Zagadnienie naturalnej stopy procentowej (NSP) przewija się w literaturze ekonomicznej od niemal 200 lat. Pierwsze opracowania na zbliżone tematy publikowali już na początku XIX w. T.Joplin i H.Thomton, jednak jak dotychczas najwięcej dla popularyzacji idei NSP uczynił, żyjący na przełomie XIX i XX wieku szwedzki ekonomista K.Wicksell.
W ostatnich latach ponownie wzrosło zainteresowanie kwestią NSP. Można przypuszczać, że podstawową przyczyną jest przechodzenie coraz większej liczby banków centralnych na strategię bezpośredniego celu inflacyjnego (BCI) lub strategie pokrewne. Do podstawowych elementów strategii należy sterowanie przez bank centralny krótkoterminowymi stopami procentowymi rynku pieniężnego, tak aby wpłynąć na realne oprocentowanie kredytów i depozytów w bankach. Zmiana realnych stóp procentowych na rynku powinna wpływać na decyzje konsumpcyjne i inwestycyjne podmiotów gospodarujących i - w konsekwencji - na stopę inflacji.
Bank centralny, wykorzystujący strategię BCI musi wiedzieć, jak realizować politykę pieniężną prowadzącą odpowiednio do wzrostu, stabilizacji bądź spadku stopy inflacji (polityka taka będzie nazywana odpowiednio luźną, neutralną i restrykcyjną). Ponieważ, jak to zostało zaznaczone w poprzednim akapicie, o kształtowaniu się składników zagregowanego popytu, a w konsekwencji stopy inflacji, decydują (z punktu widzenia instrumentów dostępnych bankowi centralnemu) realne stopy procentowe (ex antę), władze monetarne powinny zdawać sobie sprawę z tego, jaki ich poziom skutkuje określonym stopniem restrykcyjności polityki pieniężnej. Szczególnie interesujący wydaje się w tym kontekście prowadzący do neutralnego nastawienia w polityce pieniężnej naturalny poziom stóp procentowych. Wiedza, jaka wysokość realnych stóp zapewnia stabilną inflację, pozwala ustalić, że stopy wyższe skutkowały będą polityką restrykcyjną (i spadkiem inflacji), zaś stopy niższe od NSP będą oznaczały politykę luźną, która doprowadzi do wzrostu stopy inflacji.
Warto również zwrócić uwagę na istotne walory dydaktyczne takiego podejścia do objaśniania polityki pieniężnej. Praktyka akademicka prowadzi często do nadmiernego upraszczania zagadnień związanych z bankiem centralnym i procesami inflacyjnymi. Często spotykanym sposobem tłumaczenia procesu wpływania władz monetarnych na stopę inflacji
2