SYNTEZA 29
aktualnymi, iż z powodzeniem można się w nich doszukiwać odzwierciedlenia myśli politycznej swojej epoki. Dotyczy to również, aczkolwiek w mniejszej mierze, niektórych dzieł naukowych, zwłaszcza syntez, które skupiaj:) w swej warstwie historiozoficznej trzy wymiary czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.” 107 Witold Kula pisze: „Jeśli nie wszyscy i nie zawsze, to przynajmniej najwięksi twórcy szkół i kierunków, VoItaire i Gui/.ol, Michelcł i Thierry, de Tocqucvillc i Nie-bułir, Lelewel i Czemyszewski - wszyscy oni wiedzieli, dlaczego i po co zajmują się historii), wiedzieli czego i dlaczego w niej szukają.” „(...) Jednym z podstawowych motorów pchających ludzi do zajmowania się przeszłością jest ciekawość przyszłości. Jeśli nic jest to prawdziwe w stosunku do rzeszy bezpretensjonalnych a nty kwa rysiów - to jest to prawdziwe zwłaszcza wobec wielkich uczonych (...) i laików.” 108 „Nic wchodząc (...( w sprawę wartości poznawczej przewidywań opartych na analizie przeszłości, stwierdzić trzeba - konstatuje W. Kula - że innej bazy do przewidywań społecznych społeczeństwa ludzkie nie mają, a bez przewidywań żyć nie mogą.”10t>
Historiografia ujmując przeszłość, ma w perspektywie przyszłość - fakt ten decyduje o strukturze wiedzy historycznej. Zdania formułowane w ramach historiografii dadzą się - przy pewnym uproszczeniu - ująć w trzy typy: 1. Mania historyczne jednostkowe. 2. Generalizacje historyczne. 3. Zdania ściśle i uniwersalnie ogólne (tu mieszczą się także prawa nauki i twierdzenia podobne do praw) u0. Generalizacje historyczne są onlologicznie przeważnie zamknięte lu, co oznacza, że zasadniczo nic dają „dostatecznej wiedzy dla spełnienia funkcji prcwidystycznych” 112; jednak „nie można nic widzieć związku między gencralizacjami a przewidywaniami. Dostarczają one budulca dla konstruowania praw, a więc i przewidywań.” 113 Zdania ściśle i uniwersalnie ogólne są przeważnie otwarte onlologicznie 114, co oznacza, że ich cechą jest „zdolność prcwidyslyczna”, czyli umożliwiają „dostarczanie wiedzy dla przewidywań naukowych” ll5. „Jeśli przyjąć - podkreśla J. Topolski - że celem edukacji politycznej miałaby być kultura polityczna (...], tzn. taka, która wysuwa na czoło uzyskanie zdolności do całościowego ujmowania i rozumienia rzeczywistości, to wówczas trzeba również przyjąć, że środkiem (a zarazem metodą)
107 J. M a t c r n i c k i: Miejsce i rola historii n» edukacji politycznej społeczeństwa. (Część I). „P.dukacja Polityczna" Vol. 9, 1986, s. 25.
ion W. K u I a: Problemy i metody historii gos/Mnlarczej. Warszawa 1963, s. 729, 729-730.
100 Ibidem, s. 730.
no J. T o p o I s k i: Metod/dogia..., s. 553.
ni I d c m: Teoria wiedzy historycznej. Poznań 1982, s. 171 i n.
112 I d e m: Metodologia..., s. 555.
113 Ibidem.
n i I d e m: Teoria wiedzy.... s. 171 i n.
115 1 d e m: Metodologia...» s. 560.