SYNTEZA V)
łęzi filozofii, mianowicie filozofii dziejów.”41 W mniejszym zakresie idzie tu o teorię „w sensie cpislcmologicznym (gnoscologicznym), a więc jako teorię poznania historycznego, obejmującą zagadnienia prawdy, obiektywizmu i prawdopodobieństwa poznania ild. w historii, będącą również szczegółową częścią tradycyjnie wyróżnionej dziedziny filozofii - epistemologii” 42. „Teoria w drugim z wyróżnionych znaczeń jest ściśle uzależniona od teorii w znaczeniu pierwszym i nie istnieje poza nią.” 43
Zagadnienie teorii w historiografii to problem odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu filozofia, filozofia dziejów stanowiła i ma stanowić podstawę historiografii. W ujęciu A. F. Grabskiego dla dłuższego okresu XIX i XX wieku charakterystyczna była i jest „postawa historycyslyczna, |która] przy swym programowym kulcie dla indywidualności i niepowtarzalności w dziejach, wysuwając hasła badania »realnej« rzeczywistości dziejowej, wiązała się niejednokrotnie z negowaniem teorii (w sensie ontologicznym), z uznawaniem filozofii dziejów za »spckulację«, prowadziła do stanowiska, które Karl-Gcorgc Faber trafnie określił jako Dic Thcoricabstinenz. Poczęło więc należeć do dobrego tonu, aby profesjonalny historyk o teorii historii czy filozofii dziejów wypowiadał się co najmniej powściągliwie, jeżeli zaś miał cokolwiek aprobować z owej teorii, to oczywiście jedynie teorię historii w sensie epi-slcmologicznym. Postawa historycyslyczna wypływała z protestu przeciwko idealistycznej hisloriozofii pierwszej połowy XIX stulecia i tworzonym przez nią systemom, a ożywiały ją i rozwinęły empirycystyczne inspiracje pozytywizmu. Jeszcze Leopold von Rankę przeciwstawiał »empiryczną« naukę historyczną »abstrakcyjncj« filozofii dziejów. [...] Filozofia dziejów stała się czymś, bez czego naukowa historiografia doskonale mogła sic obyć, co więcej, uważano ją za coś takiego, bez czego obywać się powinna.”44
W XX wieku za najbardziej znany kierunek anlyteorclyczny trzeba uznać szkołę „Annales” (Lucicn Fcbvrc, Marc Bloch), nawiązującą do tradycji pozytywizmu. Kierunek ten - z jednej strony - występuje przeciwko historii „zdarzeniowej”, z drugiej — odrzuca filozofię dziejów na rzecz wszechstronnej analizy struktury. Rzecz w tym, że — jak zauważa A. F. Grabski - „tendencje »antyfilozoficznc« w nauce historycznej same posiadały określoną proweniencję filozoficzną, a hołdująca im historiografia -jak to można wykazać - odzwierciedlała ogólne założenia o charakterze bez wątpienia filozoficznym” J'\ Zapewne wiele tu zależało i zależy od tego, co się rozumie przez teorię i - w je j ramach -co się rozumie przez filozofię dziejów.
41 A. F. Grabski: Teoria i historia. Rozważania historiograjicznc. W: ..Sludia Melodologi czne’\T.l7. Poznań 1978, s. 5-6.
4: Ibidem, s. 6.
43 Ibidem, s. 30.
41 Ibidem, s. 6-7.
45 Ibidem, s. 8.