O kierunkach rozwoju geografii człowieka w Polsce 415
szczególnych pracach, ale i w przebiegu studiów i ustaleniu ich programów. Etnologia, socjologia, ekonomia, statystyka, historia należały do nauk, z którymi zazębiały się badania geografii człowieka. Tym samym od początku powstania geografii człowieka w Polsce podkreślono jej humanistyczny charakter. Sformułowania metodologiczne podkreślały odrębność metod, jakimi posługuje się geografia człowieka, i ustrzegły się w teorii od determinizmu 16. Rozwój geografii człowieka w Polsce wpłynął na głębszy, rozumowy sposób ujmowania zjawisk w geografii regionalnej, która od czysto formalnego opisywania zjawisk lub wyliczania przeszła do wiązania człowieka z jego otoczeniem. Przedstawione tu główne cechy rozwoju geografii człowieka w Polsce świadczą, że chociaż nie osiągnęła ona wielkich syntez ogólnych, odegrała jednak dużą rolę w rozwoju geografii.
Rozwinęły się także, w sposób dość nierównomierny, poszczególne działy geografii człowieka. Do poważnych rezultatów doszła geografia osadnictwa, która w okresie międzywojennym uprawiana była w kilku ośrodkach uniwersyteckich. W każdym ośrodku zaznaczył się indywidualny kierunek badań. Zaczynająca samodzielny byt nauka polska po I-szej wojnie, dzięki uczonym wykształconym na zagranicznych uniwersytetach, miała od razu szerokie kontakty z różnorodnymi szkołami i kierunkami myślenia.
Tylko na tle poznania ogólnego dorobku i zetknięcia się z warsztatami pracy innych ośrodków zagranicznych można było wytyczyć drogę rozwoju dla polskiej geografii osadnictwa. Różnokierunkowość prac poszczególnych ośrodków świadczy o dobrze zapowiadających się możliwościach rozwoju. Znaczna ilość prac drukowanych z tego okresu świadczy o jego dynamice. Geografię osadnictwa w Polsce w tym okresie charakteryzuje nie tyle eklektyzm17, ile zastosowanie metod prac z innych krajów do stosunków polskich i przystosowanie tych metod do polskiej specyfiki zjawisk. Podobnie jak Potkański był polską odpowiedzią naMeitzena, Pawłowski i jego zespół był polską reakcją na Dema ng eon a, w ośrodku wileńskim Rewieńska — na Fauchera i na L a v e-dana itp. Fakt, że w Polsce nie było jednego kierunku konsekwentnie pomyślanej koncepcji, co Dziewoński wiąże z brakiem jednostki, którą by można uznać za fundatora geografii osadnictwa w Polsce, nie jest przejawem ujemnym. Wydaje mi się, że i w innych krajach rozwój geografii osadnictwa nie odbywał się znowu w tak prosty sposób. Rozwój i charakter zjawisk stwarza podłoże, na którym wyrastają różnorodne, odrębne kierunki badań. Dlaczego na przykład problem rozproszenia i skupienia znalazł tak szeroki odzew w pracach geografii osadnictwa w Polsce. Ponieważ w Polsce zjawisko to występuje w dużym nasileniu i rozkład zwartej wsi feudalnej, który dokonał się w szerokim zakresie, w nowszych czasach stworzył bardzo skomplikowany obraz sieci osadniczej.
19 Pawłowski S. Antropogeografia. „Przegląd Geograficzny" 1918 r. s. 319. Przedmiotem antropogeografii są zjawiska, których bezpośrednią przyczyną jest człowiek. Może więc być mowa o związku przyczynowym człowieka z jego dziełem, ale nie o związku przyczynowym dzieła ludzkiego i natury.
17 Dziewoński K. Geografia osadnictwa i zaludnienia, s. 745.