Standard ochrony praw podstawowych...
w poziomie ochrony praw podstawowych w poszczególnych państwach, które spowodowane jest odrębnością doświadczeń społecznych i historycznych, a ponadto stanowi istotny element kultury politycznej społeczeństw27. W doktrynie mówi się o margin of appreciation - zakresie uznania, który Europejski Trybunał Praw Człowieka pozostawia państwom-stronom Konwencji, a który dotyczy ustalenia indywidualnie przez każde państwo równowagi pomiędzy interesem indywidualnym a interesem publicznym w zakresie praw podstawowych oraz definicji interesu publicznego w tym układzie28. ETrPrCZ dodatkowo wypracował kryteria służące ocenie wyważenia interesu publicznego i jednostkowego, dokonywanego przez państwa. Są to: zasada legalności - środek zastosowany przez państwo musi być środkiem prawnym; zasada uprawnionego celu w interesie publicznym - przy czym Trybunał gwarantuje państwom-stronom Konwencji poszanowanie opinii ustawodawcy krajowego; zasada proporcjonalności pomiędzy celem a środkiem zastosowanym przez ustawodawcę krajowego29.
Zastosowanie marginesu uznania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka miało miejsce również w sprawie skargi Alicji Tysiąc przeciwko państwu polskiemu. Kobieta zaszła w ciążę, która ze względu na znaczną krótkowzroczność skarżącej mogła spowodować dalsze pogorszenie wzroku łącznie ze ślepotą. Lekarze jednak odmówili skarżącej wydania zaświadczenia o potrzebie wykonania aborcji ze względów terapeutycznych. Trybunał, wbrew sugestiom organizacji katolickich uczestniczących w postępowaniu, nie zajął się w ogóle kwestią dopuszczalności aborcji ani aspektami moralnymi czy etycznymi zabiegu, ponieważ w art. 4 a polskiej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży30 znajdują się wyjątki od generalnego zakazu aborcji, w tym w art. 4 a ust. 1 pkt 1 ustawy stwierdza, że aborcja może zostać dokonana, gdy ciąża stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia matki, na podstawie dwóch zaświadczeń medycznych, w każdym stadium ciąży. Trybunat nie orzekał więc o prawie do aborcji, jak to zostało nietrafnie zinterpretowane przez wielu publicystów31, bo takie w prawie polskim w pewnych sytuacjach istnieje, ale badał przypadek A. Tysiąc tylko w perspektywie obowiązków państwa polskiego, które wynikają z obowiązującej polskiej ustawy32.
27). H. H. Weiler, op. cit., s. 104 i n.
“Ibidem, s. 107; A. Wyrozumska, [w:] Suwerenność..., s. 165.
29 A. Wyrozumska, op. cit., s. 165.
30 Dz. U. 1993, nr 17, poz. 78 z późniejszymi zmianami.
31 Np. artykuł T. Terlikowskiego nosił znamienny tytuł Dziecko to nie człowiek, a w tekście znalazło się m.in. takie stwierdzenie: „Przyznając odszkodowanie Alicji Tysiąc, sędziowie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu uznali zabicie nienarodzonego dziecka za zabieg leczniczy”, „Rzeczpospolita” 21.03.2007, s. A 10.
32 M. A. Nowicki, Sprawa Alicji Tysiąc: Co powiedział strasburski Trybunał i czego nie powiedział, „Rzeczpospolita” 24-25.03.1007, s. C4.
153