HISTORYKÓW POLSKICH. 205
HISTORYKÓW POLSKICH. 205
2 U je
im ,4.
p. Rembowski powołuje się na artykuł prof. Pawińskiego w Ateneum p t. „Zamach na Ostroroga“, popierając go jeszcze własnenii argumentami. Między innemi przytacza wystąpienie Johanna de Wese-Jia z Ebrfurtu z r. 1451 przeciwko samej zasadzie odpustów, wystąpienie bardziej stanowcze od Lutrowego. co obala twierdzenie ks. 31. N. jakoby opór przeciwko odpustom jubileuszowym nie był możliwym przed Tetzlem i Lutrem. Inny zarzut, że Ostroróg, mówiąc
0 księżach, użył wyrazu sacrauientarii, którego wynalazek ks. 31. N. przypisuje pierwszemu dopiero Lutrowi, upada w obec tego, że już przedtem znanym był i sam wyraz i taki sposób pojmowania rzeczy, jaki u Ostrorogu znajdujemy. W ustępach „monumentu^, traktujących o kościele, dr. Rembowski słusznie widzi echo przemówień reformatorów czeskich. Powiada on, że „w ogróle poglądy Jana Ostrouoga na stosunek kościoła do państwa nie wybiegają po za XIV i XV wiek, a nawet często nie dorównywają przejmującą krytyką Wiklefowi i Hussowi, ani radykalnością reform 3Iar-siliuszowi z Padwy... Jeżeli też Ostroróg pragnie niezawisłości władzy świeckiej od duchownej, jeżeli pragnie zabezpieczyć kraj od wyzyskiwania kuryi rzymskiej i pociągnąć kler do ciężarów państwowych, to głos jego jest tylko slabem echem potężnego oburzenia, jakie ogarniało od XIII wieku Auglią, Francyą, Włochy
1 Niemcy... Nawet namiętne wyrażenia Ostroroga, miotane przeciw klerowi rzymskiemu, są blademi w porównaniu z tenii, jakiemi się posługiwali zwiastunowie reformacyi... Poglądy Ostroroga noszą też najwyraźniejsze piętno XV wieku i zarzut fałszerstwa, uczyniony przez autora (ks. 31. N.) nie ma żadnej podstawy naukowej'*.
Praca d-ra Rembowskiego, jest jednak tylko pięknym artykułem, wybornie nadającym się do każdego pisma czasowego, ale charakteru referatu zjazdowego nie posiada.
W sckcyi II toczyły się bardzo ożywione dyskusye. Przede-wszystkiem wystąpił tam dr. Włodzimierz Demetrykiewicz, konser-water z Krakowa, z referatem p. t. „Konserwatorstwo zabytków w Galicyi i kwesty a jego zasadniczej reformy “. Referat jego wywołały „skargi na dzisiejszy stan opieki publicznej nad zabytkami w Galicyi1*. Skargi te, według referenta, mają tę ważną stronę ujemną że gubiąc się w szczegółach, nie postawiły dotąd dyagnozy złego w sposób wyczerpujący i zupełnie krytyczny, a tem samem nie mo-
~ ----- | ----- V ^ ^ ' ' V --—
trzy manio zabytków i ’\) przepisów prawnych, zabraniających barba-i zyństwa w obce tychże. Pod lyin o-tatnim względem referent wytk-