warstwę rzemieślniczy i chłopstwo. Ta funkcjonalna stratyfikacja społeczna z czasem ulega petryfikacji, tak iż granice pomiędzy grupami stają się sztywne, wyraziście zaznaczone i — często — nieprzekraczalne, zwłaszcza jeżeli chodzi o dostęp do dity. Ten stan rzeczy możliwy jest -dzięki przepaści, jaka występuje pomiędzy kulturą literacką z jednej strony, a kulturami ludowymi z drugiej W skrajnych przypadkach — a miało to miejsce np. w średniowiecznej Europie — przepaść, o której mowa, jest aż tak rozległa, że uzyskuje nawet wymiar lingwistyczny; elity posługują się łaciną, masy zaś — językami lokalnymi.
Społeczeństwo przemysłowe jest powyższego opisu pełnym zaprzeczeniem. Podział pracy raa w nim charakter dynamiczny, a nie statyczny, i to w dwojakim tego słowa znaczeniu Po pierwsze, nieustannie pogłębia się; społeczeństwo industrialne jest bowiem pierwszym w dziejach ludzkości społeczeństwem stałego wzrostu. Po drugie, z tego właśnie powodu, wymaga on mobilności wszystkich niemal grup ludzkich i nie toleruje — jakże typowego dla społeczności agrarnych — przekazywania zawodu z .ojca na syna”. A zatem, podział pracy, który w zbiorowościach rolniczych stanowił źródło kulturowo uświęconej hierarchii (stany, kasty, bractwa), w społecznościach przemysłowych działa w kierunku przeciwnym, przyczyniąjąc się do ich egalitaryzacji. Nowoczesne społeczeństwo — pisze Gellner — nie dlatego jest mobilne. te jest egalitarne, lecz na odwrót Jest egalitarne dlatego, te jest mobilne Co więcej, musi byt ono mobilne, czy tego chce czy nie chce; jest to bowiem wymóg, którego zaspokojenia domaga sif okropny i przemożny głód ekonomicznego wzrostu1
Stałe podtrzymywanie rozwoju gospodarczego wymaga jednak nie tylko bezprecedensowej mobilności i likwidacji dawnych podziałów społecznych, nie tylko zrównania wszystkich wobec prawa i szans bogacenia się. lecz także — powszechnej oświaty i jednolitego języka.
Bez powszechnej oświaty nie może być mowy o posługiwaniu się zarówno nowoczesną technologią, jak i jej wytworami Bez ujednoliconego. wys landa ryzowanego języka niemożliwa byłaby z kolei efektywna komunikacja pomiędzy zróżnicowanymi grupami ludzkimi, często oddalonymi od siebie o setki kilometrów Stałe podtrzymywanie ekonomicznego wzrostu, stanowiące istotę społeczeństw industrialnych, w konsekwencji prowadzi więc do upowszechniania kultury wyższej, [j
literackiej wśród wszystkich warstw społecznych, a tak2e — poprzez U
wymóg mobilności, egalitaryzację i homogenizację — do rugowania I
kultur niższych, ludowych. Prowadzi zatem: do formowania się M
narodów. jj
W świetle zarysowanej powyżej teorii, łatwo zrozumieć dlaczego U
proces formowania się pierwszych narodów zbiegi się z narodzinami J
seryjnej, mechanicznej produkcji i — co się z tym wiąże — rozwojem I
stosunków przemysłowych. Tym niemniej, nie jest wciąż jasne dlaczego 3
wraz z formowaniem się narodów wyłoniły się ideologie nacjonalistyczne i dlaczego z czasem owładnęły one umysłem i duszą człowieka epoki industrialnej By odpowiedzieć na to — ostatnie już — pytanie, trzeba raz jeszcze przeciwstawić społeczności preindustrialne społe- g
cznościom industrialnym. W społeczeństwach prostych — pisze autor — g)
kultura posiada doniosłe znaczenie, wynika to Jednak s faktu, te I
podtrzymuje ona strukiurf W społeczeństwach współczesnych I
kultura nie tyle wzmacnia strukiurf. de Ją zastfpuje W społecznościach l
przemysłowych kultura nie pełni zatem funkcji usztywniania przedzia- j
łów stanowych, gdyż te nie istnieją, lecz — wręcz odwrotnie U
kompbkuje się i rozrasta do niebywałych rozmiarów; powstąją rozległe ij
u E Gdlarr NmtUmt myt Saito/mium. 1 24-25 U
11 E. GeCacr Thmąht myt Ckm«* • 133 [j
12 ii
systemy informacji i oświaty zatrudniające miliony ludzi i kształcące
dziesiątki milionów innych. Po drugie, kultura — a nic przynależność do grupy, lokalnej, krewni acz ej, zawodowej — staje się teraz podstawowym elementem więzi społecznej i źródłem tożsamości Ten pierwszy proces stanowi obiektywne podłoże ideologii nacjonalistycznych; rozwój kultury industrialnej niemożliwy jest bowiem bez mecenatu i stałego wsparcia ze strony machiny państwowej Ten drugi z kolei, podłoże subiektywne: członkowie społeczności przemysłowych przede wszystkim identyfikują się z kulturą narodową, pragną więc aby rozwijała się ona w ramach narodowych struktur politycznych
Nacjonalizm — pisze Ernest Gellner — ma swoje korzenie w pewnym rodzaju podziału pracy, w takim mianowicie, który Jest złożony, i kumulatywnie zmienny14. Słowem: w podziale pracy właściwym jedynie społeczeństwom przemysłowym Powoduje on. że wzajemne stosunki pomifdzy nowoczesną kulturą i nowoczesnym państwem są czymł całkowicie nowym, wyrasłą/ącym nieuchronnie z wymogów nowoczesnej ekonomii Nie tylko ten aspekt jest jednak istotny. Nacjonalizm ma swoje podłoże również w mentalności epoki industrialnej, w mentalności jednostek anonimowych i nie przynależących w sposób autentyczny do żadnej wspólnoty: lokalnej, krewniaczej. zawodowq. A zatem — w mentalności człowieka wykorzenionego.
Andrzej Flis
14 E Gtllacf. Nrnnrnu md hmhamśbm a. 24 lł E. Gdbcr. op dl. s. 140
ł