Z powyższych rozwiązań wynika, że największe naprężenia występują na odciążeniach, tam gdzie pojawia się nieciągłość materiału. Przekraczają one dopuszczalną wartość, czyli może to prowadzić do deformacji odciążeń (co jest konsekwencją ugięcia belki) np. zmiana kształtu z okręgów na owale/elipsy, a w momencie wystąpienia umocnienia materiału nastąpi ustalenie kształtu najbardziej obciążonych odciążeń. Im bliżej podpory, tym naprężenia na odciążeniach są większe. Z każdym kolejnym odciążeniem naprężenia zmniejszają się, kolor z czerwonego przechodzi w pomarańczowy itd., aż do naprężeń zerowych w środku geometrycznym jak i ciężkości dwuteownika. Nie jest to zjawisko szkodliwe, gdyż deformacje zachodzą w obszarze, który nie ma przenieść głównych obciążeń. Takim miejscem są podpory, a z powyższych analiz wynika, że naprężenia w miejscach utwierdzenia są bardzo zbliżone w obu przypadkach.
Tak więc stosowanie odciążeń pozwala zmniejszyć wagę belki (w konsekwencji całej konstrukcji). Naprężenia występujące na obrzeżach odciążeń nie mają wpływu na wytrzymałość i zdolność konstrukcji do przenoszenia dalszych obciążeń stąd stosowanie ich wydaję się być jak najbardziej wskazane.
Różnica w masie dla porównywanych belek to prawie 4kg! (gdzie jeden 3-metrowv dwuteownik nieodciażony waży około 31.5kg).
Z tego wynika, że stosowanie odciążeń nieznacznie pogarsza właściwości wytrzymałościowe (nie decyduje w sposób znaczący o wytrzymałości), a pozwala zaoszczędzić (szczególnie przy produkcji masowej) znaczne ilości materiału i czyni przede wszystkim konstrukcję lżejszą.
Porównanie ugięć belek.
Rys. 13. Deformacja dwuteownika odciążonego.
Ugięcie maksymalne wynosi niecałe 2,4mm. Różnica wynosi zaledwie 0,4mm, co dodatkowo przemawia za stosowaniem tego rodzaju zabiegów.
9