termin ten wpisuje się w ogólną próbę uzasadnienia nauk humanistycznych i staje się, przynajmniej w dziele W. Diltheya, ich metodą. Dilthey pyta: jak możliwa jest wykładnia indywidualnej ekspresji życia i jak możliwa jest interpretacja pretendująca do powszechnej ważności? Pyta o warunki możliwości rozumienia i interpretowania. Dilthey jest
więc uznany za twórcę hermeneutyki filozoficznej, dyscypliny, która pyta o wspomniane
68
warunki ze względu na ustanawianie podstaw nauk humanistycznych .
W odróżnieniu od wyżej omówionej dziedziny filozofia hermeneutyczna, jak podaje Scholtz, „sama jawnie zajmuje się rozumieniem i interpretowaniem”69. Nie chodzi jednak o to, by interpretację pojmować jako coś współistniejącego obok wiedzy pewnej. Chodzi raczej o sytuację, w której człowiek nie ma żadnego innego dostępu do świata i życia, jak tylko poprzez interpretację i rozumienie. Filozofia hermeneutyczna wyrasta zatem nie z potrzeby metodologicznej czy z potrzeby uzasadnienia nauk humanistycznych, lecz raczej z kryzysu tradycyjnego rozumienia prawdy i nauki. U podstaw filozofii hermeneutycznej leży przekonanie, pisze Scholtz, że najpierw Kant zburzył tradycyjną ontologię, a świat zamienił w świat zjawisk, a następnie, że kantowski rozum transcendentalny okazał się nieprzydatny jako baza nauki70. Filozof hermeneutyczny wie zatem, że żyje w świecie już zinterpretowanym, wie, że myślenie okazuje się od początku uwikłane w kontekst zmieniających się interpretacji świata.
W swojej pracy będę nawiązywał głównie do tekstów Heideggera, Gadamera oraz Ricoeura, wychodząc z założenia, że filozofia hermeneutyczna (bo takim pojęciem będę się posługiwał) osiąga postać dojrzałą właśnie w ich koncepcjach. Jednocześnie należy podkreślić, że teksty tych filozofów nie dają się zaklasyfikować jednoznacznie do którejś z wyszczególnionych powyżej hermeneutyk, gdyż łączą oni w swoich tekstach elementy wszystkich trzech. U Heideggera filozofia hermeneutyczna przejawia się np. w tym, że źródłem wszelkich interpretacji świata jest rozumiejący i interpretujący człowiek, a podstawą filozofii jest ludzkie życie (Dasein). Jednocześnie trudno zaprzeczyć, by filozof ten nie dociekał warunków możliwości rozumienia. Podobnie dzieje się u Gadamera. „Leży to jednak w samej rzeczy, twierdzi Scholtz, że kto pyta o warunki rozumienia i interpre-
68 Ibidem, s. 51.
69 Ibidem, s. 55.
70 Ibidem, s. 57.
31