38 ADAM ROPA
wyraźnie widocznego narratora, wypowiadającego się w pierwszej osobie. Narrator ten przejmuje całkowitą odpowiedzialność za wybór tematu, wypowiadane opinie i sądy, decyduje o doborze środków formalnych, wyraża swój całkowicie osobisty i subiektywny pogląd na poruszane sprawy. Dzieje się tak nawet w tych felietonach, w których widać tendencję do odwoływania się do pewnych zasad czy wartości ogólnych, pozorną bezosobowość i niezaangażo-wanie. Narrator może tak dobierać przedstawiane fakty i oceny, żeby zaprezentować dany problem zgodnie ze swoimi intencjami.
Pochodną dominującej pozycji narratora jest styl i budowa felietonu. Przeważają swobodne refleksje nie skrępowane wymogami i rygorami kompozycji. Dopuszczalne i stosowane jest przechodzenie od tematu do tematu nie uzasadnione ani jednością myślową, ani potrzebami konstrukcji. Autor ma możliwość korzystania ze wszystkich praktycznie metod i chwytów wypracowanych w publicystyce czy literaturze pięknej i tylko od jego temperamentu, predyspozycji i potrzeb zależy, jak je wyzyska. Pewną rolę w wyznaczaniu gatunkowej istoty felietonu odgrywają również takie cechy jak lekkość, dowcip, zwięzłość.
Felieton w tym ujęciu przedstawia się jako struktura hierarchiczna, na której szczycie znajduje się narrator, na niższym poziomie cechy stylistyczne i kompozycyjne, na najniższym takie właściwości jak lekkość, dowcip, atrakcyjność, krótkość.
Tematyka, chociaż w niektórych gatunkach może odgrywać pewną rolę jako wyróżnik gatunkowy, jest dziedziną, która w wypadku rozważań nad felietonem powinna być całkowicie pominięta.
e się, że felieton jest dlatego tak niewdzięcznym gatunkiem
analizy i charakterystyki, gdyż wykorzystuje — zarówno w sferze treści jak i formy — wiele możliwości o bardzo szerokiej skali i, jak widać z powyższego przeglądu, przed badaczem zajmującym się tą problematyką staje niewiele problemów rozstrzygniętych, za to wiele pytań i wątpliwości o podstawowym charakterze. Można i należy przecież wskazać na pewne przynajmniej punkty, których rozpatrzenie wydaje się szczególnie pilne i potrzebne.
Przede wszystkim postulować należy uwzględnienie przy analizie felietonów nie tylko elementów zawartych w samym tekście, ale również wygląd tekstu, jego miejsce w gazecie (cykliczność i grafika tekstu). Nie jest wszak odosobnione stanowisko kierownika jednego z wydawnictw prasowych, który za felieton uznawał to wszystko, „co drukuje się kursywą”. Jest rzeczą charakterystyczną, jak wiele pozycji kwalifikujemy jako felietony wyłącznie na podstawie ich cech zewnętrznych. Dotyczy to zresztą nie tylko felietonów cyklicznie pojawiających się w gazecie, ale również niekiedy i pozycji występujących poza cyklem. Czasami zewnętrznie jakaś pozycja jest dla nas felietonem i dopiero jej przeczytanie rodzi w nas wątpliwości co do jej statusu gatunkowego. Jedynie połączenie tych dwóch aspektów: wewnętrznej budowy i zewnętrznego wyglądu, może nam pozwolić na uchwycenie właściwych cech felietonu.