodzaju ulg podatkowych nie przejmując się tym, jak ubytek dochodów zrekompensować gminom.

I tak ustawa budżetowa brutalnie weryfikuje piękne deklaracje na temat samorządności. Kochamy samorządy - deklaruje koalicja rządząca przy każdej okazji. Gdy jednak przychodzi do konkretów, czyli do dzielenia pieniędzy - samorządy lądują na końcu kolejki.

Nie wiem jeszcze, w chwili gdy piszę te słowa, jaki będzie los poprawek do budżetu zgłoszonych przez Unię Wolności. Nawet jednak jeśli uda się coś poprawić, koncepcja budżetu jest dla nas nie do przyjęcia. I dlatego będziemy glosować przeciw.

(Autor jest posłem Unii Wolności).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NUMER 1900 SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 13 OGŁOSZENIA •••••• •
NUMER 1900 SŁOWO LUDU - MAGAZYN STRONA 15OGŁOSZENIA DROBNE POLMOZBYT KIELCE hurtownia części
NUMER 1900 SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 17 NUMER 1900 SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 17
NUMER 1900 SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 19Sport Sport Sport Przez” Pionki na trasę touruProfi w
NUMER 1900 SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 3 Prosto z WiejskiejKość niezgody Ustawę „O komercjalizacji i
NUMER 1900 SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 7Tylko 12 procent załogi Cementowni „Ożarów” zdecydowało się
NUMER 1900 SŁOWO LUDU - MAGAZYN STRONA 9Dopiero w IVfinale WOSP Radom zobaczyła cala Polska! wa
NUMER I900K SŁOWO LUDU MAGAZYN STRONA 1 1 mojej pracy w Kielcach nic idą na marne - mówi. - Zespół s
STRONA 12 SŁOWO LUDU MAGAZYN NUMER 1900 Legenda Farinellego Dziś prawdziwych kastratów już nie
STRONA 14 SŁOWO LUDU - MAGAZYN NUMER 1900 MATERIAŁY BUDOWLANEOGŁOSZENIA DROBNE jfo interbudex -
STRONA 18    SŁOWO LUDU - MAGAZYN    NUMER 1900
STRONA 2 SŁOWO LUDU MAGAZYN NUMER 1900 Z biskupem na cztery ręce - Mojta kształtuje ducha narodu,
STRONA 4 SŁOWO LUDU - MAGAZYN NUMER 1900„Karnawał z astrą” trwa dfdd na wygrana „opel astra
STRONA 6 SŁOWO LUDU - MAGAZYN NUMER 1900 STRONA 6 SŁOWO LUDU - MAGAZYN NUMER 1900 Nikt nie
STRONA 10 SŁOWO LUDU - MAGAZYN NUMER 1900KUciekamy Czy Kielce mają szansę stać się metropolią,
STRONA 16 SŁOWO LUDU - MAGAZYN NUMER 1900OGŁOSZENIA DROBNERÓŻNE LOMBARD. nocny*
STRONA 20 SŁOWO LUDU MAGAZYN NUMER 1900aktualnościżADA/nv NA H060RSfADZ GŁOSOWAŁ fHURRRA
STRONA 8 SŁOWO LUDU MAGAZYN NUMER 1900Roger Marsauche: Wiosna Kościoła przyszła z Polski Zdjęcie z
NUMER 75 SŁOWO LUDU STRONA 15 BTMS.A. Ladom. ul. Slmim Ta. tri. 275-09. 278-31. te* 0672602. fiu

więcej podobnych podstron